Back to top
Publikacja: 30.09.2022
Międzynarodowa konferencja „GenFree: Three Seas Generation Freedom”. Jaka przyszłość czeka kraje Trójmorza?
Polityka

– Mieliśmy rację. I nadal ją mamy, gdy mówimy, że rosyjska inwazja nie zagraża jedynie Ukrainie, ale całej Europie – mówił w piątek wiceszef polskiej dyplomacji Paweł Jabłoński, ostrzegając, że aby obronić naszą wolność, nigdy nie wolno powtarzać błędów z przeszłości. – Mamy jeden wspólny cel: być bardziej odpornym, być wolnym i być bardziej niezależnym – podkreślał minister Jabłoński podczas międzynarodowej konferencji dla młodych liderów z krajów Trójmorza z udziałem polityków, dziennikarzy, dyplomatów oraz biznesmenów z dwunastu krajów Unii Europejskiej oraz z Ukrainy. 


Wiceszef polskiej dyplomacji Paweł Jabłoński. Fot. JAP


„Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo” – słynne słowa Jana Pawła II, wypowiedziane w czerwcu 1979 roku przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie, stały się mottem drugiej konferencji „GenFree: Three Seas Generation Freedom”, skupiającej młodych liderów z dwunastu państw Unii Europejskiej położonych w pobliżu mórz Bałtyckiego, Czarnego i Adriatyckiego.

Młodzi liderzy Europy

– Konferencja skupia się na młodych pokoleniach, wychowanych w wolnych, demokratycznych społeczeństwach. Przyszli liderzy regionu Trójmorza będą mogli spotkać się z najważniejszymi politykami, dyplomatami dziennikarzami, przedstawicielami biznesu – zauważył Włodzimierz Dola, prezes State of Poland Foundation. 

– To od nas zależy, jaką przyszłość zbudujemy – podkreślał Paweł Nierada, pierwszy wiceprezes zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego. – Im więcej mamy wolności gospodarczej, tym więcej mamy wolności jako takiej – przekonywał podczas prezentacji pod retorycznym tytułem „Czy prawdziwa wolność jest możliwa bez wolności gospodarczej?”.

Korzyści dla przyszłych pokoleń

Wiceminister Paweł Jabłoński wskazywał na liczne korzyści, jakie niesie ze sobą - zwłaszcza dla przedstawicieli młodego pokolenia - ściślejsza współpraca w gronie państw Europy Środkowo-Wschodniej. – Brak odpowiedniej infrastruktury łączącej nasze państwa jest jednym z kluczowych czynników uniemożliwiających pełne wykorzystanie naszego potencjału społeczno-ekonomicznego – przekonywał wiceminister Paweł Jabłoński. – Naszym celem jest trwałe wyrównywanie różnic pomiędzy Europą Środkowo-Wschodnią, a Europą Zachodnią – dodał wiceszef polskiej dyplomacji.  I podkreślił, że realizowane dzisiaj w ramach Inicjatywy Trójmorza inwestycje będą służyć obywatelom krajów Europy Środkowej przez kolejne pokolenia.

Początek trzeciej wojny światowej

– Realizacja planu Putina odbudowy imperium zaczęła się w roku 2008 w Gruzji, a następnie po przejęciu Krymu w 2014 roku. Atak na Ukrainę w lutym obecnego roku nigdy nie miał zakończyć się na Ukrainie. To od początku miał być tylko pierwszy z krajów do przejęcia – przekonywał Jurij Felsztinski, historyk mieszkający w USA autor wielu książek na tematy polityczne i historyczne. – Początkowy plan zakładał zajęcie Kijowa i Ukrainy, a następnie za pomocą sił konwencjonalnych państw bałtyckich i sprawdzenie, czy NATO będzie chciało ryzykować wojnę atomową, bo siły sojuszu były zbyt małe, by odbić je za pomocą konwencjonalnych środków – tłumaczył Jurij Felsztinski, ostrzegając, że Władimir Putin wydając rozkaz mobilizacji do miliona osób, może nie chcieć wykorzystać ich jedynie do zwycięstwa nad Ukrainą, ale również do ataku na inne kraje i wojny z całym Zachodem. 

(JAP)