Back to top
Publikacja: 31.12.2020
Viktor Orbán odpowiada Weberowi: UE powinna być sojuszem wolnych narodów
Polityka

"Politycy w Brukseli muszą zrozumieć, że dla nas, mieszkańców Europy Środkowej, pogarda dla Marksa, Lenina i komunizmu jest nie mniejsza niż to, co czujemy w stosunku do nazistów i narodowego socjalizmu" – napisał w liście otwartym do niemieckiego polityka premier Węgier.



"Manfred Weber próbuje przedstawić niemieckiej opinii publicznej jako kraj, który podąża w złym kierunku. Od dziesięciu lat wcielamy w życie politykę, która do wybuchu kryzysu koronawirusa pozwoliła zredukować bezrobocie z 12 proc. do poniżej 4 proc., zmniejszyć zadłużenie publiczne z 84 proc. do 66 proc. oraz podwoić średnią płacę (...) Czy to jest zły kierunek?" – zapytał retorycznie premier Węgier Viktor Orbán w odpowiedzi na krytykę Manfreda Webera, niemieckiego polityka i przewodniczącego frakcji Europejskiej Partii Ludowej (EPL) w Parlamencie Europejskim.

Premier Węgier w opublikowanym na stronach rządowych oświadczeniu zauważa, że Manfred Weber żywi osobistą urazę do Węgier. "Wini nas za swoją porażkę gdy ubiegał się o stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej. Słusznie. Ale czy lider europejskiej partii powinien pozwolić na to, aby na jego ocenę sytuacji wpływał osobisty gnie czy nawet nienawiść? " – pytał Viktor Orbán. 

Szef węgierskiego rządu odpowiedział w ten sposób na artykuł przywódcy europejskich chadeków Manfred Weber, który zarzucił  premierowi Węgier "chęć zniszczenia Europy – dzieła Helmuta Kohla". „Ogromnych gospodarczych, socjalnych i społecznych problemów nie da się rozwiązać za pomocą narodowo-populistycznej polityki czy wojny kulturowej propagowanej przez premiera Węgier Orbán” – napisał Weber na łamach niemieckiego „Welt am Sonntag”.

W odpowiedzi szef węgierskiego rządu oskarżył niemieckiego polityka o to, że „dołączył do elitarnego klubu Lewicy, w którym modna jest obecnie absurdalna europejska geometria polityczna. Zgodnie z nią prawica polityczna ma tylko skrajności; z tego powodu już sam fakt jej istnienia stwarza ciągłe zagrożenia: jest synonimem faszyzmu, nazizmu, nacjonalizmu, antysemityzmu i homofobii.  Z kolei polityczna lewica ma tylko centrum, dlatego nie oznacza to zagrożenia dla ideałów Europejskiej Partii Ludowej.”

Jednocześnie premier Orbán poradził Weberowi, że jako polityk z ambicjami na najwyższe stanowiska w Brukseli, powinien zrozumieć, że "Europa Środkowa nigdy nie wyrzeknie się swych chrześcijańskich wartości, kultury narodowej oraz naszej wiary w tradycyjny – i dla nas jedyny – model rodziny.”

Viktor Orbán zaznaczył też, że przywódcy Unii Europejskiej muszą zrozumieć, że celem UE nie powinna być  "kulturowa, liberalna homogenizacja Europy, ale budowa sojuszu wolnych narodów”.

 

Link do całej odpowiedzi węgierskiego premiera. 

(jap, fot. biuro prasowe premiera Viktora Orbána)