Back to top
Publikacja: 15.03.2023
15. marca – Święto Narodowe Węgier w 175. rocznicę narodowej rewolucji
Historia

– Przywiązanie do wolnych, niepodległych Węgier oraz narodu węgierskiego łączy nas, Węgrów, z pokolenia na pokolenie, od ponad tysiąca lat – oznajmiła z okazji święta narodowego prezydent Katalin Novák. Wielki narodowy zryw Węgier 1848 roku na zawsze zmieniło dzieje Madziarów. Istotną rolę w powstaniu odegrali zaś Polacy na czele z generałami Józefem Bemem i Henrykiem Dembińskim.


Głowa węgierskiego państwa podkreśliła w okolicznościowym przemówieniu, że „historia nauczyła Węgrów, że nigdy nie mogą tracić z oczu interesów swej ojczyzny”. I zwróciła uwagę, że zachowanie narodowej tożsamości, a także tradycyjnych, ponadczasowych wartości może „stanowić nie tylko koło ratunkowe pośród szalejących wokół nas burz, ale także obietnicę dobrobytu”.



Prezydent Katalin Novák wygłosiła oficjalne przemówienie z okazji rocznicy wybuchu powstania węgierskiego. Fot. MTI/Koszticsák Solid


– My, Węgrzy, powinniśmy budować naszą przyszłość na tym, co trzyma nas przy życiu od tysiąca lat: na wierze chrześcijańskiej i miłości do naszego narodu. To fundamenty, które są w stanie wytyczyć Węgrom drogę w zmieniających się czasach – podkreślała prezydent Katalin Novák.


– 15 marca to święto węgierskiej wolności – podkreślił Gergely Gulyás szef kancelarii premiera Viktora Orbána. – Entuzjazm marcowej młodzieży jest bardzo potrzebny również dzisiaj – mówił zaś węgierski minister obrony Kristóf Szalay-Bobrovniczky, ostrzegając, że „od bardzo dawna nie byliśmy tak blisko wybuchu wojny światowej jak obecnie”.


Sándor Petőfi recytuje hymn narodowy na schodach Muzeum Narodowego. Źródło: domena publiczna


Powstanie węgierskie wybuchło 15 marca 1848 roku w Peszcie (Budapeszt powstał dopiero ćwierć wieku później w wyniku połączenia Budy i Pesztu). 25-letni wówczas Sándor Petőfi – wybitny poeta węgierskiego romantyzmu oraz ideowy przywódca młodych węgierskich patriotów – podczas ogromnej manifestacji recytował swój wiersz zatytułowany „Pieśń Narodowa” (węg. Nemzeti dal), który rozpoczyna się od słów: „Powstań Węgrze! Ojczyzna cię wzywa!”.


Mihály Zichy / domena publiczna


Zgromadzeni w centrum miasta rewolucjoniści odczytali wówczas również manifest, w którym padły jasne żądania nadania Węgrom podstawowych wolności. Pierwsze trzy punkty dotyczyły zniesienia cenzury, utworzenia rządu narodowego i ogłoszenia corocznych obrad parlamentu (wcześniej węgierski parlament choć formalnie istniał, to był rzadko zwoływany). Wśród postulatów znalazł się również punkt dotyczący zniesienia obciążeń chłopów. W sumie polityczne żądania węgierskich rewolucjonistów zebrano w dwanaście punktów i zatytułowano wprost: „Czego chce naród węgierski” (węg. Mit kiván a magyar nemzet).

Powstanie przeciwko Habsburgom, będące częścią Wiosny Ludów, trwało do 1849 roku. Narodowy zryw Węgrów był mocno wspierany przez Polaków. Szczególni mocno na kartach historii zapisali się wówczas generałowie Józef Bem (dowodzący wojskami węgierskimi m.in. w Siedmiogrodzie i Banacie) oraz Henryk Dembiński (dwukrotnie był mianowany głównodowodzącym armii węgierskiej). Po stronie węgierskich rewolucjonistów walczył również Legion Polski pod dowództwem gen. Józefa Wysockiego (który był również naczelnym wodzem Armii Północnej).

Znaczącą rolę polskich dowódców docenił w swej twórczości Sándor Petőfi, który zanim zginął 31 lipca 1849 roku jako adiutant generała Józefa Bema w bitwie pod Segesvárem, napisał m.in. wiersz zatytułowany „Armia siedmiogrodzka”.


Armia siedmiogrodzka

Zwyciężymy, wszak Bem naszym wodzem,
Mistrz wolności, ludów obrońca!
Blaskiem zemsty pulsuje przed nami
Ostrołęki gwiazda krwawiąca.

On na czele, jego broda biała
Niczym biały sztandar powiewa,
Niczym symbol wywalczonej glorii
I pokoju, który nas czeka.

On na czele... stary wódz, a za nim
Idzie młódź ku ojczyzny chwale;
Tak starego Zefira prowadzą
Oceanów łagodne fale.

Dwa narody w nas się zjednoczyły,
Dwa narody: polski i węgierski,
Tak starego Zefira prowadzą
Oceanów łagodne fale.

Dwa narody w nas się zjednoczyły,
Dwa narody: polski i węgierski,
W tym przymierzu mamy dosyć siły,
By do bojów stawać zwycięskich.

Cel nasz wspólny: pokruszyć kajdany,
Niech zostaną szramy i blizny,
I skruszymy, z serca przysięgamy
Na bolesne rany ojczyzny!

Wyślij na nas, ty łotrze w koronie,
Legion swoich płatnych sługusów,
Byśmy mogli ci most zbudować
Wprost do piekła, łotrze, z ich trupów.

Zwyciężymy, wszak Bem naszym wodzem,
Mistrz wolności, ludów obrońca!
Blaskiem zemsty pulsuje przed nami
Ostrołęki gwiazda krwawiąca.

Autor: Sándor Petőfi: Przekład: Jerzy Snopek


31 lipca 1849 roku generał Józef Bem – który do dziś znany jest na Węgrzech jako bohater narodowy i nazywany jest pieszczotliwie Ojczulkiem Bemem (Bem Apo) – po bitwie pod Segesvárem został wyparty z Siedmiogrodu. 9 sierpnia węgierskie wojska pod dowództwem Bema poniosły tragiczną w skutkach klęskę pod Temeszwarem. 13 sierpnia węgierski generał Artúr Görgey i rosyjski generał Fiodor Rydygier podpisali zaś pod Világos akt kapitulacji sił powstańczych. Powstanie węgierskie oficjalnie upadło. Tysiące wspierających Węgrów Polaków wcielono karnie do armii austriackiej lub zesłano na Sybir.

Z rocznicę wybuchu powstania w całych Węgrzech przewidziane są różnego rodzaju uroczystości. O narodowym święcie Bratanków pamięta również wielu Polaków


Ambasador Węgier Orsolya Zsuzsanna Kovács, przewodnicząca Stowarzyszenia „Krok za krokiem” Maria Król oraz wykonawczyni patriotycznego prezentu dla pracowników Ambasady Węgier Bogumiła Łuć. Fot. Malwina Kowalczuk-Sagan


Rewolucję węgierską z 1848 roku upamiętnili w tym roku m.in. uczniowie Zespołu Szkół Specjalnych „Krok za krokiem” oraz uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej, którzy przygotowali wspólnie specjalną akademię pt. „Żyć w niewoli czy w swobodzie?” (Sándor Petöfi). Z tej okazji wizytę w w zamojskim Stowarzyszeniu „Krok za krokiem” złożyła ambasador Węgier w Polsce.

Ambasador Orsolya Zsuzsanna Kovács złożyła również z tej okazji kwiaty pod pomnikiem Józefa Bema w Łazienkach Królewskich w Warszawie.

(JAP)