Back to top
Publikacja: 01.02.2024
Wszystkich 27 przywódców UE zgodziło się na wart 50 miliardów euro dodatkowy pakiet wsparcia dla Ukrainy
Polityka

„Mamy porozumienie na szczycie UE. Wszystkich 27 przywódców zgodziło się na dodatkowy pakiet wsparcia dla Ukrainy w wysokości 50 mld euro w ramach budżetu UE. Zapewnia to stałe, długoterminowe i przewidywalne finansowanie Ukrainy” – poinformował na platformie X szef Rady Europejskiej Charles Michel. „Dobre wieści z Brukseli” – napisała na X prezydent Węgier Katalin Novák.


    Fot. OLIVIER HOSLET/PAP/EPA


Negocjacje z premierem Węgier Viktorem Orbánem prowadzono w małym gronie. W jego skład wchodzili przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, premier Włoch Giorgią Meloni oraz szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Pertraktacje stosunkowo szybko zakończyły się sukcesem.

Donald Tusk: Ważne, że udało się utrzymać jedność UE

– Unia jest zjednoczona w wysiłku na rzecz pomocy Ukrainie w wojnie z Rosją. Węgry także stały się częścią tej zjednoczonej wspólnoty, to jest bardzo ważny moment – podkreślił w Brukseli polski premier. – Mamy program wieloletni i nie jest obwarowany czymś w rodzaju weta Viktora Orbána za rok czy dwa. Cała ta pomoc została zdecydowana dzisiaj i to bez zbędnej dyskusji – oznajmił premier Donald Tusk podczas konferencji po spotkaniu przywódców państw UE w ramach Rady Europejskiej, dodając, że niektórzy zakładali, że przekonywanie węgierskiego premiera do wyrażenia zgody na pomoc Ukrainie „będzie trwało dłużej”. Dopytany przez dziennikarzy, czy jego zdaniem nastąpił przełom w relacjach z Węgrami, Donald Tusk odpowiedział, że nie budowałby „scenariuszy na lata, jeśli chodzi o gwarancję, że Viktor Orbán będzie grał już zawsze w zespole. Wydaje się, że niektórzy politycy czekają też na rozstrzygnięcia wyborcze za oceanem”.

Viktor Orbán: Wynegocjowaliśmy mechanizm kontroli

„To jest Bruksela, czwartek w południe. Ale wczoraj, w środę wieczorem, negocjowaliśmy przez wiele godzin i zaczęliśmy od nowa dziś rano. Tematem była Ukraina i pytanie brzmiało, czy Unia Europejska powinna wesprzeć Ukrainę – a jeśli tak, to jakimi pieniędzmi. Tutaj w grudniu ubiegłego roku negocjacje w tej sprawie zostały zerwane, ponieważ nie udało nam się rozwiązać dwóch węgierskich problemów. Obawialiśmy się, że środki unijne należne Węgrom, których Komisja nam jeszcze nie przekazała, prędzej czy później trafią na Ukrainę. Baliśmy się też, że zbyt długo i bez nadzoru będziemy udostępniać Ukrainie środki” – napisał szef rządu w Budapeszcie w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych. „Wczoraj wieczorem i dziś rano otrzymaliśmy ofertę: w końcu wynegocjowaliśmy mechanizm kontroli gwarantujący rozsądne wykorzystanie pieniędzy i otrzymaliśmy gwarancję, że węgierskie pieniądze nie trafią na Ukrainę. Po długich negocjacjach przyjęliśmy tę ofertę. Cieszę się, że to porozumienie spotkało się już z pozytywną reakcją rynków i świata biznesu” – dodał węgierski premier.

TEKST AKTUALIZOWANY

(J)