Back to top
Publikacja: 22.07.2024
Prezydent Joe Biden wycofał się z wyścigu o reelekcję. Jak zareagowali przywódcy Europy Środkowej?
Polityka

„Panie prezydencie, wiele razy podejmowałeś trudne decyzje, dzięki którym Polska, Ameryka i świat były bezpieczniejsze, a demokracja i wolność silniejsze” – napisał szef polskiego rządu Donald Tusk w reakcji na wiadomość o rezygnacji Joe Bidena z ubiegania się o ponowną kadencję w Białym Domu. „Wiem, że kierowałeś się tym samym, ogłaszając ostatnią decyzję. Być może najtrudniejszą w życiu” – podkreślił polski premier.


Nagłówki gazet „New York Daily News” i „Post” z poniedziałku 22 lipca 2024 roku donoszą o ogłoszeniu przez prezydenta Joe Bidena decyzji o wycofaniu swojej kandydatury w wyborach prezydenckich w 2024 roku. Fot. Richard B. Levine/ PAP/Newscom


„Prezydent @JoeBiden nie będzie ubiegał się o reelekcję. Przez swoją kadencję @POTUS wzmacniał współpracę transatlantycką i z determinacją wspierał Ukrainę, co zwiększało poczucie bezpieczeństwa naszego regionu. Dziękujemy za dobrą współpracę, Panie Prezydencie” – napisał w mediach społecznościowych wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Do decyzji o wycofaniu się 81-letniego amerykańskiego prezydenta Joe Bidena z wyborczego wyścigu do Białego Domu odniósł się także szef rządu w Pradze. „Jest to niewątpliwie decyzja męża stanu, który służy swojemu krajowi od dziesięcioleci. Jest to krok odpowiedzialny i trudny osobiście, ale tym cenniejszy. Trzymam kciuki za #USA, aby z demokratycznej rywalizacji dwóch silnych i równych kandydatów wyłonił się dobry prezydent” – napisał w mediach społecznościowych premier Czech Petr Fiala, który wcześniej – podczas kwietniowego spotkania w Białym Domu – chwalił Bidena za jego przywództwo mające na celu wsparcie walczącej z rosyjskim najeźdźcą Ukrainy.

Szef czeskiej dyplomacji Jan Lipavský stwierdził z kolei na antenie czeskiej telewizji, że decyzja Joe Bidena była niespodziewana w tym sensie, że nie spodziewano się jej tak wcześnie. „Myślę, że jesteśmy świadkami jednych z najbardziej dramatycznych wyborów prezydenckich w Ameryce ostatnich dziesięcioleci, w tym na szczęście nieudanej próby zamachu na drugiego kandydata, Donalda Trumpa” – dodał.

(J)