Back to top
Publikacja: 23.03.2024
Polak, Węgier, dwa bratanki…
Kultura

Dziś Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. Z tej okazji w obu krajach odbyło się wiele okolicznościowych wydarzeń. W Polsce świętowano od Szczecina po Opole i Kraków. W Warszawie odbyła się zaś zorganizowana przez Instytut Felczaka gra miejska pod hasłem „Polsko-Węgierskie DNA. Na tropie genu przyjaźni”.


Siedziba Instytutu Felczaka podświetlona w narodowych barwach Węgier. Fot. www.mymedia.pl


Dzień Przyjaźni Polsko–Węgierskiej już w piątek świętowali w Starym Sączu prezydent RP Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser–Dudą wspólnie z prezydentem Węgier Tamásem Sulyokiem wraz z małżonką Zsuzsanną Nagy.

Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej raz na Węgrzech, raz w Polsce obchodzony jest również na Opolszczyźnie. Jak poinformował portal Opolskie.pl tym razem goście z Węgier przyjechali do Polski. Spotkanie rozpoczęło się od złożenia kwiatów przy Obelisku Rewolucji Węgierskiej 1956 w Opolu. – Cieszę się, że udaje nam się pielęgnować i rozwijać nasze kontakty, że udaje się utrwalać prawdziwe polsko-węgierskie przyjaźnie – mówiła wicemarszałek województwa opolskiego Zuzanna Teresa Donath-Kasiura, cytowana przez Opolskie.pl.

– Doceniamy pamięć bohaterów rewolucji na Węgrzech, którzy jako jedni z pierwszych zbuntowali się przeciwko komunistom – podkreślił prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. – Cieszę się, że to kontynuujemy, pamiętamy i szanujemy, niezależnie od wydarzeń politycznych, bo przecież polityka się zmienia, a ta nasza przyjaźń i takie poczucie pewnej tożsamości, podobieństwa cały czas trwa – dodał prezydent Wiśniewski cytowany przez Radio Opole.

W sobotę oficjalne uroczystości odbyły się między innymi w Szczecinie. Kwiaty pod pomnikiem „Chłopca z Pesztu” na Jasnych Błoniach złożyli dyrektor szczecińskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej Krzysztof Męciński oraz węgierski konsul. – Musimy o tej przyjaźni pamiętać i ją pielęgnować, właśnie w tym miejscu, pod tym pomnikiem, który podarował nam naród węgierski. Aby wyrazić swoją wdzięczność dla Szczecinian za oddawanie krwi i za pomoc humanitarną podczas powstania węgierskiego w 1956 roku – mówił Krzysztof Męciński cytowany przez Radio Szczecin. W Opolu odbył się między innymi pokaz gotowania tradycyjnego węgierskiego gulaszu, a także wykład węgierskiego historyka i polonisty Miklósa Mitrovitsa poświęcony współpracy między narodami.


 


Dziś w centrum Warszawy odbyła się ekscytująca gra miejska pod hasłem „Polsko-Węgierskie DNA. Na tropie genu przyjaźni”. Wystartowało w niej około 80 osób – jedna z nich specjalnie na to wydarzenie do stolicy przyjechała z Krakowa – które bazując na wgranych do smartfonów mapach oraz kodach QR odwiedzały miejsca ważne z punktu widzenia wspólnej historii i starały się w jak najbardziej kreatywny sposób wykonywać zadania animatorów. Uczestnicy gry edukacyjnej dowiadywali się więcej o znanych współczesnych postaciach jak biolożka i noblistka Katalin Karikó czy muzyk rockowy Lajos Nagy, przypominali też sobie autobusy Ikarus oraz kostkę Rubika. Najlepsi otrzymali cenne nagrody, ale gadżety oraz książki na pocieszenie otrzymali wszyscy uczestnicy. Wszyscy mogli też skosztować węgierskiej zupy gulaszowej oraz węgierskich słonych ciasteczek (pogaczy).


Źródło: YouTube


23 marca o godz. 18:50 telewizja TVP3 Opole wyemituje film dokumentalny opowiadający historię życia prof. Wacława Felczaka „Kurierskim szlakiem. Azymut Węgry”, który powstał między innymi dzięki wsparciu Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka. Film ten będzie miał dzisiaj również telewizyjną premierę na Węgrzech. Wcześniej miał też premierę w Budapeszcie. Jak Węgrzy odebrali ten dokument? – Na pewno bardzo żywiołowo i bardzo emocjonalnie. Bardzo im się podobał – mówił reżyser filmu Grzegorz Kubaszko w programie "Rozmowa dnia" na antenie TVP3 Opole, podkreślając, że cieszy się, iż premiera filmu odbędzie się właśnie w Dniu Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. Zarówno TVP3, jak i węgierska telewizja publiczna nadają swój program w streamingu – film po polsku lub po węgiersku będzie więc można oglądać w dowolnym miejscu świata.


Źródło: Facebook


Hasło „Polak, Węgier, dwa bratanki” jest również dobrze znane firmom takim jak Polskie Linie Lotnicze LOT. „Jesteśmy dumni, że Węgrzy są częścią naszych załóg!” – zauważył w mediach społecznościowych polski narodowy przewoźnik.

Z tej okazji w Poznaniu odbyły się również Dni Kultury Węgierskiej. W Warszawie i w Budapeszcie jednocześnie odbył się zaś wernisaż wystawy plakatów „Polak, Węgier, do plakatu!”.


Źródło: Facebook


(J)