W całej Unii Europejskiej w ubiegłym roku aż 380 osób zostało aresztowanych za przestępstwa związane z terroryzmem, z czego 266 aresztowanych stanowili islamiści. W 2022 roku kraje członkowskie Unii Europejskiej poinformowały oficjalnie o 28 atakach terrorystycznych, które zostały przeprowadzone lub którym udało się służbom w porę zapobiec – podaje Europol w swym najnowszym raporcie. 

Karlsruhe: funkcjonariusze policji prowadzą dwóch podejrzanych członków islamistycznej komórki terrorystycznej przed sąd. Niemiecka Prokuratura Federalna odkryła podejrzaną komórkę ekstremistów w Nadrenii Północnej-Westfalii i nakazała aresztowanie siedmiu podejrzanych. Fot. Waldemar Gess/PAP/DPA

Spośród 28 ataków terrorystycznych zgłoszonych w roku ubiegłym, powiodło się 16 (13 przeprowadzili zwolennicy ideologii lewicowej i anarchistycznej, dwa dżihadyści, a jeden zwolennik skrajnej prawicy), a 12 udaremniono. Terroryści na terenie Unii Europejskiej zabili w sumie cztery osoby.

Łączna liczba tego typu przestępstw była wyższa w 2022 roku niż rok wcześniej (wówczas zgłoszono 18 ataków), ale jednocześnie była zdecydowanie niższa w roku 2020 (56 zgłoszonych ataków terrorystycznych). Większość ataków miała miejsce lub była planowana we Włoszech (12), Francji (6), Grecji (4) oraz w Belgii (3). Hiszpania, Niemcy oraz Słowacja zgłosiły do Europolu po jednym incydencie. Na Słowacji pomyślnie przeprowadzono atak terrorystyczny, w wyniku którego zginęły dwie osoby.

Źródło: statista; licencja Creative Commons CC BY-ND 3.0

Jak czytamy w dokumencie, na terenie całej Unii Europejskiej w ubiegłym roku aż 380 osób zostało aresztowanych za przestępstwa związane z terroryzmem. Wydano również 427 orzeczeń sądowych w sprawach związanych z terroryzmem. Z 266 podejrzanych o terroryzm na podłożu islamistycznym większość miała miejsce we Francji (93), w Hiszpanii (46), w Niemczech (30), w Belgii (22), we Włoszech (21) oraz w Holandii (21).

Epoka wielkich ruchów ludności

Jak podaje węgierski Instytut Badań nad Migracjami (Migrációkutató Intézet, MKI), żyjemy w epoce wielkich ruchów ludności. „Według szacunków ONZ około 300 milionów ludzi żyje obecnie poza krajem urodzenia, podczas gdy – prawdopodobnie po raz pierwszy w historii – liczba osób, które zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów i szukania schronienia w swoim kraju lub poza nim, przekracza 100 milionów” – czytamy w najnowszym raporcie Migrációkutató Intézet.

(J)