Back to top
Publikacja: 06.08.2021
Orbán w wywiadzie dla Fox News: nielegalna imigracja na Węgry nie jest prawem człowieka
Polityka

– Jesteśmy przykładem na to, że kraj, który opiera się na tradycyjnych wartościach, na tożsamości narodowej, na tradycji chrześcijaństwa, może odnieść sukces, czasem większy niż lewicowo-liberalnych rządów – powiedział węgierski premier Viktor Orbán w ekskluzywnym wywiadzie dla znanego reportera Fox News. Tucker Carlson, jeden z największych gwiazdorów prawicowych mediów w Stanach Zjednoczonych, od kilku dni nadaje swój program z Budapesztu. 


Źródło: YouTube


– Podczas kryzysu migracyjnego w 2015 roku Węgry wybrały jedyną rozsądną drogę, gdy – w przeciwieństwie do krajów Europy Zachodniej – postanowiły zatrzymać imigrację – zauważył premier Węgier. – Oczywiście, jeśli jesteś w tarapatach, a Węgry są najbliżej ciebie, państwo musi być pomocne, ale wjazd do kraju bez pozwolenia nie jest podstawowym prawem człowieka. W żadnym razie. To nasza ziemia. To nasz naród, nasza społeczność, nasze rodziny. Mamy własną historię, język i tradycje – podkreślał podczas wywiadu szef rządu w Budapeszcie, podkreślając, że jako premier musi bronić kraju i jego mieszkańców. Orbán zauważył, że podczas kryzysu migracyjnego kilka krajów europejskich zdecydowało się otworzyć nowy rozdział w swojej historii, rozdział, który nazywają „nowym społeczeństwem”. Jak tłumaczył premier Węgier, to nowe społeczeństwo jest „postchrześcijańskie i postnarodowe”, a różne społeczności mieszają się w nim ze sobą na skalę, której konsekwencji nie można przewidzieć.

– Myślę, że to bardzo ryzykowne zachowanie. Każdy naród ma prawo podjąć takie ryzyko lub je odrzucić. My, Węgrzy, postanowiliśmy nie ryzykować – podkreślił Viktor Orbán. Jednocześnie premier Węgier wyraził zdziwienie, że zachodnie liberalne elity z tzw. mainstreamu poparły szeroką węgierską koalicję opozycyjną, z której skład wchodzą między innymi ugrupowanie antysemickie i składające się z byłych komunistów. – Jeśli zapytałbyś mnie kilka lat temu, czy to możliwe, że byłe komunistyczne siły polityczne oraz antysemicka prawica utworzą koalicję i wystartują razem w wyborach przeciwko proizraelskiemu, proamerykańskiemu, pronatowskiemu, prozachodniemu rządowi – taki jak ten, który mamy i takiemu, który tworzymy – moja odpowiedź brzmiałaby nie, to niemożliwe. Jednak teraz społeczność międzynarodowa to akceptuje – podkreślił Orbán. Premier nawiązał w ten sposób do składającej się z sześciu partii węgierskiej koalicji opozycyjnej, której walczy o to, aby wiosną 2022 roku przejąć władzę z rąk narodowo-konserwatywnego Fideszu.

Szef węgierskiego rządu odniósł się również bezpośrednio do słów amerykańskiego prezydenta Joego Bidena, który publicznie w wywiadzie telewizyjnym określił Orbána mianem „totalitarnego bandyty. Według premier Węgier jest to „osobista obraza narodu węgierskiego… ale ponieważ Biden jest prezydentem Stanów Zjednoczonych, to musimy być skromni i z szacunkiem wyjaśniać, że to, co robi, jest obraźliwe”.

– Amerykański prezydent ma ograniczoną wiedzę o Węgrzech. Nie zna naszego języka i nie rozumie, co się tutaj dzieje – oznajmił szef rządu w Budapeszcie. – Zachodni liberałowie nie mogą zaakceptować faktu, że w zachodniej cywilizacji istnieje konserwatywna alternatywa narodowa, która odnosi większe sukcesy. Dlatego jesteśmy krytykowani. Walczą o siebie, nie przeciwko nam. My jesteśmy przykładem na to, że kraj, który opiera się na tradycyjnych wartościach, na tożsamości narodowej, na tradycji chrześcijaństwa, może odnieść sukces – czasem większy niż lewicowo-liberalnych rządów – przekonywał podczas rozmowy z Tuckerem Carlsonem premier Viktor Orbán.

Szef rządu w Budapeszcie podkreślił także, że stosunki dwustronne między Węgrami a Stanami Zjednoczonymi są „w zasadzie bardzo dobre”, zwłaszcza w takich sferach jak obronność, gospodarka czy handel. – Wszystko jest w porządku, za wyjątkiem polityki, gdy akurat liberałowie rządzą w Waszyngtonie – dodał Orbán.

W tym samym programie na antenie Fox News reporter Tucker Carlson w skrócie scharakteryzował poglądy węgierskiego premiera – On uważa, że rodziny są ważniejsze niż banki, że kraje potrzebują granic. Za wypowiadanie głośno takich tez Orbán został oczerniony. Lewicowe organizacje pozarządowe określiły go jako faszystę i niszczyciela demokracji – podkreślił Carlson.

(JAP, fot. na stronie głównej: zrzut ekranowy / YouTube / Fox News)