Back to top
Publikacja: 10.12.2023
WĘGIERSCY NOBLIŚCI
Kultura

Gdy Katalin Karikó, węgierska biochemiczka, oraz Ferenc Krausz odbierają właśnie nagrodę Nobla, warto przypomnieć sobie ich rodaków, którzy już kiedyś doświadczyli tego zaszczytu. W obiegowej opinii otrzymanie nagrody Nobla musi być najwspanialszym dniem w życiu szanownego naukowca.

A jednak węgierscy nobliści, gdy tylko uda się wyjść poza uładzone życiorysy, potrafią zaskoczyć a wspomnienie ich przygód i ludzkich słabości może przyprawić o współczucie lub szczery śmiech. Od 1905 roku mamy ich 16, z czego większość w dziedzinie nauk ścisłych (Nobel nie przewidział żadnych nagród dla matematyków), dwie w dziedzinie ekonomii, jedna z literatury i jedna pokojowa. Oczywiście, liczba 16 to najszersze potraktowanie noblistów, którzy mieli coś wspólnego z Węgrami…

 

Spis noblistów węgierskich otwiera Fülöp Lénárd (Philipp Eduard Anton von Lenard), który otrzymał nagrodę w 1905 roku. Urodzony w Pozsony (dziś słowacka Bratysława) 7 VI 1862 roku, czuł się Niemcem, mimo, że chodził do węgierskiej szkoły i do końca życia utrzymywał związek z węgierskim życiem naukowym, będąc członkiem Węgierskiej Akademii Nauk. Początkowo jego ojciec, zajmujący się handlem winem, chciał zainteresować syna tą branżą, jednak ten – po krótkim epizodzie na Uniwersytecie w Wiedniu – przeniósł się do Budapesztu, gdzie prowadził badania u słynnego fizyka (późniejszego ministra) Loránda Eötvösa. Następnie wyjechał do Heidelbergu, gdzie został profesorem i w Niemczech pozostał do końca życia. Od 1890 roku na zlecenie Heinricha Hertza badał promieniowanie katodowe przez wymyśloną przez siebie lampę próżniową, którą następnie wykorzystał w swych badaniach nad nowymi promieniami Wilhelm Conrad Röntgen, za co otrzymał w 1901 roku nagrodę Nobla. Niestety nie uwzględniono wkładu naukowego Lenarda, który dopiero w cztery lata później otrzymał Nobla za promieniowanie katodowe i model atomu. To jednak nie uśmierzyło jego frustracji spowodowanej pominięciem go przy poprzednich odkryciach oraz konfliktem z Einsteinem, którego zresztą za to obwiniał. Poza tym Lenard nie traktował poważnie fizyki teoretycznej, skupiając się na badaniach laboratoryjnych, a obliczenia Einsteina traktował jako matematyczną spekulacje. Z czasem zaczął sprzyjać ideologii faszystowskiej i dopatrywać się w swych niepowodzeniach żydowskiego spisku. Zmarł 20 V 1947 roku w Messelhausen. 

Dziewięć lat później nagroda Nobla, tym razem z zakresu medycyny, znów trafiła do Węgra – Roberta Bárányego, urodzonego 22 IV 1876 roku w Wiedniu, syna bankiera pochodzenia żydowskiego. Robert wybrał dziedzinę medycyny, skupiając się na otiatrii czyli chorobach uszu. Naukę ukończył z wyróżnieniem w 1900 roku na Uniwersytecie w Wiedniu, a później praktykował psychiatrię m.in. u Zygmunta Freuda, o czym wspominał aż do końca swojego życia. Przez 10 lat prowadził badania, pracując w klinice wiedeńskiej, pogłębiając wiedzę o fizjologii i patologii aparatu przedsionkowego ucha, za którą otrzymał w 1914 roku nagrodę Nobla. Niestety, nie mógł się nią cieszyć, a nawet nie wiedział o niej aż do 1915 roku, gdyż przebywał w niewoli rosyjskiej w Turkiestanie (po zdobyciu przez Rosjan twierdzy Przemyśl). Uwolniony dzięki specjalnej interwencji księcia szwedzkiego Karola, mógł w końcu odebrać nagrodę w 1916 roku. Jednak spotkał go cios ze strony kolegów, którzy zarzucili mu nierzetelność i plagiat. Mimo, że został oczyszczony z zarzutów, rozgoryczony przeniósł się z rodziną do Uppsali, gdzie został profesorem na tamtejszym uniwersytecie i dalej prowadził swoje badania. Po doświadczeniach wojny działał zdecydowanie na rzecz pokoju. Zmarł na udar w 1936 roku.

Richard Adolf Zsigmondy urodzony w 1865 roku w Wiedniu z matki Węgierki Irmy von Szakmary, od swego ojca stomatologa przejął zainteresowanie nauką, zaś od matki zamiłowanie do gór, pieszych wycieczek, pływania i sztuki. Poświęcił się życiu naukowemu, obejmując stanowiska wykładowcy w Berlinie, Grazu aż do uzyskania profesury w Getyndze, gdzie pozostał aż do śmierci. Zajmował się koloidami, współpracując z fabryką szkła w Jenie, a za swoje osiągnięcia w tej dziedzinie otrzymał nagrodę Nobla w 1925 roku. Dzięki niej udało mu się rozwiązać szereg problemów finansowych swojego wydziału, który po I wojnie światowej borykał się z brakiem podstawowych odczynników do pracy chemicznej. Zmarł w Getyndze w 1929 roku. 

Kolejny noblista Albert Szent-Györgyi może być nadzieją dla wielu niechętnych książkom nastolatków. Dopiero w wieku 16 lat poczuł głód wiedzy, choć jego wujek zniechęcał go do nauki, twierdząc, że tak tępe umysły nie mogą się nią zajmować. Ostatecznie wuj zatrudnił Alberta w swoim laboratorium anatomii i kazał mu zajmować się badaniami… odbytu. Sam Albert śmiał się, że zaczął naukę od złej strony. Zanim jednak zajął się tym, co przyniosło mu nagrodę Nobla, wybuchła I wojna światowa, a on został skierowany na front jako sanitariusz. Nie wytrzymał psychicznie stresu wojny, postrzelił się w ramię i wrócił do domu. Ukończył studia, ożenił się i rozpoczął pracę w laboratoriach europejskich. W 1926 roku zaproponowano mu stypendium Rockefellera w Cambridge. W 1931 roku został ściągnięty na uniwersytet w Szeged, gdzie szybko stworzył wiodącą grupę naukowców kontynuujących m. in jego wcześniejsze badania nad witaminą C. Za badania nad nią oraz kwasami fumarowymi otrzymał w 1937 roku nagrodę Nobla. Niestety II wojna powstrzymała jego dalsze prace. Zaangażował się w walkę antyhitlerowskiego podziemia i został wysłany do Stambułu dla nawiązania kontaktu z aliantami. Sam Adolf Hitler wydał rozkaz jego aresztowania, ale udało mu się uciec. Rozczarowany powojenną sytuacją, mimo wszystko próbował odbudować kadrę naukową, ale poddał się i wyemigrował z żoną do Ameryki. Kontynuował tam swoje badania dotyczące mięśni zyskując wielkie uznanie w środowisku naukowym USA. Pracował aż do śmierci w wieku 73 lat. 

György Károly Hevesy urodzony w 1885 roku w szlacheckiej rodzinie Lajosa Bischitza i baronowej Eugenii Schossberger. Jego rodzice przeszli na katolicyzm, a młody György pobierał nauki w szkole pijarów. Wybitny naukowiec związał swoje prace badawcze z uniwersytetami we Fryburgu, Kopenhadze i Sztokholmie. Zajmował się m. in. oznaczeniami izotopów radioaktywnych, które wykorzystał w niecodziennej sytuacji, będąc jeszcze w Anglii. Podejrzewając, że stołówka podaje nieświeże jedzenie oznaczył je radioaktywnymi pierwiastkami i wykrył, że faktycznie pierwiastki te utrzymywały się w menu jeszcze przez kilka posiłków. To spostrzeżenie przyczyniło się do wykorzystania tej metody dla śledzenia procesów fizjologicznych i w ulepszonej formie stało się przyczynkiem do przyznania mu w 1943 roku nagrody Nobla (choć sam Hevesy cenił sobie bardziej prestiżowy dla chemika medal Coplaya) z 1949 roku). Warto wspomnieć jeszcze drugą historię z wykorzystaniem praktycznym wiedzy chemicznej. Przed wojną dwaj nobliści przesłali swoje medale do Kopenhagi, aby uchronić je przed konfiskatą przez nazistowskie Niemcy. Po wybuchu II wojny nie były już tam bezpieczne, dlatego pracujący w Instytucie Nielsa Bohra Hevesy rozpuścił je w wodzie królewskiej, a po wojnie wrócił i wytrącił złoto z kwasu. Zmarł w 1966 roku, a w 2000 roku jego szczątki przeniesiono do Budapesztu na cmentarz Kerepesi. 

György Békésy urodził się w 1899 roku w Budapeszcie. Wywodził się z bardzo wykształconej, dwujęzycznej rodziny (matka była Niemką). Pobierał nauki w Monachium, Konstantynopolu (we francuskojęzycznej szkole jezuitów), w Budapeszcie, Zurychu i Bernie. Doktorat z fizyki otrzymał na Uniwersytecie Pétera Pázmányego w Budapeszcie. Jego zainteresowania działaniem ucha (za co otrzymał nagrodę Nobla w 1961 roku) rozwinęły się w czasie pracy w Pocztowym Zakładzie Doświadczalnym, którą podjął z braku lepszego zatrudnienia. Tam jednak dostał zielone światło na pracę naukową nad telekomunikacją i akustyką, a rozwinął też zainteresowania biologią i anatomią. Trzy razy stracił cały swój dorobek: w czasie wojny bomba zniszczyła w Budapeszcie jego laboratorium, później zostawił wszystko wyjeżdżając na emigrację, trzeci raz – spłonęło jego laboratorium na Harvardzie. Na Węgry nigdy nie powrócił, ale na Harvardzie też nie czuł się dobrze. Wyjechał do Honolulu, gdzie pracował w Laboratorium Nauk Sensorycznych. Zmarł bezpotomnie w 1972 roku, a jego prochy rozsypano nad Oceanem Spokojnym. 

Eugene Paul Wigner (Jenő Pál) urodził się w 1902 roku w Budapeszcie w rodzinie żydowskiej. Słuchacz Einsteina, Maxa Plancka w Niemieckim Towarzystwie Fizycznym; współpracownik Erwina Schrödingera i Paula Diraca w Getyndze. W późniejszym czasie współpraca z tym ostatnim jeszcze się zacieśniła, gdy jego siostra wyszła za mąż na Diraca. W latach trzydziestych wobec narastającej propagandy faszystowskiej wyjechał do USA , gdzie wykładał matematykę w Princetown. Najbardziej znany ze swojej pracy nad bombą atomową w latach trzydziestych w Los Alamos, gdzie z kilkoma innymi Węgrami tworzył grupę tzw. “Marsjan”, pracujących nad reaktorem do wzbogacania plutonu. Nobla z fizyki otrzymał w 1963 roku (dzieląc go z Hansem Jensenem i Marią Goeppert-Mayer) za odkrycie struktury powłokowej jądra atomowego. Zmarł 1 stycznia 1995 roku.

 

Bardzo podobny życiorys ma kolejny noblista Dennis Gabor (węg. Günszberg Dénes), z tym, że przed faszystami uciekł do Wielkiej Brytanii. Urodzony w 1900 roku w Budapeszcie, ukończył najlepszą naówczas Królewską Węgierską Państwową Szkołę Średnią, gdzie oprócz wybitnych pedagogów (np. Gézy Zempléna – słynnego profesora chemii) miał mądrych szkolnych kolegów, jak wynalazcę długopisu László Bíró. Na uniwersytecie w Berlinie był słuchaczem Einsteina i Plancka. Jego wynalazek lampy rtęciowej oświetlił tysiące ulic. Po wyjeździe do Anglii zajął się hologramami, za co w 1971 roku otrzymał nagrodę Nobla. Zmarł w 1979 roku. 

 

W 1976 roku nagroda tym razem z medycyny trafiła do Daniela Gajduska urodzonego z matki Węgierki i ojca Słowaka na emigracji w USA w 1923 roku. Ukończył Harvard, a później pracował nad chorobami zakaźnymi w Instytucie Pasteura w Teheranie. Za swoją pracę nad wirusami (i odkrycie tzw. prionów), które prowadził w Papui Nowej Gwinei otrzymał w 1976 roku nagrodę Nobla. Smaczku dodaje fakt, że badania te prowadzone były wśród kanibali, którzy wraz z mózgami swoich krewnych spożywali właśnie chorobotwórcze zarazki. To nie była jednak jedyna kontrowersja jego życia. Niestety, zdominowały je skandale obyczajowe (rytuały z wyspy Kuku Kuku) i liczne przestępstwa pedofilskie, za które spędził rok w więzieniu. Zmarł w 2008 roku w Norwegii. 

W tym samym roku co Gajdusek Nobla z dziedziny ekonomii otrzymał Milton Friedman. Pochodził z rodziny żydowskich imigrantów, przybyłych do Nowego Jorku się z miejscowości Beregszász na Węgrzech. Milton urodził się już na emigracji w Nowym Jorku w 1912 roku. Pracował jako profesor na uniwersytecie w Chicago, tworząc podstawy tzw. chicagowskiej szkoły ekonomicznej, dążącej do ograniczenia roli państwa oraz jego wpływu na ekonomię. Starcie z największym jego przeciwnikiem Johnem Maynardem Keynesem zostało potwierdzone przyznaniem Friedmanowi nagrody Nobla. Otrzymana w 1976 roku stała się pretekstem do ataku na jego wolnościowe poglądy ekonomiczne. Zwłaszcza za pomoc prezydentowi Argentyny Augustowi Pinochetowi w przeprowadzeniu reformy finansów, nazwanej terapią szokową lub chilijskim cudem (nazwa ukuta przez M.F). Doceniony przez prezydenta Ronalda Reagana, był przez długi czas jego doradcą odznaczonym kilka medalami. Zmarł w 2006 w San Francisco.

W 1986 roku po raz pierwszy w kategorii pokojowej Nobel został przyznany Eliemu Wieselowi (Eliezer Wiesel) urodzonemu w Máramarossziget w 1928 roku. W czasie wojny był więźniem obozu Buchenwald o numerze A-7713. Z rodziny przeżył jako jedyny. Poświęcił swoje życie, aby ofiary obozów nie zostały zapomniane. Napisał ok. pięćdziesięciu książek.

 

W tym samym roku również Polányi János otrzymał nagrodę Nobla z chemii. Pochodził z rodziny żydowskiej (choć jego ojciec przeszedł na katolicyzm). Urodził się w Berlinie w 1929 roku, a w latach trzydziestych jego rodzina przeprowadziła się do Manchesteru. W 1956 roku wyjechał do Kanady, gdzie pracował na wydziale chemii uniwersytetu w Toronto, zajmując się m.in. chemiluminescencją. Nagrodę otrzymał za odkrycie dynamiki elementarnych procesów chemicznych. Jest honorowym członkiem Węgierskiej Akademii Nauk. Wciąż żyje.

János Harsányi podzielił się swoją nagrodą w 1994 roku z dziedziny ekonomii ze słynnym matematykiem Johnem Forbes Nashem Jr, znanym z filmu Piękny umysł. Urodził się w 1920 roku w Budapeszcie. Był wszechstronnie uzdolniony i zdobył wykształcenie zarówno ścisłe jak i humanistyczne, co zawdzięczał systemowi edukacji na Węgrzech, wspominając po latach, że Węgrzy nie respektują granicy nauki, ucząc się wszystkiego na równi. Początkowo kształcił się na aptekarza (jego ojciec posiadał aptekę), ale wojna przerwała te plany, a János uciekł przed robotami i schronił się w podziemiach klasztoru jezuitów w Budapeszcie. W latach 50 wraz z żoną wyjechał do Australii, a później na stypendium Rockefellera do USA. Był świetnym pokerzystą i m.in. ta pasja dała mu podstawy do stworzenia teorii gier niekooperacyjnych, używanej także w ekonomii. Zmarł w 2000 roku.

 

György Oláh urodzony w 1927 roku w Budapeszcie to wychowanek słynnego chemika Gézy Zempléna (podobnie jak inny noblista Dennis Gabor). W latach pięćdziesiątych współtwórca Centralnego Instytutu Badań Chemicznych Węgierskiej Akademii Nauk. Jednak po 1956 roku wyjechał do Kanady, a później do USA, gdzie pracował na uniwersytecie w Kalifornii. Utrzymuje kontakt z Węgrami, a od 1990 roku był członkiem Węgierskiej Akademii Nauk. Nobla otrzymał w 1994 roku za badaniami nad karbokationami. Otrzymał liczne odznaczenia węgierskie (np. krzyż z gwiazdą Orderu Zasługi Republiki Węgierskiej, Wielką Nagrodę Széchenyiego, a w 2006 roku został honorowym obywatelem Budapesztu). Zmarł w 2017 roku.

 

Imre Kertész to pierwszy i na razie jedyny węgierski noblista w dziedzinie literatury. Urodził się 1929 roku w Budapeszcie i doświadczył całego okrucieństwa zarówno systemu faszystowskiego jak i komunistycznego. Więziony w Buchenwaldzie, stracił prawie całą rodzinę. Po wojnie wyrzucany z wielu stanowisk, poświecił się w końcu tłumaczeniu i pisarstwu. Jego twórczość oscylowała wokół tematu obozów zagłady. Najsłynniejsza powieść „Los utracony” została również sfilmowana. W 2002 roku otrzymał nagrodę Nobla za literaturę „która przeciwstawia kruchą egzystencję jednostki despotycznemu barbarzyństwu historii”. Jego literatura na Węgrzech nie jest zbyt popularna, a on sam nie poczuł się doceniony. Lepiej czuł się w Niemczech, co wielu miało mu za złe. Przed śmiercią sprowadził się do Budapesztu a stosunki z rodakami ociepliły się na tyle, że otrzymał w 2014 najwyższe węgierskie odznaczenie Krzyż Orderu św. Stefana.

Herskó Ferenc (Avram Hershko) urodził się w 1937 roku Karcagu. W czasie II wojny światowej jego rodzina podzieliła los wielu Żydów i choć przeżyli, nie pozostali w Europie. W 1950 roku wyemigrowali do Izraela. Ferenc studiował na Uniwersytecie Hebrajskim medycynę. Nagrodę Nobla otrzymał jednak nie w dziedzinie medycyny, a chemii w 2004 roku za doniosłe odkrycie w temacie degradacji białek, co przyczyniło się do wynalezienia lekarstwa na szpiczaka mnogiego i zrozumienie choroby Parkinsona. Alzheimera i innych. Informacja ta dopadła go w czasie rekreacji z rodziną na basenie. 

Piotr Boroń

Źródło zdjęć: Wikipedia Commons