Już są. Pierwsze w tym roku bociany mają już swoje gniazda zarówno na Węgrzech, jak i w różnych częściach Polski. Dumne ptaki o długich czerwonych nogach i czerwonych dziobach są oczkiem w głowie okolicznych mieszkańców.

Fot. MTI/Zsolt Czegledi

Bociany wracają do Europy Środkowej wiosną z Afryki (dokąd wybiorą się znów w sierpniu i we wrześniu). Jako pierwsze zwykle wracają samce i od razu przystępują do przygotowania gniazda. 

Szacuje się, że do Polski przylatuje co roku 45 tysięcy bocianich par. Z kolei nad Dunaj może ich tym razem przybyć jeszcze więcej niż zazwyczaj. Według Węgierskiego Stowarzyszenia Ornitologii i Ochrony Przyrody (MME) w ubiegłym roku odnotowano bowiem w tym kraju wyższą niż przeciętną liczbę bocianich piskląt. I w Polsce, i na Węgrzech bociany szukają głównie owadów. W menu mają jednak niemal wszystko, co się da połknąć: od małych gryzoni poprzez jaszczurki, żaby czy ryby. 

Zarówno na Węgrzech, jak i w Polsce bociany podlegają ścisłej ochronie. W tzw. Dyrektywie Ptasiej Unii Europejskiej są wymieniane jako gatunek zagrożony.

(JAP)