Na Węgrzech przeciwko koronawirusowi do 10 marca zaszczepionych zostało już ponad milion osób (dokładnie: 1 107 791), z czego 318 tys. otrzymało już obie dawki szczepionki – podały władze w Budapeszcie. Węgry są już na drugim miejscu wśród państw Unii Europejskiej o najwyższym poziomie wyszczepienia populacji. W tej kategorii są również w światowej czołówce.
W opublikowanym na Facebooku filmie węgierski premier dziękował wszystkim pracownikom służby zdrowia zaangażowanym w proces szczepień. – Będziemy kontynuować szczepienia w najbliższych dniach, spodziewamy się też dostaw kolejnych dawek szczepionek – zauważył Viktor Orbán.
Nagranie premiera Viktora Orbána. Źródło: Facebook
Na Węgrzech stosowanych jest pięć szczepionek – zarówno zachodnich, jak i wschodnich producentów. Są wśród nich Pfizer, Moderna, AstraZeneca, Sputnik V oraz Sinopharm. Dzięki kolejnych dostawom węgierskie władze mogły znacząco przyspieszyć proces szczepień.
Według statystyk Uniwersytetu Oksfordzkiego do tej pory na całym świecie podano 312,17 mln dawek szczepionek, czyli 4 szczepionki na 100 mieszkańców. Na Węgrzech wskaźnik ten wynosi już 14,1 na 100, a w Polsce 10,6 na 100. W Europie przoduje Wielka Brytania, w której podano już 34,4 dawek szczepionek na stu mieszkańców. Na świecie Węgry są w pierwszej dwunastce krajów o najwyższym poziomie zaszczepienia mieszkańców, a w Unii Europejskiej na miejscu drugim (za Maltą). Gergely Gulyás, szef kancelarii węgierskiego premiera, zapowiedział na antenie Kossuth Rádió, że celem rządu w Budapeszcie jest, aby już od 10 marca Węgry były unijnym liderem w tempie szczepienia swoich obywateli.
Szybko przybywa również chętnych do szczepień, które na Węgrzech są bezpłatne i dobrowolne. Według kancelarii rządu w Budapeszcie liczba chętnych zarejestrowanych osób wynosi już około 3 mln.
Fot. Attila Balazs / MTI / PAP/EPA
Jednocześnie w kraju gwałtownie rośnie liczba zakażeń. W sumie od wybuchu pandemii w 2020 r. na Węgrzech z powodu COVID-19 zmarło już ponad 16,2 tys. osób. Według władz jeszcze nigdy podczas pandemii COVID-19 w szpitalach nie było aż tylu chorych na koronawirusa. Szybko wzrasta także liczba pacjentów podłączonych do respiratorów.
Naczelna lekarz Węgier Cecília Müller oceniła, że sytuacja epidemiologiczna na Węgrzech jest „ekstremalnie poważna”.
Aby skuteczniej walczyć z trzecią falą pandemii, władze Węgier zaostrzyły 8 marca restrykcje epidemiczne. Według epidemiologa Jánosa Slavika – cytowanego przez portal Pestisracok.hu – aby epidemia na Węgrzech zaczęła wygasać, trzeba zaszczepić co najmniej 2–2,5 mln osób.
(jap)