Back to top
Publikacja: 02.12.2022
MOL formalnie przejął ponad 410 stacji w Polsce. Sieć Lotos Paliwa oficjalnie zmieniła już nazwę na MOL Polska. A na Węgrzech zadebiutował PKN Orlen
Ekonomia

„Witaj Polsko! LOTOS Paliwa zmienił się w MOL Polska” – poinformowali Węgrzy swoich klientów nad Wisłą po tym, jak MOL oraz polski koncern PKN Orlen sfinalizowały podpisaną w styczniu obecnego roku umowę sprzedaży stacji paliw o wartości 610 mln dolarów. Węgierski MOL po przejęciu od płockiego koncernu 417 stacji stał się trzecim pod względem wielkości graczem na polskim rynku sprzedaży paliw detalicznych. Z zapowiedzi koncernu wynika, że Węgrzy chcą jak najszybciej wprowadzić na polski rynek własną markę.


Węgrzy chcą jak najszybciej wprowadzić w Polsce swoją markę. Na stacjach należących do koncernu MOL pojawią się również sklepiki z napojami i jedzeniem, znane jako Fresh Corner. Fot. David Tanecek / PAP / CTK 


Pełna kontrola

„Witamy w gronie Klientów Grupy MOL, która 1 grudnia 2022 roku przejęła LOTOS Paliwa, w tym należące do spółki segmenty sprzedaży detalicznej oraz kart paliwowych” – można przeczytać w liście rozesłanym przez węgierski koncern do jego polskich klientów. Kilka dni wcześniej, 30 listopada, PKN Orlen i MOL poinformowały o finalizacji zawartej w styczniu transakcji.

Grupa MOL przejęła już pełną kontrolę nad działalnością spółki LOTOS Paliwa, której nazwa zmieni się po uzyskaniu wpisu do KRS na MOL Polska Sp. z o.o.

Grupa MOL jest węgierskim koncernem naftowo-gazowym z siedzibą w Budapeszcie, prowadzącym działalność już w ponad 30 państwach. Jeszcze przed zawarciem umowy z płockim gigantem energetycznym węgierski koncern był obecny nad Wisłą - MOL jest bowiem właścicielem słowackiej marki Slovnaft Partner, pod którą działa w Polsce ponad 80 stacji. Węgrzy zakładają, że wszystkie ich stacje jak najszybciej przejdą pod logo MOL.

Poza Polską węgierska spółka sprzedaje również paliwa w Bośni i Hercegowinie, Czarnogórze, w Czechach, Rumunii, Serbii, na Słowacji oraz w Słowenii. Węgrzy są również właścicielami rafinerii w położonym niedaleko Budapesztu mieście Százhalombatta, a także w chorwackiej Rijece oraz słowackiej Bratysławie.

Węgierski koncern MOL Magyar Olaj od 2004 roku jest w ramach tzw. dual listing notowany między innymi na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie (papierami tej spółki od 1995 roku można również obracać na giełdzie w Budapeszcie). Kapitalizacja spółki wynosi około 26,86 mld zł.

Polscy akcjonariusze w węgierskiej spółce

Węgierska spółka szacuje, że akcjonariusze z Polski posiadają około 18,5 proc. (stan na 30 września) udziałów w koncernie. Specjalną, złotą akcję w MOL posiada również rząd w Budapeszcie - dzięki niej bez zgody węgierskich władze nie można m.in. podjąć decyzji w sprawie podziału zysku, uruchomić nowej emisji akcji, a także zmienić członka Rady Dyrektorów oraz Rady Nadzorczej. O tym, że Węgrzy cenią stałe przywództwo świadczyć może fakt, że na czele koncernu MOL od połowy 2001 roku stoi Zsolt Hernádi - od czasu, gdy rozpoczął piastowanie swego stanowiska Węgry miały już dziewięć różnych rządów (w tym na czele pięciu stał obecny premier Viktor Orbán).

Rebranding jak najszybciej

Zawarta w styczniu umowa PKN Orlen z węgierskim koncernem MOL była jednym z tzw. środków zaradczych w obszarze rynku sprzedaży detalicznej paliw, których wdrożenie nakazała w swej decyzji Komisja Europejska w związku z fuzją PKN Orlen oraz Lotosu. Po doliczeniu stacji, które działały wcześniej pod marką Slovnaft, węgierska MOL Group będzie dysponować w Polsce siecią niemal pół tysiąca stacji benzynowych.

Z zapowiedzi koncernu MOL wynika, że Węgrzy chcą jak najszybciej wprowadzić na polski rynek własną markę. "Niezwłocznie rozpocznie się proces wprowadzania marki MOL na polski rynek. Ambicją MOL Group jest ukończenie rebrandingu sieci możliwie najszybciej. (...) MOL Group planuje w krótkim czasie zaprezentować polskim klientom swoje produkty oraz usługi, konsekwentnie rozwijając ofertę swoich stacji. Na stacjach MOL pojawią się także paliwa segmentu premium, powstałe na bazie produktów pochodzących z polskich rafinerii, z wykorzystaniem unikalnych dodatków opracowanych przez MOL" - czytamy w komunikacie wydanym przez węgierski koncern.

Nad Wisłą szybko pojawić się ma również Fresh Corner - a więc działające na stacjach benzynowych sklepy z kawą, innymi napojami oraz szeroką ofertą produktów gastronomicznych, w której poza tradycyjnymi hot-dogami czy zapiekankami znajdują się również ciasta, świeżo wypiekane pieczywo oraz nabiał. 

(JAP)