Back to top
Publikacja: 23.11.2023
Najnowsze dane KSH: Na Węgrzech płace we wrześniu wzrosły już nie tylko nominalnie, ale również realnie
Ekonomia

Chociaż tempo wzrostu zarobków na Węgrzech powoli hamuje, to w sierpniu płace w tym kraju wzrosły bardziej niż ceny. Różnica rok do roku wyniosła 1,7 pkt proc. – informuje portal hvg.hu, powołując się na najnowsze dane węgierskiego Centralnego Urzędu Statystycznego (KSH). 


Skala podwyżek dla węgierskich pracowników przewyższyła tempo wzrostu cen. Na zdjęciu: węgierska waluta, czyli forint. Fot. svecaleksandr249/Pixabay 


Na Węgrzech przeciętne miesięczne wynagrodzenie wyniosło we wrześniu 557,9 tys. forintów brutto (równowartość 6403 zł), czyli netto 384,9 tys. forintów (równowartość 4417,6 zł). Według najnowszych danych węgierskiego Centralnego Urzędu Statystycznego (KSH) średnia wynagrodzenie w kraju wzrosło we wrześniu o 14,1 proc. rok do roku, co oznacza, że inflacja już nie tylko nie przekracza wzrostu wynagrodzeń, ale jest wreszcie niższa, dzięki czemu średnia realna płaca na Węgrzech wzrosła o 1,7 procent. 

– Średnia pensja węgierskich pracowników wzrosła niemal trzykrotnie w porównaniu z czasami rządów Gyurcsányego – podkreślił węgierski minister rozwoju gospodarczego Márton Nagy, zwracając uwagę, że za czasów poprzedniego premiera średnie wynagrodzenie na Węgrzech wynosiło jedynie 202 tysiące forintów. Cytowany przez gospodarczy portal vg.hu szef resortu rozwoju stwierdził także, że celem rządu jest, aby rok 2023 był rokiem ograniczenia inflacji, a rok 2024 przywrócenia wzrostu gospodarczego. Minister rozwoju gospodarczego wyraził również ubolewanie z powodu bardzo wysokich realnych stóp procentowych, które znacząco przewyższają obecnie poziom inflacji i które – jego zdaniem – z jednej strony odstręczają społeczeństwo od konsumpcji, a z drugiej przedsiębiorców odstraszają od inwestowania.

Kolejny rok wzrostu realnej płacy

Mimo najwyższej inflacji ze wszystkich krajów Unii Europejskiej realny wzrost płac na Węgrzech udało się uzyskać kolejny rok z rzędu. W 2022 roku wśród 32 państw członkowskich Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) realne płace wzrosły jedynie na Węgrzech. Według ekonomistów OECD realna wartość średniego wynagrodzenia pracowników mimo rekordowej inflacji była nad Dunajem była o 2 proc. wyższa we wrześniu 2022 roku niż rok wcześniej.  

W opublikowanym pod koniec 2022 roku raporcie OECD – jego autorzy porównali poziom wzrostu płac z tempem wzrostu cen w 32 krajach członkowskich między trzecim kwartałem 2021 roku i trzecim kwartałem 2022 roku – bardzo dobrze wypadła również Polska. Z dokumentu wynika, że chociaż polscy pracownicy realnie zarabiali mniej, to i tak nie biednieli tak szybko jak większość zatrudnionych w krajach zachodniego świata. Polska znalazła się bowiem w czołówce krajów, w których spadek realnej siły nabywczej był najmniejszy, wyprzedzając w tej kategorii nawet Japonię (-1,5 proc.). Wysoka inflacja i nadążające za nią wzrosty wynagrodzeń znacząco uszczupliła realne płace Czechów (-8,9 proc. rok do roku), Hiszpanów (-5,4 proc. rok do roku), Niemców (-4,3 proc.), Brytyjczyków (-2,7 proc.) czy Amerykanów (-2,2 proc.).

(J)