Back to top
Publikacja: 15.01.2024
Fabryka Suzuki na Węgrzech tymczasowo zawiesza działalność. Powód? Kłopoty z transportem części przez Morze Czerwone
Ekonomia

Na co najmniej tydzień swoją działalność zawiesiła fabryka japońskiego koncernu motoryzacyjnego Suzuki w węgierskim Ostrzyhomiu. Płynące z Japonii statki z silnikami z powodu zwiększone ryzyka ataku na transporty na Morzu Czerwonym muszą bowiem płynąć okrężną drogą. Decyzje o zawieszeniu produkcji w fabrykach w Europie z tego samego powodu ogłosiły w ostatnich dniach również dwa inne koncerny: Tesla oraz Geely.  


 Fabryka Suzuki w Ostrzyhomiu. Fot. Zsolt Szigetvary/MTI/PAP/EPA


Wstrzymanie produkcji dotyczy dwóch modeli aut: Vitara oraz S-Cross. Jak poinformowała firma Suzuki w wydanym komunikacie, działalność węgierskiej fabryki powinna zostać wznowiona 22 stycznia.

Magyar Suzuki Corporation, spółka zależna japońskiej Suzuki Motor Corporation, została założona na Węgrzech w 1991 roku. Położona na północy kraju fabryka jest jednym z największych zakładów motoryzacyjnych na Węgrzech, zatrudnia około trzech tysięcy osób i generuje ponad 2 proc. wartości węgierskiego eksportu. W roku podatkowym 2022 fabryka Suzuki na Węgrzech wyprodukowała 142 tys. samochodów.

(J)