– Cyfryzacja jest rzeczą o znaczeniu fundamentalnym – zauważył wiceminister edukacji Włodzimierz Bernacki, otwierając drugiego dnia konferencji Europa Karpat panel poświęcony „Edukacji przyszłości i współpracy międzynarodowej”. – W polskich szkołach mamy już nowoczesność i cyfryzację nienotowaną nigdy dotąd nie tylko w naszym kraju, ale również w wielu krajach Europy Zachodniej – podkreślił minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, zwracając uwagę, że szkoły w Polsce mają bardzo szybki Internet, co ułatwia nabywanie kompetencji cyfrowych. Na dziedzińcu zamku w Krasiczynie uczniowie szkoły w Przemyślu pokazywali zaś na żywo, jak świetnie radzą sobie w Laboratorium Przyszłości, testując gogle rozszerzonej rzeczywistości, roboty czy drukarkę 3D, a także zadając najtrudniejsze pytania cyfrowemu awatarowi Ignacego Łukasiewicza.
Fot. JAP
Podczas dyskusji nikt nie miał wątpliwości, że cyfryzacja, e-learning i inne sposoby rozwoju nowoczesnych kompetencji młodzieży są kluczowe dla funkcjonowania oświaty nie tylko w czasach pandemii czy wojny. – Jest absolutnie jasne, że to nie ropa naftowa, nie gaz, nie brylanty, nie potencjał ludnościowy czy terytorialny, ale wiedza i determinacja są najważniejsze w dzisiejszym świecie – zauważył były ambasador Ukrainy w Polsce oraz profesor Uniwersytetu Lwowskiego Markiyan Malskyy.
Fot. JAP
– Uczniowie już żyją w cyfrowym świecie. Najlepsi nauczyciele też muszą więc korzystać z systemów cyfrowych – podkreślał dr László György, komisarz rządu odpowiedzialny za koordynację programu „Tanítsunk Magyarországért” („Nauczajmy dla Węgier”).
Edukacja przyszłości w praktyce. Fot. JAP
A o tym, jak już teraz wygląda edukacja przyszłości, można było się przekonać na zorganizowanych w Krasiczynie warsztatach „Laboratoria przyszłości dla dzieci i młodzieży ze szkół w Przemyślu”.
Gogle rozszerzonej rzeczywistości, roboty oraz przedmioty o różnych kształtach i kolorach wydrukowane za pomocą niewielkiej drukarki 3D. Fot. JAP
Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 im. Henryka Sienkiewicza w Przemyślu za pomocą gogli VR chętnie przenosili się w czasie i przestrzeni (od Islandii po Brazylię) oraz drukowali najróżniejsze przedmioty na drukarce 3D.
Fot. JAP
Uczniowie prowadzili również długie rozmowy z... cyfrowym awatarem, który wyposażony w technologie sztucznej inteligencji, starał się godnie reprezentować Ignacego Łukasiewicza.
Źródło: YouTube
(JAP)
Śledź najnowsze newsy z Węgier, Czech i Słowacji na naszym profilu na Twitterze