Węgrzy najbardziej lubią Włochów (sympatią darzy ich 84 proc. Madziarów), Austriaków (82 proc. ) oraz Polaków (81 proc.) – wynika z najnowszego badania opinii społecznej przeprowadzonego przez Instytut Publicus na zlecenie dziennika "Nepszava". Najmniej lubiani przez Węgrów są Rosjanie.
Transparent przypominający o tysiącletniej przyjaźni polsko-węgierskiej na stadionie w Budapeszcie. Fot. Andrzej Lange/PAP
Według najnowszego sondażu za Włochami, Austriakami i Polakami w rankingu najsympatyczniejszych narodów w opinii Węgrów znaleźli się Finowie i Hiszpanie, Czesi, Szwedzi, Francuzi, Niemcy, Brytyjczycy oraz Słowacy.
Rosjanie na szarym końcu
Poniżej 70 proc. ankietowanych zadeklarowało sympatię do Turków (63 proc.), Ukraińców (62 proc.) oraz Amerykanów (61 proc.). Na kolejnych miejscach znaleźli się Chińczycy (lubi ich 58 proc. pytanych) oraz Rumuni (55 proc.). W badaniu zrealizowanym na zlecenie dziennika "Nepszava" najmniej respondentów zadeklarowało sympatię do Rosjan (jedynie 44 proc.) – była to jedyna nacja, wobec której „indeks sympatii” wśród Madziarów nie sięgnął nawet 50 proc.
Polaków bardziej lubią sympatycy opozycji
Badacze pytali ankietowanych również o ich preferencje polityczne. Okazało się, że wśród zwolenników rządzącej partii Fidesz sympatię wobec Polaków deklaruje 72 proc. pytanych, tymczasem wśród sympatyków opozycji wobec rządu Viktora Orbána odsetek osób lubiący Polaków wynosi aż 88 proc.
Z kolei wobec Ukraińców sympatię deklaruje 81 proc. sympatyków węgierskiej opozycji i 34 proc. zwolenników obecnego rządu w Budapeszcie. W przypadku Szwedów wyniki wynoszą odpowiedni 91 proc. oraz 55 proc.
Przeciwny efekt wśród wyborców Fideszu odnotowano w przypadku trzech na osiemnaście narodów, które wzięto pod uwagę w tym badaniu – zwolennicy obozu Viktora Orbána deklarowali większą sympatię do Turków, Chińczyków oraz Rosjan niż zwolennicy węgierskiej opozycji.
Jak podkreśla „Nepszava” zwolennicy rządzącego Fideszu większą sympatią darzą Rosjan (54 proc.) niż Amerykanów (37 proc.).
(JAP)