Back to top
Publikacja: 19.01.2024
Zaskakująca zapowiedź premiera Fico w Davos. Słowacja przetestuje wkrótce czterodniowy tydzień pracy
Ekonomia

– Sądzę, że w bardzo krótkim czasie Słowacja może dołączyć do grona krajów, które wprowadzą czterodniowy tydzień pracy. Oczywiście, w ramach eksperymentu – powiedział szef rządu w Bratysławie Robert Fico. Zdaniem słowackiego premiera doświadczenia pandemii zmieniły podejście firm i nauczyły menadżerów większej elastyczności. Projekt stosownych zmian w kodeksie pracy trafił już do parlamentu. 


Pracownicy na Słowacji będą mogli wkrótce cieszyć się dłuższymi weekendami. Fot. Michal Jarmoluk / Pixabay


Słowacki minister pracy, spraw społecznych i rodziny Erik Tomáš zauważył jednak, że w związku z planowanym testem czterodniowego tygodnia pracy najpierw konieczne jest podjęcie jednej, kluczowej decyzji. „Czy skrócić tydzień pracy do czterech dni, ale tak, aby dzień pracy trwał dziesięć godzin zamiast ośmiu, czy też rzeczywiście wyciąć jeden dzień z tygodnia pracy, nawet kosztem skrócenia tygodniowego czasu pracy” – tłumaczył minister Erik Tomáš, cytowany przez portal Postoj.sk.

Czterodniowy tydzień pracy jest coraz częściej testowany w różnych krajach świata. Obecnie nad uruchomieniem pilotażu wprowadzającym czterodniowy tydzień pracy pracuje Dominikana, która eksperyment na rynku pracy chce uruchomić już od lutego 2024 roku.

Udane eksperymenty

Na Starym Kontynencie Belgia przeszła do historii jako pierwszy kraj w Europie, który wprowadził w kodeksie pracy przepisy umożliwiający przejście na czterodniowy tydzień pracy dla wszystkich chętnych zatrudnionych. Zgodnie z nowym prawem, które zostało uchwalone w 2022 roku, a weszło w życie w listopadzie 2022 roku, decyzję, czy pracować na pełny wymiar pracy w cztery czy w pięć dni pozostawiło wyłącznie w gestii pracowników.

W Europie udany eksperyment z czterodniowym tygodniem pracy ma już za sobą między innymi Wielka Brytania. W półrocznym pilotażu, który trwał od czerwca do grudnia 2022 roku, udział wzięło ponad 60 firm i niemal 3 tysiące pracowników. Efekt? U około 40 proc. zatrudnionych nastąpiła poprawa zdrowia psychicznego i fizycznego. Wzrosła również wydajność pracy. Ponad 90 proc. firm biorących udział w eksperymencie postanowiła więc pozostać przy nowym rozwiązaniu. Sukces Brytyjczyków sprawił, że w ich ślady poszli również Szkoci oraz Walijczycy.

Jednym z europejskich liderów czterodniowego tygodnia pracy jest także Islandia. W latach 2015–2019 kraj ten przeprowadził największy na świecie projekt pilotażowy dotyczący skrócenia tygodnia pracy z tradycyjnych 40 godzin do 35–36 bez proporcjonalnej obniżki wynagrodzenia. W fazie pilotażowej wzięło udział około 2,5 tysiąca osób. Eksperyment zakończył się sukcesem, dzięki czemu islandzkie związki zawodowe wynegocjowały z pracodawcami oficjalne skrócenie czasu pracy.

Na eksperyment związany z wprowadzeniem czterodniowego tygodnia pracy wdrożyła także Portugalia. W ramach finansowanego przez rząd pilotażu ogłoszonego na początku czerwca ubiegłego roku 39 prywatnych firm zgłosiło się do udziału w inicjatywie we współpracy z grupą non-profit 4 Day Week Global. Firmy biorące udział w programie muszą dostosować się do modelu 100:80:100 – który zakłada wypłatę stu procent wynagrodzenia za 80 procent dotychczasowego czasu pracy w zamian za zobowiązanie się pracowników do utrzymywania poziomu produktywności na poziomie 100 procent.

Od lutego ubiegłego roku również 33. niemieckie firmy dołączyły do półrocznego pilotażu skracającego tydzień pracy do czterech dni. I to mimo że w Niemczech średni tydzień pracy już jest jednym z najkrótszych w Europie (według danych Światowego Forum Ekonomicznego, WEF, średni tydzień pracy wynosi w tym kraju zaledwie 34,2 godziny).

Przepracowany jak Polak lub... Węgier

Więcej dni wolnych przydałoby się również zapewne pracownikom w Polsce. Według Eurostatu w 2022 roku Polacy średnio spędzali w pracy 40,5 godz., a więcej o trzy godziny dłużej niż wynosił średni tygodniowy czas pracy przeciętnego Europejczyka.

W Polsce projekt proponujący takie rozwiązanie i zakładający tydzień pracy skrócony do zaledwie 35 godzin został skierowany do Sejmu już w 2022 roku. Jego autorzy nie doczekali się jednak nawet wszczęcia procedury legislacyjnej.

Firmy mogą jednak nie czekać na zmiany w prawie i samodzielnie skracać czas pracy zatrudnionych. W Polsce na taki test zdecydowała się między innymi firma Spadiora.

Eksperci szacują, że najszybciej zgodę od pracodawców na czterodniowy tydzień pracy mają szanse uzyskać specjaliści do spraw IT, finansów czy ubezpieczeń. Dużo gorsze perspektywy na trzydniowy weekend mają zaś osoby zatrudnione w budownictwie, handlu czy w przemyśle.  

Według raportu Eurofound Węgry były w europejskiej czołówce pod względem średniej liczby godzin pracy w ciągu roku wśród pracowników zatrudnionych na pełen etat. Autorzy zestawienia zestawili maksymalną dozwoloną liczbę godzin pracy w tygodniu z minimalną liczbą dni urlopu i dni świątecznych w ciągu roku. Zgodnie z ich raportem w 2022 roku Węgrzy przepracowali średnio 1856 godzin – 232 dni przy ośmiogodzinnym dniu pracy – podczas gdy w zeszłym roku średnia liczba godzin pracy w UE wyniosła 1714 godzin. Na Węgrzech odsetek osób pracujących po 40 godzin tygodniowo lub dłużej wynosi aż 95 proc. Jeszcze dłużej pracują jedynie zatrudnieni w Bułgarii i w Rumunii.

(J)