Back to top
Publikacja: 19.03.2023
Msze święte o pojednanie narodów Europy Środkowej i Wschodniej i w intencji beatyfikacji Jánosa Esterházyego
Wybitne postacie

– Poprzez przykład Sługi Bożego Jánosa Esterházyego chcemy wszystkim, a zwłaszcza politykom, osobom życia publicznego oraz ludziom młodym pokazywać, jak wiara powinna inspirować życie człowieka – mówił kard. Kazimierz Nycz, który w niedzielę 19 marca odprawił w kościele bł. Władysława z Gielniowa na warszawskim Ursynowie mszę św. w intencji pojednania między narodami Europy Środkowej i Wschodniej, umocnienia więzi łączących Polaków z Węgrami, a także beatyfikacji sługi Bożego Jánosa Esterházyego – przywódcy społeczności węgierskiej na Słowacji, który stał się symbolem współpracy między Węgrami a sąsiednimi narodami. 


Kardynał Kazimierz Nycz. Fot. MS


Mszę świętą na warszawskim Ursynowie koncelebrował o. Paweł Cebula (OFM Conv.), polski franciszkanin od lat pełniący misję na Węgrzech, który jest postulatorem procesu beatyfikacyjnego Jánosa Esterházyego. Po mszy nastąpiło otwarcie wystawy poświęconej życiu i działalności sługi Bożego Jánosa Esterházyego. Ojciec Paweł Cebula zachęcał zaś do zgłębiania życiorysu bohatera Polaków oraz Węgrów.

Msza święta poświęcona Jánosowi Esterházyemu została odprawiona również we Wrocławiu oraz w Krakowie.

Zasłużony dla Węgrów i Polaków

János Esterházy, polityk i poseł mniejszości węgierskiej do parlamentu Czechosłowacji, wywodził się z wpływowej arystokratycznej rodziny węgierskiej. Miał też polskie korzenie: matka, Elżbieta, była córką hrabiego Stanisława Tarnowskiego, zasłużonego rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego. Po zawarciu traktatu w Trianon zasłynął jako obrońca praw węgierskiej mniejszości prześladowanej przez władze Czechosłowacji. 

W latach 30. XX wieku jako przewodniczący Krajowej Partii Chrześcijańsko-Społecznej Esterházy dążył do stworzenia polsko-słowacko-węgierskiego bloku Europy Środkowej. W roku 1938 Miklós Horthy zaproponował mu tekę w węgierskim rządzie, ale János Esterházy nie chciał porzucić węgierskiej mniejszości. 

Po wybuchu drugiej wojny światowej pomagał polskim uchodźcom oraz żołnierzom w podróży na Węgry. Osobiście dowiózł do Budapesztu generała Kazimierza Sosnkowskiego. Bohaterski hrabia z narażeniem życia organizował również pomoc dla uciekających przed Holokaustem Żydów, chronił przed niemieckimi nazistami polskie dzieła sztuki, a także bronił prawdy o ludobójstwie dokonanym przez Rosjan w Katyniu. W roku 1942 jako jedyny słowacki poseł głosował zaś przeciwko ustawie zezwalającej na deportację słowackich Żydów do niemieckich obozów zagłady. – Naszym symbolem jest Krzyż, a nie swastyka – przypomniał wówczas, a jego słowa przeszły do historii. Sowieci pojmali go w 1945 roku i wywieźli do Moskwy, gdzie najpierw poddali go okrutnym torturom, a następnie skazali na dziesięć lat ciężkich robót. Zmuszony do pracy ponad siły hrabia zapadł na gruźlicę. Komuniści skazali go na karę śmierci, ale pod wpływem międzynarodowej presji prezydent Klement Gottwald zamienił wyrok na dożywotnie więzienie. Wycieńczonego i schorowanego hrabiego przewieziono do Czechosłowacji i umieszczono w komunistycznym więzieniu o zaostrzonym rygorze w Mírovie. Zmarł w roku 1957 w wieku 56 lat.

Oratorium w Archikatedrze

W sobotę 25 marca o godz. 16.30 w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela będzie miała miejsce polska premiera Oratorium In memoriam Servi Dei János Esterházy „W Krzyżu Pojednanie”. Wykonana je węgierski Chór Męski św. Efrema w towarzystwie solistki Węgierskiej Opery Narodowej Beáty Breinich (sopran) oraz Tamása Kirkósa na wiolonczeli. Wydarzenie współfinansowane ze środków Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka zostało objęte honorowym patronatem Ambasady Węgier w Warszawie oraz Muzeum Archidiecezji Warszawskiej. Jego współorganizatorem jest Instytut Liszta – Węgierskie Centrum Kultury Warszawa.

(JAP)