Back to top
Publikacja: 12.06.2024
Pożegnanie

Szanowni Państwo! Drodzy Przyjaciele!

Ponieważ z przyczyn niezależnych ode mnie przerwana została moja kadencja, niech będzie mi wolno podzielić się z Państwem swoją radością z możliwości stworzenia od podstaw instytucji – począwszy od kupowania papieru i wyrabiania pierwszych pieczątek za własne pieniądze – która stała się żywym pomnikiem prof. Wacława Felczaka. Hołdem złożonym wielkiemu polskiemu patriocie, wybitnemu historykowi szczerze oddanemu idei budowania polsko-węgierskiej i szerzej: środkowo-europejskiej współpracy, której ucieleśnieniem stały się po 1989 roku Grupa Wyszehradzka, Trójmorze, Europa Karpat. 

Możliwość stworzenia Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka, instytucji na gruncie polskim niestety wciąż unikalnej, ponieważ łączącej w swojej działalności opis panującej rzeczywistości z działaniami mającymi na celu jej zmianę. Działaniami podejmowanymi na polu nauki, przez edukację, kulturę po sport. Programami realizowanymi zarówno „tu i teraz”, jak i mającymi na celu przede wszystkim swoistą inwestycję w wiedzę młodych, przyszłych liderów opinii publicznej wśród studentów różnych kierunków, dziennikarzy czy samorządowców.

Trójjęzyczny portal www.Kurier.Plus informujący nie tylko o działalności Instytutu Felczaka, lecz także przynoszący rzetelne, pozbawione elementu sensacji informacje o tym, co najbardziej istotnego dzieje się w Europie Środkowej (w sumie ponad 5 tys. artykułów). 1220 uczestników uniwersytetów letnich – szkoły liderów. 600 uczniów języka polskiego na Węgrzech oraz węgierskiego w Polsce. Blisko 200 dofinansowanych projektów i dwie setki programów własnych. 67 udzielonych stypendiów. 32 książki i publikacje, w tym wydanie pierwszego w historii multidyscyplinarnego Atlasu Wyszehradzkiego – to oczywiście wyrywkowy i daleko niepełny obraz działalności Instytutu. Także z tego powodu, że żadne liczby nie są w stanie oddać wagi zjawiska pt. pojawienie się tysięcy utalentowanych i tętniących energią młodych ludzi, uczniów i beneficjentów różnych programów Instytutu nad Wisłą i Dunajem, którzy dzięki nabytej wiedzy już nigdy nie staną się biernymi uczestnikami „Bożych igrzysk”, jak ująłby to Norman Davies, biernymi obserwatorami polityki divide et impera, której państwa i narody Europy Środkowej zdecydowanie zbyt często w swojej historii stawały się ofiarami.

Dziękuję Wszystkim zaangażowanym w powstanie i rozwijanie działalności Instytutu Felczaka. Szczególnie dziękuję w tym momencie Zespołowi młodych, a nawet bardzo młodych Pracowników i Współpracowników Instytutu, za wykonaną pracę, a także pogodę ducha, z którą przyjmowali kierowane pod adresem Instytutu niesprawiedliwe opinie związane z tym, że robiliśmy to, do czego Instytut ustawowo został powołany. Następną godziną po 11.00 jest 12.00. Zawsze. Nawet jeśli wskazówki zegara zdają się podążać w odwrotnym kierunku.

uczeń Profesora

Maciej Szymanowski