Back to top
Publikacja: 26.10.2023
Strategiczna wizyta premiera Viktora Orbána w Chinach
Polityka

– Za prezydentury Xi Jinpinga stosunki chińsko-węgierskie wzrosły do poziomu najwyższego w historii, co jest dla Węgier niezwykle korzystne i pożyteczne – zauważył szef rządu w Budapeszcie Viktor Orbán.  Podczas trzydniowej wizyty w Chinach spotkał się między innymi z przewodniczącym Xi Jinpingiem oraz premierem Li Qiangiem.


Prezydent Chin Xi Jinping (po prawej) oraz premier Węgier Viktor Orbán przed rozpoczęciem dwustronnego spotkania w Wielkiej Sali Ludowej w Pekinie. Fot. HUNGARIAN PM'S PRESS OFFICE/PAP/EPA


Węgierski premier Viktor Orbán obok przedstawicieli ponad 130 państw świata wziął udział w trzecim szczycie Forum Pasa i Szlaku (szef rządu w Budapeszcie brał udział także w dwóch poprzednich szczytach w 2017 i 2019 roku). - Jesteśmy przekonani, że jest to inicjatywa, która zmieni świat, zmieni światową gospodarkę i przekształci świat w miejsce, które będzie służyć dobru większej liczby ludzi niż dotychczas - przekonywał w Pekinie szef rządu w Budapeszcie. 

Podczas wystąpienia na szczycie Inicjatywy Pasa i Szlaku w Pekinie premier Viktor Orbán mówił o spadku konkurencyjności Europy i świata zachodniego, a także przekonywał, że Węgry są świetnym miejscem do współpracy gospodarek i technologii Wschodu i Zachodu.

Chiny są obecnie dziewiątym najważniejszym partnerem handlowym Węgier. W 2023 roku ponownie są także największym bezpośrednim inwestorem zagranicznym na Węgrzech.

W chińskiej "Dolinie Krzemowej"

Jak ogłosiło biuro prasowe węgierskiego premiera podczas trzydniowej wizyty w Chinach Viktor Orbán prowadził między rozmowy o cyfrowej przyszłości z założycielem i dyrektorem generalnym firmy Huawei Renem Zhengfei'em. Chiński gigant technologiczny już zapewnia zatrudnienie dwóm tysiącom osób na Węgrzech. Tymczasem Huawei ogłosił otwarcie nowej fabryki falowników w niewielkim mieście Kapuvár w zachodnich Węgier, która ma działać w oparciu o rozwiązania charakterystyczne dla Przemysłu 4.0.

Viktor Orbán prowadził również bezpośrednie rozmowy z Prezes Chińskiego Banku Budownictwa (CCB) Tianem Guolim. "W ciągu ostatnich kilku lat CCB uczynił duży krok naprzód w obszarze rozwiązań technologii finansowych (FinTech). Niedawno CCB otworzył na Węgrzech laboratorium innowacji produktów FinTech, gdzie bada przyszłe kierunki rozwoju FinTech we współpracy z Węgrami, wykorzystując dostępny potencjał i podstawy chińskiego rynku, a także technologiczne know-how obu krajów. Mam szczerą nadzieję, że ta współpraca przyczyni się do istniejącego partnerstwa między Chinami i Węgrami i będzie mogła pochwalić się dalszymi sukcesami” - oznajmił Tian Gouli. A premier Orbán gratulował prezesowi Chińskiego Banku Budownictwa otwarcia placówki CCB na Węgrzech. 

Viktor Orbán rozmawiał także z prezesem zarządu Industrial and Commercial Bank of China (ICBC) - największego banku Chin i jednocześnie największego pod względem kapitalizacji notowanego na giełdzie banku na całym świecie. Zgodnie z komunikatem przekazanym przez biuro prasowe rządu w Budapeszcie premier Węgier podkreślił rolę ICBC w rozwoju węgierskiej gospodarki oraz w rozwoju chińsko-węgierskich stosunków handlowych, Orbán przedstawił także szczegóły dotyczące wzrostu węgierskiej gospodarki i nakreślił plany rządu mające na celu wspieranie branż mających przewagę konkurencyjną oraz chińskich przedsiębiorstw inwestujących na Węgrzech. 

Podczas wizyty w Chinach premier Viktor Orbán z Pekinu udał się też do Shenzhen, 17-milionowej metropolii nazywanej "chińską Doliną Krzemową". Spotkał się tam z założycielem i prezesem największej na świecie firmy produkującej samochody elektryczne, a więc chińskiego przedsiębiorstwa BYD. Chiński gigant motoryzacyjny jest już obecny na europejskich rynkach (w tym w Polsce i na Węgrzech). Na Węgrzech ma również zakłady produkcyjne w Komárom oraz w Fót (zakład produkcji akumulatorów do pojazdów elektrycznych).

Budapeszt liczy na Pekin

Październikowa wizyta szefa rządu w Budapeszcie w Pekinie to kolejne w tym roku polityczne spotkanie przywódców Węgier oraz Chin na najwyższym szczeblu. W lutym obecnego roku stolicę Węgier odwiedził szef chińskiej dyplomacji Wang Yi (złożył on wówczas wizyty również we Francji, Niemczech, Włoszech i w Rosji).

"Choć w ostatnich latach pogorszyły się stosunki większości państw Europy Środkowej z Chinami i osłabły wspólne inicjatywy, Węgry nadal traktują ChRL jako pożądanego partnera politycznego i gospodarczego. Dalszemu zacieśnianiu stosunków służyła obecność premiera Viktora Orbána – jedynego przywódcy z UE – na forum Inicjatywy Pasa i Szlaku (BRI) w Pekinie 18 października" - czytamy w komentarzu Veroniki Jóźwiak z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, która zauważa, że tego typu gesty, a także "nowe chińskie inwestycje o dużej wartości na Węgrzech powodują, że państwo to będzie nadal przeciwne ograniczaniu zależności gospodarczych UE od Chin". "Od przejęcia władzy w 2010 r. Orbán niezmiennie uważa, że Chiny doganiają USA pod względem gospodarczym i technologicznym oraz przejmują dominację w polityce międzynarodowej. Do tej efektywności Orbán odnosi się z dużym uznaniem, wskazując jednocześnie na degradację gospodarczą i polityczną Zachodu – zarówno Europy, jak i USA" - podkreśla autorka analizy "Polityka Węgier wobec Chin", przekonując, że "Węgry stały się jednym z głównych obrońców chińskich interesów w UE".

Kontrowersyjne spotkanie z Władimirem Putinem

W Pekinie na marginesie Forum "Jeden pas, Jedna Droga" - zakładającego utworzenie trzech szlaków z Chin: na Morze Bałtyckie, Morze Śródziemne i Zatokę Perską oraz na Ocean Indyjski - premier Węgier Viktor Orbán spotkał się z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Rozmowy dotyczyły kwestii dostaw rosyjskiego gazu i ropy na Węgry, a także szczegółów rozbudowy przez Rosatom węgierskiej elektrowni jądrowej Paks.

Chociaż po zakończeniu rozmów premier Viktor Orbán podkreślał publicznie konieczność niezwłocznego doprowadzenia do pokoju na Ukrainie, spotkanie z rosyjskim prezydentem wzbudziło w europejskich mediach istotne kontrowersje. Premier Węgier jest bowiem jedynym przywódcą kraju Unii Europejskiej, który podał rękę prezydentowi Rosji po wydaniu za nim listu gończego przez Międzynarodowy Trybunał Karny w marcu 2023 roku. "Spotkanie Orbána z Putinem świadczy o dalszym wyłamywaniu się Węgier z polityki Zachodu wobec Rosji, co będzie prowadzić do pogłębienia izolacji Budapesztu w UE i NATO" - napisał Andrzej Sadecki w komentarzu na portalu Ośrodka Studiów Wschodnich.

(J)