20 węgierskich żołnierzy sił pokojowych NATO zostało rannych w starciach z Serbami protestującymi przeciwko objęciu przez albańskich burmistrzów stanowisk w gminach z przewagą serbską na północy Kosowa – poinformowała w oświadczeniu dowództwo KFOR.
W miasteczku Zveczan kosowska policja, w której skład wchodzą głównie przedstawiciele ludności albańskiej, użyła gazu pieprzowego, próbując odeprzeć szturm demonstrantów na siedzibę lokalnych władz. Z kolei serbscy manifestanci zaatakowali wojskowych z KFOR gazem łzawiącym i granatami hukowymi. Pod tym linkiem widać atak na nagraniu Radia Wolnej Europy.
„Podczas walki z najbardziej aktywnymi obrzeżami tłumu kilku żołnierzy włoskiego i węgierskiego kontyngentu KFOR padło ofiarą niesprowokowanych ataków i odniosło rany urazowe ze złamaniami i oparzeniami w wyniku eksplozji urządzeń zapalających. 20 z węgierskich żołnierzy zostało rannych, w tym siedmiu ciężko” – przekazała misja pokojowa.
Ranni żołnierze węgierscy są transportowani drogą powietrzną na Węgry w celu dalszego leczenia przez węgierskie siły zbrojne. Jednostka ratunkowa wyruszy wieczorem do Kosowa pod dowództwem generała dywizji Ferenca Kajáriego, zastępcy szefa Sztabu Generalnego Honvéd i byłego dowódcy KFOR – poinformowało MSZ.