Back to top
Publikacja: 26.10.2022
Minister Péter Szijjártó: Węgry odrzucają „szalone” unijne pomysły dotyczące energii
Ekonomia

Podczas posiedzenia Rady ds. Energii w Luksemburgu węgierski minister spraw zagranicznych i handlu Péter Szijjártó zdecydowanie odrzucił propozycje obowiązkowych wspólnych zakupów gazu przez kraje członkowskie Unii Europejskiej, a także pomysł wprowadzenia tzw. mechanizmu solidarności.


Szef węgierskiej dyplomacji Péter Szijjártó na szczycie w Luksemburgu (w środku) podczas rozmowy z greckim ministrem energetyki Kostasem Skrekasem (z lewej). Fot.  JULIEN WARNAND / PAP/EPA


Szef węgierskiej dyplomacji podkreślił, że najwyższym priorytetem rządu w Budapeszcie jest bezpieczeństwo dostaw energii, dlatego Węgry nie zgodzą się na żadne rozwiązania, które mogłyby zagrozić realizacji tego celu. W tym kontekście wymienił między innymi pomysł wprowadzenia maksymalnych cen za gaz, które – w jego ocenie – nie powinny obejmować kontraktów długoterminowych. Péter Szijjártó zauważył także, iż z węgierskiego doświadczenia wcale nie wynika, że zachodni dostawcy gazu są bardziej wiarygodni. Przeciwnie. Jak podkreślił szef dyplomacji Węgier podczas wtorkowej konferencji prasowej, podczas gdy rosyjski Gazprom bez problemu dostarcza zakontraktowane ilości błękitnego surowca, to dwie zachodnie firmy nie spełniły danych Węgrom obietnic dotyczących wydobycia gazu z rumuńskich złóż podmorskich.

Platforma bez przymusu

Według węgierskiego ministra spraw zagranicznych i handlu wspólna platforma zakupu gazu może zostać utworzona, ale udział w niej powinien opierać się wyłącznie na zasadzie suwerennej decyzji krajów członkowskich Unii Europejskiej.

Jako „bezsensowną i niemożliwą do zaakceptowania” szef dyplomacji Węgier określił propozycję, aby państwa członkowskie UE z wyprzedzeniem informowały Komisję Europejskiej, w przypadku gdyby zamierzały zawrzeć umowę na zakup ponad 472 mln m sześc. gazu.

– Jest oczywiste, że Komisja Europejska nie wyciągnęła wniosków ze swoich błędów w przeszłości i nie chce się zmierzyć z rzeczywistością, mimo że działania podjęte przez Brukselę do tej pory doprowadziły jedynie do zaostrzenia kryzysu energetycznego – powiedział minister spraw zagranicznych i handlu Péter Szijjártó na konferencji prasowej po wtorkowym spotkaniu unijnych ministrów ds. energii w Luksemburgu.



Konferencja prasowa szefa węgierskiej dyplomacji w Luksemburgu. Źródło: Facebook


Odnosząc się do pomysłu stworzenia tzw. mechanizmu solidarnościowego, szef węgierskiej dyplomacji podkreślił, że nie wyobraża sobie, aby gaz ziemny kupiony za pieniądze węgierskich podatników i przechowywany na Węgrzech miał być przekazywany innym krajom członkowskim Unii Europejskiej. 

Szalone pomysły niektórych eurokratów

– Europejscy biurokraci i przywódcy wielu państw członkowskich Unii próbują obecnie zakazać sprzedaży gazu ziemnego z Rosji na rynku europejskim. W sytuacji awaryjnej chcieliby mieć jednak prawa pobrać go z węgierskich magazynów gazu – ironizował szef węgierskiej dyplomacji.

Według ministra Szijjártó podczas szczytu w Luksemburgu „przedstawiono kilka dość szalonych pomysłów”. Jeden z uczestników miał zasugerować na przykład, że należy wprowadzić nie tylko maksymalne ceny za gaz, lecz także ceny minimalne, aby niska cena gazu nie zagrażała wysiłkom zmierzającym do oszczędzania energii.

(JAP)