Back to top
Publikacja: 14.11.2022
Rozpoczął się II Międzynarodowy Festiwal Telewizyjny „Heart of Europe”. W konkursie biorą udział Węgrzy, Słowacy, Czesi i wielu innych
Kultura

Produkcje zgłoszone przez nadawców publicznych z kilkunastu krajów Europy Środkowej zostaną zaprezentowane podczas rozpoczętego w poniedziałek II Międzynarodowego Festiwalu Telewizyjnego „Heart of Europe”. A laureaci nagród zostaną ogłoszeni już w czwartek 17 listopada, a wskaże ich międzynarodowe jury, którego przewodniczącym w kategorii „film fabularny” jest Węgier Zoltán Nevelős.


Zastępca dyrektora biura sprzedaży i współpracy międzynarodowej Telewizji Polskiej Marek Solon-Lipiński (z lewej) i prezenterka telewizyjna Agata Konarska (z prawej) podczas briefingu poświęconemu II Międzynarodowego Festiwalu Telewizyjnego „Heart of Europe” 14 listopada w siedzibie TVP w Warszawie. Fot. PAP/Paweł Supernak


Do II edycji organizowanego przez Telewizję Polską Międzynarodowego Festiwalu „Heart of Europe” zostało zgłoszonych sto produkcji telewizyjnych z Polski, Węgier, Bułgarii, Czech, Chorwacji, Estonii, Gruzji, Litwy, Łotwy, Serbii, Słowacji, Słowenii oraz Ukrainy w pięciu kategoriach: Film Fabularny, Serial, Film Dokumentalny, Dzieci i Młodzież, Digital. 

Laureatów nagród Międzynarodowego Festiwalu Telewizyjnego „Heart of Europe” wyłoni międzynarodowe jury, którego przewodniczącym jest reprezentant węgierskiego nadawcy publicznego MTVA Zoltán Nevelős.

Produkcje z trzynastu krajów

– Telewizja Polska ma za zadanie pokazywać pewne trendy. Potrafimy ułatwiać zrozumienie pewnych zjawisk. Wydaje się, że zaproszenie produkcji z innych części świata bardzo dobrze wpisuje się w ten nurt. Jako nadawca publiczny mamy wręcz obowiązek ustawowy prezentowania twórczości europejskiej, przy czym często jest to twórczość z zachodniej Europy. Natomiast my chcieliśmy bardziej naświetlić to, co jest istotne dla naszych kolegów czy przyjaciół z innych krajów. Wierzymy bardzo mocno, że to jest świetny przykład misji publicznej – przybliżanie mieszkańcom Polski tego, co ważne, co bliskie mieszkańcom Ukrainy, Litwy czy Czech, a także innych krajów, które biorą udział w tym festiwalu – mówił podczas poniedziałkowego briefingu dyrektor ds. współpracy międzynarodowej TVP i koordynator festiwalu Marek Solon-Lipiński. Podkreślił, że w pierwszej edycji imprezy udział wzięło dwunastu nadawców publicznych, a w tym roku jest ich już trzynastu.

– Są to przedstawiciele nadawców z krajów bałtyckich, Czech, Słowacji, Węgier, Ukrainy, Gruzji, Bułgarii, Słowenii, Chorwacji oraz Serbii. Mamy więc do czynienia z mieszanką kulturową, mimo że o wspólnych korzeniach, to jednak zróżnicowaną, bo jest w niej trochę północy, południa. Te produkcje na pewno różnią się temperamentem. To też jest świetna okazja do poszukiwań zarówno tego, co wspólne, jak i tego, co różne. Oczywiście widać bardzo mocno te wspólne korzenie. Jest bardzo wiele rzeczy, które nas łączą. Łączy nas historia – zauważył Marek Solon-Lipiński.

„Marusarz. Tatrzański Orzeł”

W 2022 roku na liście nominowanych tytułów w kategorii film fabularny znalazł się między innymi „Marusarz. Tatrzański Orzeł” w reżyserii Marka Bukowskiego. Wyprodukowany przez TVP film to biograficzna opowieść o prekursorze skoków narciarskich w Polsce Stanisławie Marusarzu, który od początku drugiej wojny światowej aktywnie działał w ruchu oporu i jako kurier regularnie przewoził meldunki, rozkazy, pieniądze i materiały konspiracyjne na trasie Budapeszt–Warszawa. Z narażeniem życia przeprowadzał również przez Tatry, przez Słowację na Węgry, żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego. Ówczesnym dowódcą Stanisława Marusarza był obecny patron Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej: profesor Wacław Felczak. 

Nominowane w tegorocznym festiwalu produkcje telewizyjne można oglądać bezpłatnie do 30 listopada na stronie TVP (link).