Back to top
Publikacja: 19.05.2024
OSIĄGNIĘCIA WĘGRÓW NA LETNICH IGRZYSKACH OLIMPIJSKICH
Sport

Już za dwa miesiące rozpoczną się w Paryżu kolejne letnie igrzyska olimpijskie, a pierwszy rzut oka na dotychczasowe zmagania sportowców uzmysławia, że Węgry mają ogromny medalowy dorobek. Zanim więc oddamy się tegorocznemu dopingowaniu, spójrzmy na ich dotychczasowe sukcesy i porażki, niekiedy porównując z polskimi…

STATYSTYCZNE ZAWIŁOŚCI I FASCYNACJE

W statystyce wszech czasów (igrzysk letnich i zimowych) Węgry plasują się szczególnie wysoko, bo około ósmego miejsca wśród wszystkich państw (z 521 krążkami wszystkich trzech rodzajów na piersiach, licząc za jeden medal drużynowy). Tak podaje większość źródeł. Zawiłości statystyczne polegają jednak także na metodyce liczenia, bo na wspólnym lub osobnym liczeniu Rosji i ZSRS, traktowaniu Niemców podzielonych w Jałcie jako jednego ich wspólnego dorobku, kwestii Czechosłowacji itd. Trudno też wdawać się w analizy, który ze sportowców pochodzenia węgierskiego (np. z Transylwanii) reprezentował Rumunię (choć tak bywało) lub też który miał rodziców różnych narodowości. Przyjmujemy więc występowanie w barwach reprezentacji państwowej. Jakkolwiek jednak byśmy liczyli, to miejsce Węgrów w pierwszej dziesiątce światowej jest faktem. Jest to tym bardziej fascynujące, że zestawiając ilość medali z terytorium i liczbą ludności sukces Węgrów jest jeszcze większy. A jeżeli nawet ktoś sięgnie do terytorium Korony Świętego Stefana z czasów sprzed pierwszej wojny światowej to warto uświadomić sobie, że największe medalowe żniwa Węgrów przypadły na  półwiecze po II wojnie światowej z rekordem czterdziestu dwóch medali (w tym szesnastu złotych) w Helsinkach w 1952 roku. W sumie na wszystkich igrzyskach i we wszystkich konkurencjach Węgrzy zdobyli 181 medali złotych, 154 srebrne i 176 brązowych (tak podaje większość źródeł). Podkreślić należy, że w przypadku Węgier uderza dysproporcja między osiągnięciami w lecie i w zimie, bo ich dorobek zimowy to zaledwie dziesięć medali, a zatem letni dorobek jest jeszcze bardziej imponujący. Dorobek Polski wynosi w sumie 321 medali, w tym tylko 23 zimowe, a np. Holendrzy mają odpowiednio 322 i 147 krążków. Przeglądając tabele, można jeszcze zauważyć, że spośród państw, które nigdy nie były organizatorem igrzysk olimpijskich Węgry zajmują w klasyfikacji medalowej zdecydowanie pierwsze miejsce (sportowy merkantylizm?).

PIERWSZY Z WĘGIERSKICH OLIMPIJCZYKÓW

Alfréd Hajós – Foto: Wikipedia

Węgry jako państwo miały swych reprezentantów już na pierwszych igrzyskach nowożytnych, czyli wskrzeszonych przez francuskiego historyka Pierre’a de Coubertina w Atenach w 1896 roku. Tam też budapesztański wszechstronny sportowiec (piłkarz, lekkoatleta, pływak itd.) Alfréd Hajós – najmłodszy ze sportowców w Atenach – zdobył dwa złote medale w pływaniu na dystansie 100 oraz 1200 metrów stylem dowolnym. Jego sukces był tym większy, że na dłuższym z dystansów uzyskał trzyminutową przewagę nad drugim sportowcem. Można więc śmiało powiedzieć, że był pływakiem niedoścignionym, a – paradoksalnie – jego ojciec zmarł w wyniku utonięcia… Może właśnie ten fakt mobilizował Alfreda do doskonalenia się w pływaniu. Rodzinne fatum nie zrobiło z niego postaci smutnej, skoro podczas uroczystego obiadu na cześć mistrza, przedstawiciel gospodarzy z rodziny królewskiej zapytał go, gdzie się tak nauczył pływać, odparł „We wodzie!”. Niektórzy twierdzą nawet, że z tej odpowiedzi wziął się dowcip, że najczęstszą przyczyną utonięcia jest… woda. Alfréd Hajós odnosił sukcesy w piłce nożnej (jako kapitan reprezentacji swojej drużyny) oraz był mistrzem Węgier w biegach przez płotki na dystansach 100 i 400 metrów. A może w ogóle największym sukcesem jego życia było zaprojektowanie stadionu pływackiego na Wyspie Małgorzaty w Budapeszcie, który był areną mistrzostw Europy w 1958 i w 2006 roku. Niestety, nie dożył nawet tych pierwszych…

 

RAKIETĄ PRZEZ DZIEJE Z PRZYSTANKAMI

Węgry nie uczestniczyły w igrzyskach olimpijskich w roku 1920 oraz letnich w  1984 roku. Na igrzyska VII olimpiady w Antwerpii Węgry w ogóle nie zostały zaproszone jako państwo pokonane w I wojnie światowej, którym dokładnie w trakcie igrzysk (trwających od kwietnia do września) narzucono warunki pokoju w Trianon (4 czerwca). Były to zarazem ostatnie igrzyska, w których rozgrywano zarówno sporty letnie jak i zimowe. W 1984 roku Węgry jako państwo satelickie Moskwy, podobnie jak Polska, zbojkotowały igrzyska olimpijskie w Los Angeles. Sprawa miała swój początek w roku 1979, gdy ZSRS „przyszedł z braterską pomocą siłom postępowym w Afganistanie” czyli – mówiąc zgodnie z prawdą – dokonał agresji na Afganistan, a w 1980 roku wiele państw zachodnich w związku z tym zbojkotowało igrzyska olimpijskie w Moskwie, na których tak Węgrzy jak i Polacy zdobyli łącznie po 32 medale (w tym Węgrzy siedem złotych, a Polacy trzy złote z pamiętnym występem w skoku o tyczce i gestem Władysława Kozakiewicza). W rewanżu ZSRS ogłosił, że jego reprezentacja nie uda się do Stanów Zjednoczonych w roku 1984. Moskwa zmusiła też komitety olimpijskie kilku innych, zależnych od siebie państw, choć np. Rumunia nie tylko uczestniczyła w igrzyskach, a nawet zajęła drugie miejsce w klasyfikacji medalowej. Chińska Republika Ludowa spomiędzy ZSRS i USA wybrała tym razem opcję amerykańską… 

WĘGIERSKIE DOMENY

Copyright State of Victoria through Public Record Office Victoria 2018.

Jeżeli spojrzymy na dzieje igrzysk przez pryzmat ilości medali, które zdobyli Węgrzy w różnych dyscyplinach to ewidentnie ich domeną jest szermierka, bo wiąże się z odegraniem hymnu węgierskiego 37 razy, a łącznie ich reprezentanci zdobyli 87 medali w tej dyscyplinie. Według tych samych kryteriów do węgierskich domen można zaliczyć pływanie i kajakarstwo, które dały im odpowiednio 73 i 80 medali. Jeżeli jednak spojrzymy przez pryzmat sukcesów reprezentantów danego państwa w którymś ze sportów na tle innych państw, to okazuje się, że Węgrzy są najlepsi w piłce wodnej i pięcioboju nowoczesnym.

Z węgierską historią piłki wodnej wiąże się niesamowity mecz waterpolistów z XVI Igrzysk w Melbourne, gdzie woda zabarwiła się krwią Erwina Zádora, uderzonego przez radzieckiego zawodnika w półfinale. Działo się to niebawem po zbrojnej interwencji sowieckiej w Budapeszcie. Futboliści węgierscy nie wzięli udziału w igrzyskach ze względu na, jak to podała ówczesna prasa „liczne urazy fizyczne wśród czołowych piłkarzy”. Waterpoliści węgierscy podczas walk byli na zgrupowaniu przedolimpijskim kilkadziesiąt kilometrów od Budapesztu i byli izolowani od wiadomości, ale słyszeli wystrzały i starali się w Australii dowiedzieć jak najwięcej o tym, co działo się niedawno w ich ojczyźnie. Antagonizm dał o sobie znać jeszcze przed meczem półfinałowym, a Erwin Zádor wspominał po latach, że sposobem na wyprowadzenie Rosjan z równowagi miało być prowokowanie ich na różne sposoby w trakcie gry. To się udało i gdy Walentyn Prokopow uderzył z całych sił Węgra w okolice oka, a publiczność międzynarodowa gotowa była do samosądu, sędzia przerwał mecz, który Węgrzy prowadzili cztery do zera. I tak trafili do finału, w którym zdobyli złoto. W 1956 roku z całej reprezentacji aż czterdziestu pięciu (w tym Zádor) ze 175 sportowców węgierskich poprosiło o azyl polityczny w Australii.

WĘGIERSCY REKORDZIŚCI

Pod względem największej ilości zdobytych na igrzyskach olimpijskich medali na czoło wybijają się dwie postaci. Pierwszy to Aladár Tibor Gerevich, który zgromadził w sumie dziesięć medali – w tym siedem złotych na przestrzeni dwudziestu ośmiu lat. Do niego należy też absolutny rekord świata pod względem wygrywania pod rząd sześć razy w jednej konkurencji (szabla drużynowo). Z sukcesów sportowych (przede wszystkim szermierczych słynie całe jego rodzinne otocznie.

Także dziesięcioma medalami olimpijskimi (w tym pięcioma złotymi), zdobytymi na dwóch igrzyskach, może poszczycić się Ágnes Keleti, wybitna gimnastyczka z Budapesztu (pochodzenia żydowskiego), urodzona w 1921 roku. Jej kariera sportowa jest niezwykła, gdyż w wieku kilkunastu lat, gdy większość gimnastyczek osiąga najlepsze wyniki, ona ukrywała się przed prześladowaniami ze strony faszystów, a największe sukcesy zaczęła odnosić dopiero w wieku trzydziestu jeden lat. Wobec wydarzeń na Węgrzech w 1956 roku poprosiła o azyl w Australii, a obecnie mieszka w Izraelu.

Ágnes Keleti w wieku 101 lat : Foto: Wikipedia: Tamás Róth - CC BY-SA 4.0, 

   

DO PARYŻA!

W 2015 roku Węgierski Komitet Olimpijski zgłosił do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego kandydaturę Budapesztu jako gospodarza igrzysk letnich w 2024 roku. Wywołało to jednak wiele kontrowersji wśród mieszkańców stolicy i w 2017 roku zdecydowano się wycofać kandydaturę. Podobnie zdecydowały Hamburg i Rzym. Natomiast Los Angeles porozumiało się 31 lipca 2017 roku z Paryżem, że będzie gospodarzem igrzysk letnich w 2028 roku, a Paryż będzie gościł sportowców i kibiców w stulecie podobnego wydarzenia w Paryżu dokładnie sto lat temu. Nota bene, Polacy właśnie tam zadebiutowali i zdobyli 27 lipca dwa pierwsze medale (w ostatnim dniu igrzysk), a na pamiątkę tych wydarzeń Sejm Rzeczpospolitej Polskiej ogłosił 2024 Rokiem Polskich Olimpijczyków.

Ceremonia otwarcia XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich odbędzie się 26 lipca, ale już 24 i 25 lipca rywalizację rozpoczną futboliści, piłkarze ręczni, rugbyści i łucznicy. A my będziemy kibicować Polakom i Węgrom, by zdobyli jak najwięcej medali w 329 konkurencjach.

Piotr Boroń

Zdjęcie na okładce: By Xosema - Own work, CC BY-SA 4.0