Były premier Peter Pellegrini został wybrany na nowego prezydenta Słowacji. W sobotnich wyborach otrzymał 53,12 proc. głosów. Jego rywal – Ivan Korčok – uzyskał poparcie 47,87 proc. głosujących. Frekwencja wyniosła 61,14 proc.
Peter Pellegrini rozmawia z dziennikarzami w Bratysławie po ogłoszeniu wyników. Fot. Vaclav Salek/PAP/CTK
W sumie udział w wyborach wzięło udział 2 671 279 Słowaków. Starcie polityków było w tym roku wyjątkowo wyrównane. Po przeliczeniu wszystkich głosów wiadomo już, że na Ivana Korčoka zagłosowało 1 243 709 wyborców, a jego konkurent otrzymał 1 409 255. „To ogromna satysfakcja” – mówił Peter Pellegrini reporterom po ogłoszeniu wyniku wyborów. I obiecał, że zrobi, co w jego mocy, aby „Słowacja pozostała po stronie pokoju, a nie wojny”.
Polityk nazywany przez zachodnie media „prorosyjskim populistą” jeszcze przed drugą turą wyborów prezydenckich deklarował wprost, że opowiada się za rozmowami pokojowymi z Rosją. Jego rywal, zawodowy dyplomata Ivan Korčok, argumentował z kolei, że sądzi, iż Ukraina nie powinna rezygnować z części swojego terytorium w ramach rokowań pokojowych z Rosją.
Słowackie media w analizach powyborczych podkreślają, że Peterowi Pellegriniemu pomógł strach przed tym, że Korčok "wciągnie Słowację do wojny". "Chociaż prezydent nie ma takich kompetencji, to zapewne argument ten trafił do znacznej części wyborców. Strach mobilizuje najsilniej" - napisała słowacka Pravda.sk.
Innymi czynnikami, które przesądziły o zwycięstwie Pellegriniego były - według słowackich mediów - mobilizacja wyborców koalicji rządowej, a także fakt, że zwrócił się on do głosujących w regionach, w których występuje duża mniejszość węgierska.
Gratulacje dla nowego prezydenta
Zwycięstwa w wyborach nowemu prezydentowi Słowacji pogratulowali już politycy z regionu Europy Środkowej. „Nasi południowi sąsiedzi Słowacy wybrali nowego Prezydenta. Panu Prezydentowi Elektowi Peterowi Pellegriniemu gratuluję zwycięskiej kampanii i zaufania, jakim obdarzyli Go Rodacy! Liczę na tradycyjnie bardzo dobrą, sąsiedzką współpracę” – napisał w serwisie X prezydent Polski Andrzej Duda.
„Gratuluję Peterowi Pellegriniemu zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Wierzę, że będziemy w dalszym ciągu jak najlepiej rozwijać doskonałe i głębokie stosunki między Czechami i Słowacją” – napisał napisał tuż po północy w serwisie X szef rządu w Pradze Petr Fiala.
„Gratuluję Peterowi Pellegriniemu wyboru na nowego prezydenta Słowacji. Wierzę, że będziemy kontynuować tradycję wyjątkowo dobrosąsiedzkich stosunków i liczę na konstruktywną współpracę” – napisał w niedzielny poranek w mediach społecznościowych prezydent Czech Petr Pavel.
Gratulacje zwycięzcy wyborów złożył też szef czeskiej dyplomacji. „Gratuluję Peterowi Pellegriniemu wyboru na Prezydenta Republiki Słowackiej. Wierzę, że na nowym stanowisku będzie w pełni wspierać czesko-słowacką współpracę i będzie gwarancją mocnego zakotwiczenia Słowacji w strukturach europejskich i transatlantyckich” – napisał na dawnym Twitterze Jan Lipavský.
Peterowi Pellegriniemu pogratulował również szef dyplomacji Węgier. „Gratulacje, Panie Prezydencie!! Kolejne potwierdzenie dla sił ochrony suwerenności i sił pokojowych!” – napisał na Facebooku węgierski minister spraw zagranicznych i handlu Péter Szijjártó.
Źródło: Facebook
Po ogłoszeniu wyników wyborów na Słowacji nie brakowało również krytycznych komentarzy czeskich polityków. „Niestety wybory potwierdziły, że Słowacja stopniowo staje się kolejnym koniem trojańskim Putina w UE, podążającym ścieżką Węgier” – napisał w serwisie X były minister sprawiedliwości Jiří Pospíšil. I dodał: „Bardzo mi przykro z powodu tych wszystkich Słowaków, którzy dzisiaj chcieli pójść inną drogą... drogą demokracji i wolności...”.
Większa władza dla obozu premiera Fico
Jak podkreślają w niedzielę internetowe wydania słowackich dzienników Sme i Denník N, wynik sobotnich wyborów prezydenckich oznacza, że władzę umocnił premier Robert Fico, w którego partii (Smér-SD) Pellegrini działa już od dwóch dekad.
(J)