Back to top
Publikacja: 08.02.2021
Przegląd prasy znad Wisły Zofii Magdziak
Polityka

Już we wtorek rozpocznie się spotkanie prezydentów państw Grupy Wyszehradzkiej.  Kancelaria Prezydenta prowadzi również rozmowy z nową amerykańską administracją. Czym jeszcze żyją polskie media?


30-lecie Grupy Wyszehradzkiej

Spotkanie prezydentów państw Grupy Wyszehradzkiej odbędzie się w rezydencji prezydenta na Mierzei Helskiej. Przywódcy wezmą udział w kilku sesjach plenarnych, dotyczących m.in. współpracy europejskiej i transatlantyckiej oraz polityki klimatycznej. – Polska chce być w każdym formacie, który zbiera się w tej części Europy. Jesteśmy w Grupie Wyszehradzkiej, jesteśmy w grupie wschodniej flanki NATO. Oczywiście mamy nasze Trójmorze, które jest flagowym projektem zainicjowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę, ale uczestniczymy także w formacie współpracy Chiny-Europa Środkowa, bo musimy być wszędzie tam, gdzie decydują się sprawy tego regionu – mówił prezydencki minister Krzysztof Szczerski, zapowiadając spotkanie. Szczerski szczyt z okazji 30-lecia Grupy Wyszehradzkiej określił w rozmowie z mediami jako „dyplomatyczne otwarcie tego roku”.

Zmiany w Waszyngtonie z perspektywy Europy

Niemniej istotne są rozmowy prowadzone przez polską dyplomację z przedstawicielami nowej amerykańskiej administracji. W ubiegłym tygodniu Jake Sullivan (który w administracji prezydenta Joego Bidena jest doradcą do spraw bezpieczeństwa), rozmawiał z szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego Pawłem Solochem oraz ministrem Krzysztofem Szczerskim. – Była to pierwsza okazja do omówienia współpracy polsko-amerykańskiej na tak wysokim szczeblu po zmianie w Waszyngtonie – komentował rozmowę Szczerski. – Mamy wspólne stanowisko w kluczowych aspektach bezpieczeństwa, Trójmorza i polityki wschodniej – dodał sekretarz stanu w rozmowie z mediami. Szef BBN podkreślił natomiast, że  Sullivan potwierdził pełne zaangażowanie w naszą współpracę wojskową. – Dokonaliśmy przeglądu polsko-amerykańskiej agendy w sprawach bezpieczeństwa i otworzyliśmy perspektywę na bezpośredni kontakt prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych – tłumaczył Soloch.

Przedstawiciele Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy podkreślają także wagę zapowiedzi sekretarza obrony gen. Lloyda Austina, który poinformował, że przegląd sił zbrojnych USA stacjonujących poza granicami będzie prowadzony z udziałem sojuszników. Jak tłumaczył minister Szczerski, „oznacza to, że Polska jako jeden z krajów, gdzie stacjonują wojska amerykańskie, będzie uczestniczyła w tym przeglądzie”.

Niespokojna sytuacja na Wschodzie

Media i ośrodki badawcze codziennie analizują także wydarzenia w Rosji, gdzie trwają protesty wywołane zatrzymaniem i skazaniem Aleksieja Nawalnego. Jak podaje Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, w ostatnich tygodniach w Rosji doszło do bezprecedensowych protestów, w których 150–200 tys. osób wyszło na ulice w ponad 120 miastach. Analitycy PISM przewidują jednak, że kolejne protesty będą brutalnie tłumione, a opozycjonista będzie zmuszony odsiedzieć wyrok za domniemane oszustwa finansowe. Eksperci zwracają też uwagę, że sprawa Nawalnego wzmocniła międzynarodową krytykę wobec Rosji.

Jednocześnie, jak podaje PISM, „wizyta Josepa Borrella w Moskwie, kilka dni po ogłoszeniu wyroku dla Nawalnego, potwierdza przypuszczenia władz rosyjskich, że europejskie deklaracje wsparcia dla opozycjonisty nie wpłyną znacząco na relacje UE–Rosja”. „Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell odbył trzydniową wizytę w Rosji mimo apeli o jej przełożenie w związku z odwieszeniem wyroku łagru dla opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Kreml uznał przyjazd hiszpańskiego polityka za dowód słabości, co w sposób demonstracyjny zostało mu okazane w trakcie pobytu” – opisuje wizytę Borrella w Moskwie „Dziennik Gazeta Prawna”.

Gazety przypominają m.in., że szef unijnej dyplomacji nie poruszył podczas spotkania z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem sprawy trzech unijnych dyplomatów (w tym Polaka), którzy zostali wyrzuceni z Rosji. „Choć Borrell został poinformowany przez Ławrowa o uznaniu całej trójki za persona non grata, nie poruszył tej kwestii podczas konferencji prasowej. Nie zareagował też na słowa swojego rosyjskiego odpowiednika, że »UE jest partnerem, przynajmniej na obecnym etapie, niewiarygodnym«. Zamiast tego wyraził nadzieje, że rosyjska szczepionka Sputnik V przeciw COVID-19 zostanie wkrótce zarejestrowana do uzytku w Unii” – opisuje dziennikarz „DGP”.

5 lutego Kancelaria Prezydenta podała natomiast, że sytuacja w Rosji była jednym z tematów poruszonym podczas rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem Litwy Gitanasem Nausėdą. – Rosja nie zdała egzaminu z przestrzegania praw człowieka – mówił Nausėda, przypominając, że Polska i Litwa wezwały Rosję do uwolnienia bezprawnie zatrzymanych obywateli rosyjskich.