W środę w Warszawie pod przewodnictwem wicepremiera, szefa MON Mariusza Błaszczaka oraz ministra obrony Rumunii Angela Tilvara odbyło się spotkanie szefów resortów obrony krajów Bukareszteńskiej Dziewiątki. Ministrowie przyjęli wspólne stanowisko. – Pokazuje ono naszą jedność i solidarność, jeśli chodzi o przeciwdziałanie próbom odbudowy Imperium Rosyjskiego oraz naszą jedność i solidarność jeśli chodzi o wzmacnianie bezpieczeństwa na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego – oznajmił wicepremier Mariusz Błaszczak podczas konferencji prasowej podsumowującej obrady B9.

Spotkanie ministrów obrony Bukareszteńskiej Dziewiątki (B9) odbyło się w środę w Pałacu na Wyspie w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Fot. Piotr Nowak/PAP

Szefowie resortów obrony Bułgarii, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Rumunii, Słowacji oraz Węgier, czyli dziewięciu krajów wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego, rozmawiali o bezpieczeństwie w Europie Środkowej w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę. Tematem rozmów było także militarne wsparcie dla broniących się przed Rosją Ukraińców – wiodącą rolą w niesieniu pomocy wojskowej dla władz w Kijowie odgrywa Polska oraz inne kraje Bukareszteńskiej Dziewiątki (w przekazywaniu uzbrojenia nie uczestniczą jednak Węgry).

– Rozmawialiśmy przede wszystkim o naszej współpracy w formacie B9 – powiedział podczas konferencji prasowej wicepremier i minister obrony narodowej. – Przede wszystkim jesteśmy skoncentrowani na wzmacnianiu naszych sił zbrojnych poprzez współpracę, ale także poprzez przeprowadzanie działań modernizacyjnych i rozbudowujących siły zbrojne Sojuszu Północnoatlantyckiego – dodał Mariusz Błaszczak.

Ważnym tematem rozmów ministrów obrony były również przygotowania do szczytu NATO, który odbywać się będzie od 11 do 12 lipca  w Wilnie (celem B9 ma być postęp jeśli chodzi o aspiracje Kijowa dotyczące członkostwa w sojuszu), a także budowanie interoperacyjności pomiędzy siłami wojskowymi państw ze wschodniej flanki NATO. – Rozmawialiśmy na temat nowych planów wojskowych, które dotyczą budowy systemu odstraszania i obrony państw wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego. Rozmawialiśmy także o wspólnych ćwiczeniach [...] oraz współpracy dotyczącej wspierania Ukrainy – zaznaczył wicepremier i szef MON.

Rumuński minister obrony Angel Tilvar zauważył, że Polskę oraz Rumunię łączą „głębokie i praktyczne relacje” oparte na strategicznym partnerstwie. – Jest dla nas wszystkich jasne, że Federacja Rosyjska stanowi najbardziej bezpośrednie i największe zagrożenie dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego – podkreślił Angel Tilvar, dodając, że „dla krajów demokratycznych, które promują pewien zestaw wartości i zasad” jasne jest również, że należy „wspierać Ukrainę w jej prawie do samoobrony – tak długo, jak długo będzie to konieczne”.

Politycy z państw Bukareszteńskiej Dziewiątki (B9) rozmawiali także o wzmocnieniu zdolności obronnych takich krajów jak Mołdawia, Gruzja czy Bośnia i Hercegowina, które są obecnie szczególnie narażone na wrogie działania ze strony Rosji. 

W warszawskich obradach poza ministrami krajów B9 wzięli również udział goście specjalni: sekretarz obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace, a także – wirtualnie – asystent sekretarza generalnego NATO Thomas Guffusa.

Spotkanie ministrów obrony w Warszawie było kolejnym z serii istotnych szczytów formatu, który zainagurowany został de facto poprzez spotkanie prezydentów Polski i Rumunii w Warszawie 22 lipca 2014 roku. Oficjalna inauguracja Bukaresztańskiej Dziewiątki miała miejsce 4 listopada 2015 roku, gdy w stolicy Rumunii przedstawiciele dziewięciu krajów Europy Środkowo-Wschodniej podpisali deklarację dotyczącą zasad współpracy militarnej wschodniej flanki NATO.

W tym roku przywódcy krajów Bukaresztańskiej Dziewiątki spotkali się już m.in. 22 lutego w Warszawie (wówczas w obradach uczestniczyli również prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden oraz  sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg), a szefowie dyplomacji państw B9 na dwudniowym szczycie 30–31 marca w Łodzi.

(JAP)