Palestyński Hamas uwolnił w niedzielę kolejną grupę zakładników, wśród nich dwoje węgierskich dzieci – poinformował na Facebooku minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó. Szef węgierskiej dyplomacji podkreślił, że wraz z kobietą uwolnioną we wcześniejszej grupie cała trójka węgierskich zakładników jest już na wolności. Również Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Warszawie poinformowało w weekend, że wśród uwolnionych zakładników znalazła się obywatelka Izraela, posiadająca także polski paszport.

Śmigłowiec należący do izraelskiej armii transportujący do szpitali uwolnionych izraelskich zakładników. Fot. CHRISTOPHE PETIT TESSON/PAP/EPA

Po tym, jak w piątek wprowadzono zawieszenie broni, wolność odzyskały porwane z Izraela kobiety oraz dzieci, z których część miała podwójne obywatelstwo. W tym Polka, Węgierka, a także dwoje węgierskich dzieci.

„Z zadowoleniem przyjmujemy informację o zawieszeniu broni w Strefie Gazy, co pozwoliło na uwolnienie pierwszej grupy zakładników, w tym obywatelki RP, i zwiększenie dostaw pomocy humanitarnej do enklawy. Jest to rezultat nieprzerwanych międzynarodowych wysiłków dyplomatycznych […]. Podkreślamy konieczność jak najszybszego uwolnienia wszystkich uprowadzonych osób. Jednocześnie Polska w dalszym ciągu stanowczo domaga się wyrażenia przez Izrael zgody na bezpieczne opuszczenie Strefy Gazy przez pozostałych obywateli RP” – czytamy w wydanym przez polski MSZ komunikacie. 

„Podziękowałem mojemu katarskiemu odpowiednikowi za pomoc w uwolnieniu węgierskich zakładników, zgodnie ze złożoną wcześniej obietnicą" – ogłosił w mediach społecznościowych węgierski minister spraw zagranicznych i handlu Péter Szijjártó. Nadal w rękach Hamasu przebywa dwóch mężczyzn z węgierskim paszportem. 

Z kolei w wywiadzie opublikowanym w sobotę na łamach biznesowego „Világgazdaság” węgierski minister obrony Kristóf Szalay-Bobrovniczky określił atak na Izrael jako „akt barbarzyńskiego bestialstwa popełnionego przeciwko naszej cywilizacji” i podkreślił, że Węgry popierają prawo Izraela do samoobrony. „Odrodzenie się konfliktu izraelsko-palestyńskiego uwydatnia fakt, że nie można podpisać porozumienia pokojowego z terrorystami, a połączenie niekontrolowanej, masowej migracji i terroryzmu wywołuje rosnące zagrożenie” – stwierdził szef resortu obrony Węgier Kristóf Szalay-Bobrovniczky.

(J)