Back to top
Publikacja: 14.08.2022
Sensacja archeologiczna: zidentyfikowano szczątki Świętego Władysława węgierskiego!
Historia

Naukowcy z Uniwersytetu Segedyńskiego (SZTE) wśród kości i czaszek ponad 900 osób odnalezionych podczas prac archeologicznych w Székesfehérvár zidentyfikowali szczątki kilkorga węgierskich władców. Za pomocą badań genetycznych naukowcom udało się również potwierdzić autentyczność szczątków urodzonego w Krakowie Władysława I Świętego (węg. Szent László király), patrona Polonii węgierskiej.


 Władysław I Święty. Źródło ilustracji: Chronica Hungarorum


Jak podał serwis Telex.hu w ossarium na terenie miasta Székesfehérvár znaleziono pomieszane między sobą szczątki ponad dziewięciuset osób. Naukowcy z Uniwersytetu Segedyńskiego pobrali próbki DNA  czterystu szczątków. Ich cel był prosty: porównać wyniki testów z próbkami DNA wykonanymi już wcześniej i zidentyfikować szczątki średniowiecznych węgierskich królów. Dla ułatwienia misji badacze dysponowali próbką DNA węgierskiego króla Beli I (żył w latach ok. 1015–1063), stryjecznego bratanka Stefana I (w latach 30. XI wieku musiał opuścić Węgry i przez długi czas mieszkał w Polsce, gdzie około 1043 roku w zamian za zasługi w walce z Pomorzanami otrzymał rękę córki króla Mieszka II, a pięć lat później powrócił na Węgry, gdy dostał od brata Andrzeja I trzecią część królestwa wraz z zapewnieniem, że po jego śmierci to Bela obejmie tron). Posiadanie materiału genetycznego wielkiego przedstawiciela dynastii Arpadów, ojca węgierskich królów Gejzy I oraz Władysława I Świętego znacząco ułatwiło pracę węgierskim specjalistom.

Datowanie radiowęglowe

Naukowcy badający kości zmarłych nie ograniczyli się jednak wyłącznie do badań genetycznych. Kości zostały również poddane tzw. datowaniu radiowęglowemu - metodzie badania wieku opartej na pomiarze proporcji między izotopem promieniotwórczym węgla 14C a izotopami trwałymi 12C i 13C. Wynik był jednoznaczny: cmentarz Székesfehérvár służył jako miejsce pochówków od IX do XVI wieku.

Badaniami genetycznymi prowadzonymi przez zespół naukowców kieruje Endre Neparáczki – dyrektor Grupy Badawczej Archegenetyki Węgierskiego Instytutu Badawczego, pracownik Zakładu Genetyki Instytutu Biologii Wydziału Przyrodniczo-Informatycznego Uniwersytetu Segedyńskiego. Jak poinformował węgierski portal Blikk, wykazały one, że wśród znalezionych szczątków są między innymi kości Agnieszki de Châtillon (żyjącej w latach 1154–1184 pierwszej żony króla Węgier i Chorwacji Beli III) oraz Andrzeja II węgierskiego – młodszego syna króla Beli i Agnieszki de Châtillon, który od 1205 roku był królem Węgier i Chorwacji, a od 1206 roku królem halicko-włodzimierskim (łac. rex Galiciae et Lodomeriae), który w roku 1211 ściągnął do Siedmiogrodu Krzyżaków, a po 14 latach wygnał ich z kraju, gdy dostrzegł, że rycerze bardziej niż walką z poganami interesują się stworzeniem na terytorium Węgier własnego państewka.

Badacze dysponują już także próbkami materiału genetycznego Jana Korwina (węg. Corvin János), żyjącego w latach 1473–1504 nieślubnego syna króla Węgier Macieja Korwina. Specjaliści wierzą więc, że już niebawem będą w stanie zidentyfikować szczątki króla Macieja Korwina. Badacze liczą nie tylko na to, że uda im się zebrać kości dawnych władców, lecz także na podstawie badań każdej czaszki oraz technologii rekonstrukcji twarzy spróbują odtworzyć wygląd średniowiecznych królów Węgier.

Węgierscy naukowcy przebadali już również próbki szczątków Władysława węgierskiego. Urodzony w Krakowie król Węgier został wyniesiony na ołtarze przez papieża Celestyna III w 1192 roku i nad Dunajem uznawany jest za jednego z najważniejszych węgierskich władców po założycielu Węgier Stefanie I Świętym.

Relikwie potwierdzone naukowo

Odkrycie węgierskich naukowców okrzyknięto mianem archeologicznej sensacji. Do czasów współczesnych przetrwało bowiem zaledwie kilka relikwii związanych ze św. Władysławem. Na przykład w kaplicy w Győr znajduje się herma św. Władysława, a więc pięknie zdobiony relikwiarz, w którym umieszczono fragment czaszki średniowiecznego króla. Wystarczy rzut oka na majestatyczną twarz uwiecznioną na popiersiu oraz herb Węgier ze skrzyżowanymi toporami, aby zorientować się, że patrzy się na hermę wybitnego rycerza i niezwykłego męża stanu, który nie bez powodu do dziś jest między innymi patronem węgierskiej armii. Podczas prowadzonych właśnie badań naukowcy Uniwersytetu Segedyńskiego przebadali również szczątki przechowywane w Győr i... potwierdzili właśnie, że należały one do średniowiecznego króla Węgier. 

Twardy władca

Jaką postacią był Władysław I Święty? Gall Anonim pisał, że od dzieciństwa chowany w Polsce Władysław pod względem obyczajów i sposobu bycia „niejako stał się Polakiem”. Według historyków Władysław otrzymał od Salomona I księstwo w Biharze (1063–1074), a potem od Gézy księstwo w Nitrze (1074–1077). W walce Salomona z Gézą poparł tego drugiego, odważnie wspierając go w zwycięskiej bitwie pod Mogyoród w 1074 roku, zakończonej zwycięstwem Gézy.

Między innymi dzięki pomocy węgierskich możnowładców oraz króla Polski, Bolesława Śmiałego, został królem Węgier, a jego rządy uznał między innymi papież Grzegorz VII. Z relacji kronikarzy wynika również, że Władysław I aktywnie angażował się w sprawy polskie, przyjmując choćby u siebie wygnanego z Polski Bolesława Śmiałego wraz z żoną i synem Mieszkiem Bolesławowicem.

Wychowany w Krakowie węgierski król zasłużył się w chrystianizacji kraju, zdołał także przyłączyć do Węgier Siedmiogród i część Chorwacji. Zasłynął również z wprowadzenia niezwykle surowych kar, których celem było zaprowadzenie porządku w królestwie. Za jego rządów wielu straciło więc ucho, nos czy rękę. Ci, których schwytano na gorącym uczynku podczas kradzieży, byli zaś karani śmiercią przez powieszenie. I chociaż kodeks nazywany „Decretalia” przewidywał drakońskie kary, to po jego wprowadzeniu udało się szybko wyeliminować kradzieże i zadbać o bezpieczeństwo podróżujących przez Węgry. 

Kanonizowany przez papieża Celestyna III w 1192 roku w ikonografii przedstawiany jest z insygniami królewskimi. Za atrybuty ma  anioła podającego mu włócznię, chorągiew, krzyż lub turban turecki. W czerwcu, w dniu Świętego Władysława, pozdrowienia dla narodu polskiego przekazała w tym roku prezydent Węgier Katalin Novák.

(JAP)