Back to top
Publikacja: 07.02.2024
Czechy: nagły wzrost importu rosyjskiego gazu?
Ekonomia

W pierwszych dziesięciu miesiącach 2023 roku Czechy poradziły sobie niemal bez żadnych dostaw rosyjskiego gazu. Jak jednak informują czeskie portale, pod koniec ubiegłego rok import błękitnego paliwa z Rosji nagle wzrósł, a w styczniu 2024 roku udział rosyjskich dostaw do Czech mógł osiągnąć poziom nawet 62 procent. Władze w Pradze podkreślają jednak, że nie kupują już w ogóle gazu bezpośrednio od Rosjan, a rosyjski gaz do Czech płynie ze Słowacji.


    Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Frank Rumpenhorst/PAP/DPA


Według szacunków Montela dostawy rosyjskiego do Europy (zarówno przesyłanego za pomocą sieci gazociągów, jak i gazu LNG) spadły w styczniu 2024 roku o 6,5 proc. miesiąc do miesiąca do 4,86 mld sześciennych. Największymi odbiorcami gazu LNG były w ubiegłym miesiącu Francja oraz Hiszpania. 

Rosyjski gaz za pośrednictwem sieci rurociągów płynął zaś między innymi do Czech. Jak poinformował portal Novinky.cz, powołując się między innymi na dane od narodowego operatora NET4GAS, chociaż w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy ubiegłego roku Czechy poradziły sobie niemal bez rosyjskiego gazu (dostawy surowca z Rosji były na poziomie około 2 procent), to na przełomie 2023 i 2024 roku wolumen importu rosyjskiego gazu znacząco wzrósł. Według portalu dane te znalazły potwierdzenie również w statystykach Czeskiego Urzędu Statystycznego.

Zarówno Novinky.cz, jak i Echo24.cz przytaczają słowa ekonomisty banku UniCredit. Jiří Pour wyliczył, że w listopadzie rosyjski gaz stanowił 26 proc., a w grudniu 58 proc. importu do Czech. W styczniu zaś udział rosyjskiego gazu w dostawach miał wynieść – zdaniem cytowanego ekonomisty – aż 62 proc. 

Przedstawiciele rządu w Pradze wyjaśniają na łamach czeskich portali i w mediach społecznościowych, że władze Czech nie kupują gazu od Rosjan. „W żaden sposób nie jesteśmy uzależnieni od rosyjskiego gazu” – zaznaczył minister przemysłu i handlu Jozef Síkela w poście opublikowanym w serwisie X (dawnym Twitterze).

Jak zauważył portal Echo24.cz, gorzej sytuacja wygląda z dostawami ropy naftowej. Według oficjalnych statystyk w pierwszej połowie 2023 roku udział rosyjskiej ropy importowanej do Czech za pośrednictwem rurociągu Druzhba stanowił około 65 procent wszystkich dostaw do tego kraju.

(J)