Back to top
Publikacja: 18.11.2022
Premier Viktor Orbán ostrzega: Sankcje coraz bardziej zbliżają nas do wojny
Wojna w Ukrainie

– Jeśli będziemy kontynuować to, co robiliśmy, i postrzegać Europę jako część tej wojny, zostaniemy głębiej wciągnięci w konflikt – oznajmił szef rządu w Budapeszcie w piątkowym wywiadzie dla publicznego radia Kossuth. 


Premier Viktor Orbán udziela piątkowego wywiadu w audycji „Dzień dobry, Węgry!” na antenie Kossuth Rádió. MTI/Biuro Prasowe Premiera/Zoltán Fischer


Trzy dni po tragicznym w skutkach incydencie w miejscowości Przewodów w Polsce, gdzie dwie osoby zginęły od pocisku, który spadł w pobliżu polsko-ukraińskiej granicy, węgier premier Viktor Orbán opowiadał w Rádió Kossuth o swoich poglądach na temat wojny na Ukrainie i możliwych zagrożeń dla pozostałych krajów Europy.

Podobnie jak w czwartek 17 listopada podczas spotkania przywódców trójkąta Austria-Węgry-Serbia w Belgradzie, szef rządu w Budapeszcie podkreślał, że ostatnie wydarzenia w Polsce wyraźnie pokazują, że „jeśli wojna jest w twoim sąsiedztwie, to ty też nie możesz się czuć bezpiecznie”.

Viktor Orbán podkreślił, że w tym tygodniu poza incydentem na terenie Polski, który kosztował życie dwóch polskich obywateli, „niemających nic wspólnego z wojną”, doszło również do uszkodzenia kluczowej infrastruktury energetycznej na Ukrainie. Zdaniem premiera Węgier to pokazuje, że zagrożone jest nie tylko życie ludzi, lecz także bezpieczeństwo węgierskiej gospodarki.

Szef rządu w Budapeszcie konsekwentnie przekonuje, że jedynym sposobem na uniknięcie ryzyka jest dążenie do wstrzymania wymiany ognia i rozpoczęcia rozmów zmierzających do zawarcia rozejmu. Premier Viktor Orbán kolejny raz skrytykował również unijną politykę sankcji, które jego zdaniem były i są jedynie „krokami w kierunku wojny”.

Węgierski polityk tłumaczył, że wprawdzie sankcje nałożone na Rosję są środkiem gospodarczym, to jednak interweniując w związku z konfliktem zbrojnym, „zajmuje się jednocześnie stanowisko po jednej z walczących stron”, to zaś zwiększa ryzyko konfrontacji. Węgierski przywódca ostrzegł podczas piątkowej audycji, że obawia się, że jeśli będziemy podążać tą samą drogą i postrzegać Europę jako część tej wojny, „będziemy coraz głębiej wciągani w ten konflikt, a zagrożenie, przed którym stoimy, będzie coraz potężniejsze”.

Premier Viktor Orbán podkreślił, że to, co robi Europa, uważa za bardzo niebezpieczne. – Próbujemy ich powstrzymać. Mówimy językiem pokoju, chcemy zawieszenia broni, chcemy pokoju, ale prawie nikt inny poza nami nie podąża tą drogą – mówił na antenie Kossuth Rádió szef rządu w Budapeszcie.