Back to top
Publikacja: 06.11.2021
W Krakowie odsłonięto pomnik niezłomnego prymasa Węgier
Historia

6 listopada w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach odsłonięto i poświęcono pomnik kardynała Jozsefa Mindszentego, niezłomnego prymasa Węgier. „Męczennik zza żelaznej kurtyny”, prymas heroicznych cnót i męczennik „Kościoła milczenia” był obok polskiego kardynała Stefana Wyszyńskiego jednym z dwóch niezłomnych prymasów w latach komunizmu w naszej części Europy. Obaj nigdy nie pogodzili się z czerwoną ideologią. Obaj stanowczo protestowali też przeciw zwalczaniu przez komunistów religii i Kościoła. 


– Jeśli modli się milion Węgrów, to nie boję się o jutro – mówił prymas Węgier kardynał Jozef Mindszenty. Fot. PAP/CAF


W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele polskich i węgierskich władz, między innymi wicemarszałek polskiego Sejmu Ryszard Terlecki, wiceprzewodniczący Zgromadzenia Narodowego Węgier Sándor Lezsák, ambasador Węgier w Polsce Orsolya Zsuzsanna Kovács oraz były ambasador Węgier w Warszawie Ákos Engelmayer, a także parlamentarzyści obu krajów. 

Zaprojektowany i wykonany przez rzeźbiarza Sándora Kligla pomnik kardynała Józsefa Mindszentyego znajduje się w dolnej Bazylice, w pobliżu Kaplicy Communio Sanctorum (Świętych Obcowania), zwanej Kaplicą Węgierską, gdyż jest ona darem Kościoła węgierskiego (inicjatorem jej budowy był ksiądz Lajosza Antalóczy, propagator kultu Bożego Miłosierdzia na Węgrzech, założyciel Fundacji Bożego Miłosierdzia i promotor wydania „Dzienniczka” św. Faustyny). Ściany kaplicy pokryte zostały mozaiką stworzoną z tysięcy maleńkich kawałków sprowadzonego z Włoch szkła w wielu kolorach i odcieniach, które przedstawiają zarówno świętego Stefana, króla Węgier, który zjednoczył plemiona węgierskie i doprowadził do końca proces chrystianizacji, jak i kilkudziesięciu innych świętych i męczenników: św. Jadwigę, św. Kingę czy św. Emeryka. 

Sobotniej mszy świętej, która sprawowana była właśnie w Kaplicy Węgierskiej, przewodniczył rektor Sanktuarium Bożego. Jak zauważył ksiądz doktor Zbigniew Bielas, na ścianach znajduje się mozaika przedstawiająca tajemnice komunii świętych z Chrystusem. – W centrum znajduje się ikona Chrystusa ze świętą Faustyną. Na obu bocznych ścianach kaplicy przedstawiono świętych, błogosławionych, Sługi Boże z Węgier, Polski oraz innych krajów europejskich. Po prawej stronie Pana Jezusa mozaikowy rząd postaci rozpoczyna Matka Boska, po lewej główne miejsce zajmuje św. Stefan, patron Węgier – tłumaczył ksiądz Zbigniew Bielas, wyjaśniając, że klucz do pogrupowania 68 postaci stanowi osiem Błogosławieństw, będących drogowskazami życiowej drogi.


Fot. Twitter / Archidiecezja Krakowska


Wśród „Błogosławionych, którzy cierpią prześladowania dla sprawiedliwości” znajduje się wizerunek kardynała Jozsefa Mindszentyego. Archidiecezja Krakowska pomnik węgierskiego prymasa otrzymała jako dar za rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego Jánosa Esterházego. Pomnik ufundował 97-letni węgierski działacz antykomunistyczny Tibor Pákh. – Dramatyczne życie Mindszentyego symbolizuje historię Węgier w XX wieku, walkę o niepodległość narodów chrześcijańskich, a także pokazuje wspólny los narodów polskiego i węgierskiego – zauważył podczas sobotnich uroczystości w Krakowie wiceprzewodniczący węgierskiego Zgromadzenia Narodowego. Sándor Lezsák podkreślił również, że we wrześniu w Warszawie odbyła się msza beatyfikacyjna kardynała Stefana Wyszyńskiego, polskiego prymasa, który w czasach komunizmu odgrywał podobną rolę, co prymas Węgier, a swoje przemówienie zakończył modlitwą o beatyfikację kardynała Mindszentyego. Na podobieństwa w życiu prymasów Polski i Węgier zwrócił również uwagę wicemarszałek polskiego Sejmu Ryszard Terlecki. – Kardynał József Mindszenty i św. Jan Paweł II starali się pomóc swoim narodom przetrwać trudne czasy komunizmu i zapewnić im odnowę duchową – słowa fundatora pomnika Tibora Pákha cytował podczas uroczystości ambasador Ákos Engelmayer. Ksiądz Zbigniew Bielas, rektor Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, przywołał z kolei określenia, jakich używa się, mówiąc o Józsefie Mindszentym: prymas heroicznych cnót, męczennik zza żelaznej kurtyny, niezłomny prymas Węgier, męczennik „Kościoła milczenia”.

József Mindszenty (właśc. József Pehm) przyszedł na świat 29 marca 1892 roku w niewielkiej wiosce Csehimindszent w zachodnich Węgrzech. Po studiach teologicznych w seminarium duchownym w Szombathely w roku 1915 przyjął święcenia kapłańskie. Przez dwa lata był wikariuszem w Felsöpaty, a kolejne 25 lat pełnił posługę jako proboszcz parafii w Zalaegerszeg, gdzie założył własną gazetę „Zalamegyei Újság”. 4 marca 1944 roku papież Pius XII mianował księdza prałata Józsefa Pehma na biskupa Veszprém. To wtedy przyszły niezłomny prymas Węgier przyjął nazwisko Mindszenty. Podczas drugiej wojny światowej był poszukiwany przez Gestapo z powodu pomocy, której udzielał polskim uchodźcom. Został aresztowany i uwięziony w jednym z najsurowszych zakładów karnych na Węgrzech. 

– Zrezygnował ze wszelkich dostatków i wszystko przeznaczał na potrzebujących oraz głodnych. O pomoc dla zniszczonych Węgier apelował do całego świata. Wizytował parafie w kraju, wszędzie piętnował komunistyczne rządy zniewolenia, bronił tradycyjnych wartości narodowych. Szczególnie zdecydowanie występował przeciwko ateizacji społeczeństwa i protestował przeciw zwalczaniu przez komunistów religii i Kościoła. Jego msze święte gromadziły tysiące wiernych. Odwiedzał także obozy internowanych i więzienia. Bronił uwięzionych w kazaniach i listach pasterskich – wspominał życie węgierskiego prymasa rektor Sanktuarium Bożego Miłosierdzia ksiądz Zbigniew Bielas. – Występował w obronie nauczania religii w szkołach i swobody działalności organizacji katolickich. Czynił wszystko, aby ratować młodzież od komunistycznej indoktrynacji. Zainicjował wielką nowennę do Matki Bożej, która zgromadziła blisko pięć miliomów wiernych, a w sierpniu 1946 roku na wspomnienie św. Stefana patrona Węgier do Budapesztu zjechało milion pielgrzymów. Mówił: „Jeśli modli się milion Węgrów, nie boję się o jutro”. Kardynał Mindszenty nie poszedł z władzami na żaden kompromis, nie zgodził się na żadne umowy umożliwiające komunistom ingerencje w sprawy kościelne – podkreślał w homilii ksiądz Zbigniew Bielas.

15 września 1945 roku József Mindszenty został przez Piusa XII mianowany arcybiskupem Ostrzyhomia i prymasem Węgier. Aresztowany ponownie 26 grudnia 1948 roku – tym razem przez funkcjonariuszy Államvédelmi Hatóság, policji politycznej Węgierskiej Republiki Ludowej w latach 1945–1956. Po długich torturach 3 lutego 1949 roku stanął przed sądem i w pokazowym procesie został skazany za zdradę stanu na dożywotnie więzienie. W odpowiedzi papież Pius XII ekskomunikował wszystkich odpowiedzialnych za uwięzienie i skazanie prymasa. Mimo nacisków prymas pozostawał w więzieniu aż do wybuchu antykomunistycznej rewolucji węgierskiej. Uwolniony 30 października 1956 roku, już 1 listopada wygłosił w radiu oświadczenie, w którym udzielił swojego poparcia powstańcom walczącym z Sowietami.

4 listopada 1956 roku, po brutalnej interwencji sowieckich wojsk, musiał szukać schronienia w Poselstwie Stanów Zjednoczonych w Budapeszcie. Po otrzymaniu azylu przez prezydenta Dwighta Eisenhowera pozostawał tam aż przez 15 lat. 27 września 1971 roku komunistyczne władze Węgier zgodziły się na przejazd prymasa do Rzymu. Niecały miesiąc później prymas przeniósł się do Wiednia, aby być bliżej ojczystego kraju, ale miał zakaz publicznych wypowiedzi. W 1974 roku Paweł VI – wbrew wcześniejszym obietnicom – pozbawił Mindszentyego godności prymasa Węgier. Ten pozostał w Wiedniu, gdzie zmarł w roku 1975. Po upadku komunistycznego reżimu został zrehabilitowany przez nowy węgierski rząd w roku 1989. Dwa lata później jego szczątki sprowadzono do kraju i uroczyście umieszczono w Krypcie Prymasowskiej archikatedry w Ostrzyhomiu.

(JAP)