Turystyka krajowa powróciła już na poziomy sprzed wybuchu pandemii koronawirusa. Powoli na Węgry wracają również zagraniczni turyści – oznajmił Zoltán Guller, szef Węgierskiej Agencji Turystycznej. 

Turyści w Budapeszcie. Fot. charlemagne z Pixabay 

Zoltán Guller w wywiadzie dla Radia Kossuth zauważył, że sezon letni rozpoczął się wraz ze zniesieniem na Węgrzech wszelkich ograniczeń epidemiologicznych, co dało krajowym podmiotom z branży turystycznej co najmniej miesiąc przewagi nad resztą Europy. Według Gullera branża hotelarska wygenerowała w lipcu obecnego roku obroty w wysokości 110 mld forintów (równowartość 1,42 mld zł) w porównaniu z 87 mld forintów w tym samym okresie ubiegłego roku.

Zagranicznych turystów wciąż jednak mocno brakuje w Budapeszcie. W 2019 roku obcokrajowcy stanowili 93 proc. odwiedzających stolicę Węgier, co według Gullera jest modelem niemożliwym do utrzymania na dłuższą metę. – Zadaniem rządu jest przekonanie Węgrów spoza stolicy, że warto odwiedzić Budapeszt. Zbliżające się obchody święta narodowego 20 sierpnia, planowana wizyta papieża we wrześniu oraz targi myśliwskie w przyszłym roku będą stanowiły ku temu dobrą okazję – podkreślił.

(JAP)