Back to top
Publikacja: 25.05.2024
Stan zdrowia premiera Słowacji Roberta Ficy się poprawia, ale wciąż jest poważny
Polityka

Od ubiegłotygodniowego ataku stan zdrowia słowackiego premiera Roberta Ficy „uległ poprawie” – ogłosił w weekend zespół lekarzy ze szpitala w Bańskiej Bystrzycy. – Wierzymy, że ten postęp będzie kontynuowany – dodali w oświadczeniu. Poważnie postrzelony przez zamachowca szef rządu w Bratysławie ma już za sobą dwie skomplikowane operacje. A jego stan nadal określany jest jako „stabilny, ale poważny”.

Premier Słowacji Robert Fico w środę 15 maja ledwo uszedł z życiem z ubiegłotygodniowego zamachu. Napastnik, 71-letni Juraj C., z bliskiej odległości postrzelił go aż trzykrotnie w miejscowości Handlová. Fot. Vaclav Salek/   PAP/CTK


Polityk rozmawia już z odwiedzającymi go osobami. Powoli ustępuje również stan zapalny. Mimo polepszającego się stanu zdrowia premiera lekarze absolutnie wykluczają na razie możliwość przewiezienia Roberta Ficy ze szpitala uniwersyteckiego w Bańskiej Bystrzycy do Bratysławy.

71-letni zamachowiec Juraj C., który deklarował podczas przesłuchania, że jego atak był motywowany politycznie, usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa z premedytacją. Decyzją sądu oskarżony pozostaje tymczasowo aresztowany. Wyrok w jego sprawie wyda specjalny sąd w Pezinku niedaleko Bratysławy, który zajmuje się rozpatrywaniem wyjątkowo ciężkich przestępstw. 71-letniemu napastnikowi grozi 25 lat więzienia albo dożywocie.

Jednocześnie słowacka policja szuka współpracowników zamachowca. Tamtejsze służby odeszły bowiem od tezy, że atak emerytowanego pracownika agencji ochrony na premiera był jedynie dziełem „samotnego wilka”. Świadczyć o tym ma choć fakt wyczyszczenia zawartości wszystkich kont zamachowca w mediach społecznościowych, czego – zdaniem słowackich służb – nie mógł zrobić ani sam napastnik ani jego żona.

Służby na pełnych obrotach

Według słowackich służb wywiadowczych sytuacja jest poważna. Pavol Gašpar, który w marcu 2024 roku został oficjalnie wiceszefem Słowackiej Służby Informacyjnej (SIS), ale powierzono mu kompetencje szefa tej agencji, oznajmił, iż nie można wykluczyć, że Słowacja „stała się żyzną glebą dla działań zagranicznych służb”. Ujawnił także, że słowackie służby zapobiegły w ostatnim czasie zamachom na uniwersytety (inspirowane niedawnym atakiem w Pradze) oraz szpitale. 

Minister spraw wewnętrznych Słowacji Matusz Szutaj Esztok deklarował, że zarówno policja, jak i wszystkie inne instytucje dbające o bezpieczeństwo kraju pracują obecnie na pełnych obrotach. Uważnie chronieni są zwłaszcza ci politycy i urzędnicy, którym grożono w ostatnim czasie. Wszyscy policjanci są na służbie, bacznie sprawdzając między innymi to, co dzieje się na terenie słowackich centrów handlowych.

Słowacy blisko współpracują również z partnerami zagranicznymi w celu zmniejszenia ryzyka ewentualnych ataków terrorystycznych. Słowackie służby bacznie obserwują również zarówno pojedyncze osoby, jak i grupy wysokiego ryzyka. Słowackie służby bezpieczeństwa nie zamierzają również być pobłażliwe wobec osób, które deklarują poparcie dla zamachu na premiera Ficę, w tym internautów, którzy w mediach społecznościowych szerzą mowę nienawiści, licząc na to, że anonimowość pozwoli im uniknąć kary. Jak ujawnił minister spraw wewnętrznych Matusz Szutaj Esztok kierowane przez niego służby zarejestrowały już ponad 150 przypadków usprawiedliwiania zamachu na premiera Roberta Ficę w Internecie lub przestępstw polegających na szerzeniu w sieci mowy nienawiści. Dotychczas policja ustaliła już tożsamość 55 autorów tego typu wpisów. 

Kto może zastąpić premiera Ficę?

Czeskie media spekulują tymczasem kto zastąpi na stanowisku szefa rządu Roberta Ficę, jeśli ten nie wydobrzeje na tyle, aby móc wrócić do uprawiania czynnej polityki. „Kto zastąpi Ficę?” Wszyscy liczą na jego następcę tronu, ale inni też mają swoje ambicje” – czytamy w czeskim dzienniku „Hospodářské nowiny”. Z zamieszczonej na stronie internetowej tego dziennika analizy wynika, że namaszczonym przez samego premiera potencjalnym następcą jest obecny wicepremier i minister obrony Robert Kaliňák. „Hospodářské noviny” zauważa, że Kaliňák byłby naturalnym wyborem zarówno na tymczasowe zastępstwo na stanowisku premiera, jak i w sytuacji, gdy Robert Fico będzie na tyle wolno dochodził do zdrowia, że ogłosi odejście na polityczną emeryturę.