Reprezentacja Czech nie zmarnowała swojej szansy i 20 listopada zmiażdżyła u siebie Mołdawię 3:0. W tabeli grupy E czescy piłkarze wyprzedzili Polaków o cztery punkty i awansowali na przyszłoroczne mistrzostwa Europy w Niemczech (to już ósmy awans Czechów w historii Euro). Tym samym wiadomo już na pewno, że na Euro 2024 będą reprezentowane co najmniej trzy z czterech krajów Grupy Wyszehradzkiej: Czechy, Słowacja oraz Węgry. Czy do tej grupy dołączy Polska? To okaże się dopiero po marcowych barażach. 

    Narodowa reprezentacja Czech pozuje do pamiątkowego zdjęcia przy okazji meczu z Mołdawią. Fot. Ludek Perina/PAP/CTK

Reprezentanci Mołdawii bardzo odważnie zaczęli mecz. Nie zdołali jednak zdobyć gola. Drużyna prowadzona przez Jaroslava Šilhavy’ego pierwszą bramkę zdobyła już w 14. minucie meczu po strzale Davida Doudera (był to jego pierwszy gol w reprezentacji). Od 56. minuty czeska reprezentacja grała z przewagą jednego zawodnika. Vladislav Baboglo otrzymał bowiem drugą żółtą kartkę i w konsekwencji sędzia musiał mu pokazać czerwoną kartkę. 

Czesi wykorzystali szansę: w 72. minucie gola Mołdawianom strzelił główką debiutujący w narodowej drużynie Tomáš Chorý, a w 90. minucie końcowy wynik spotkania ustalił dobrze znany polskim kibicom Tomáš Souček (to jego gol na warszawskim Stadionie Narodowym pozbawił szans na awans reprezentację Polski). Po pokonaniu Mołdawii Czesi zajęli drugie miejsce w grupie E, gromadząc w tabeli aż 15 punktów, czyli tyle samo ile pierwsza w grupie Albania.

Na kolejnych miejscach tabeli w grupie E znalazły się Polska (11 punktów), Mołdawia (10 punktów) oraz Wyspy Owcze (1 punkt). Kierowana przez Michała Probierza reprezentacja Polski ma wciąż szansę na awans na Euro 2024 w marcowych barażach. 

Dla Czechów awans do mistrzostw Europy nie jest niczym specjalnie sensacyjnym. Piłkarze z tego kraju bilet do europejskich rozgrywek zdobyli już ósmy raz z rzędu. Innymi słowy: od czasu rozpadu Czechosłowacji awansowali do piłkarskich mistrzostw Europy za każdym razem.

62-letni selekcjoner Czech Jaroslav Šilhavý, który narodową reprezentację prowadził od września 2018 roku, tuż po wywalczeniu awansu na mistrzostwa ogłosił w wywiadzie dla Czeskiej Telewizji, że rezygnuje z prowadzenia czeskiej drużyny.

(J)