Back to top
Publikacja: 09.11.2023
Międzynarodowa debata w Pradze. Maciej Szymanowski: Przyszłość Grupy Wyszehradzkiej leży w rękach premiera Fiali
Polityka

Polska polityka zagraniczna po październikowych wyborach nie zmieni się znacząco. Warto jednak przyjrzeć się nadchodzącym zmianom w takich formatach jak Trójmorze czy V4. – Przyszłość Grupy Wyszehradzkiej zależy teraz od zaangażowania waszego rządu, jest w rękach premiera Fiali – zauważył podczas wtorkowej debaty w Pradze Maciej Szymanowski, dyrektor Instytutu Felczaka. Podobnie uważa Paweł Zalewski, poseł Polski 2050. Debacie zorganizowanej przez Tygodnik „Echo” oraz Instytut CEVRO przysłuchiwali się między innymi dwaj byli premierzy Czech: Mirek Topolánek oraz Petr Nečas. 


W międzynarodowej dyskusji w stolicy Czech wzięli udział poseł Paweł Zalewski z Polska 2050, publicysta Grzegorz Góry, analityk Jan Rafal Lupomeský, a także były dyplomata, historyk i dyrektor Instytutu Felczaka Maciej Szymanowski. Debatę moderował redaktor naczelny Tygodnika „Echo” Dalibor Balšínek. Fot. AB


Jak zauważyli organizatorzy debaty, chociaż Prawo i Sprawiedliwość pod wodzą Jarosława Kaczyńskiego wygrało październikowe wybory parlamentarne, to Kaczyński de facto i tak przegrał, ponieważ PiS nie ma potrzebnej większości do utworzenia rządu ani zdolności koalicyjnych. Czesi podkreślili, że prawdopodobna nowa koalicja – stworzona z ugrupowań, które były dotąd w opozycji – będzie podobna do tej, która obecnie tworzy rząd w Pradze. W czeskim rządzie reprezentowani są proeuropejscy liberałowie, postkomuniści, postępowa lewica, zieloni, tęczowi aktywiści i konserwatywni katolicy. Wspólnym mianownikiem tworzenia koalicji rządowej jest zaś: „wspólny wróg”.

Decyzja prezydenta Andrzeja Dudy. Uszanowanie tradycji czy polityczny błąd?

Debata odbyła się dzień po tym, jak prezydent Andrzej Duda powierzył misję tworzenia nowego rządu Mateuszowi Morawieckiemu. Zdaniem posła Pawła Zalewskiego, głowa polskiego państwa w ten sposób postąpiła „wbrew logice”. – Partie koalicyjne zadeklarowały gotowość do rządzenia. Mają większość w parlamencie i wspólnego kandydata na premiera – podkreślał poseł ruchu Polska 2050., dodając, że jego zdaniem „decyzja Pana Prezydenta i misja Pana Morawieckiego jest skazana na niepowodzenie”. 

Publicysta Grzegorz Górny zwrócił jednak uwagę, że powierzenie pierwszej szansy stworzenia rządu reprezentantowi ugrupowania, które zwyciężyło w wyborach – nawet jeśli nie ma szans stworzenia rządu – było w Polsce tradycją obowiązującą od lat 90. ubiegłego wieku. Na przykład prezydent Lech Wałęsa powierzył misję tworzenia Bronisławowi Geremkowi, gdy najwięcej mandatów zdobyła Unia Demokratyczna, chociaż wiadomo było, że misja ta skazana jest na niepowodzenie. Górny wskazał także, że jeśli nawet misja Mateusza Morawieckiego zakończy się fiaskiem, to decyzja prezydenta i tak oznacza dla opozycji opóźnienie przejęcia władzy o maksymalnie 14 dni. 

Polska polityka zagraniczna po wyborach

Organizatorzy debaty byli również ciekawi, jak po prawdopodobnej zmianie władzy w Warszawie zmienić może się prowadzona przez Polskę polityka zagraniczna, w tym stosunek do Waszyngtonu, Brukseli czy Kijowa. W tej kwestii wszyscy uczestnicy debaty zgodzili się, że polityka Polski względem Stanów Zjednoczonych nie ulegnie zmianie, a Waszyngton będzie nadal kluczowym sojusznikiem Warszawy.  

Poseł Paweł Zalewski zwrócił uwagę na niebezpieczeństwa związane z debatami o „znaczeniu NATO”. A dyrektor Instytutu Felczaka Maciej Szymanowski zauważył, że próba stworzenia europejskiej armii, mającej stanowić przeciwwagę dla armii amerykańskiej, wymagałaby ogromnych pieniędzy, których Europa po prostu nie ma.

Uczestnicy debaty podkreślali także, że najbliższe miesiące mogą być szczególnie istotne dla przyszłości takich formatów jak Grupa Wyszehradzka (V4) czy Inicjatywa Trójmorza. – Przyszłość Grupy Wyszehradzkiej zależy obecnie od zaangażowania waszego rządu, leży w rękach premiera Fiali – zwrócił się do organizatorów wtorkowej debaty w Pradze Maciej Szymanowski, dyrektor Instytutu Felczaka. Podobne zdanie wyraził Paweł Zalewski, poseł Polski 2050, który jednoznacznie stwierdził, że Czechy są jednym z najważniejszych partnerów Polski i że ma nadzieję, że rządy w Warszawie i w Pradze będą współpracować choćby w kwestii wspólnego prowadzenia konstruktywnych negocjacji w ramach Unii Europejskiej. 

(J)