Back to top
Publikacja: 26.11.2022
Mateusz Morawiecki z wizytą na Ukrainie. Dziś w Kijowie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i premierem Morawieckim spotkała się również prezydent Węgier Katalin Novák
Wojna w Ukrainie

– Rosja atakuje infrastrukturę krytyczną, chce wywołać kryzys humanitarny. To barbarzyństwo. Musimy zapobiec działaniom Rosji, zanim doprowadzą one do globalnej katastrofy – oznajmił premier Mateusz Morawiecki, który w sobotę udał się z wizytą do Kijowa, gdzie spotkał się m.in. z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim oraz z szefem rządu Denysem Szmyhalem. W sobotę pociągiem do stolicy Ukrainy przybyła również prezydent Węgier. „Jestem w Kijowie na zaproszenie prezydenta Ukrainy. Niesiemy pomoc tam, gdzie są problemy” – napisała na Facebooku Katalin Novák. Jest to pierwsza wizyta najwyższej rangi węgierskiego polityka na Ukrainie od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na ten kraj w lutym obecnego roku. 


Szefowie rządów Polski Mateusz Morawiecki (z prawej), Litwy Ingrida Simonyte (z lewej) oraz Ukrainy Denys Szmyhal 26 listopada 2022 roku podpisali w Kijowie Deklarację Premierów Trójkąta Lubelskiego o wspólnej współpracy. PAP/Viacheslav Ratynskyi


– Wojna to test dla całego świata. Możemy patrzeć jak ludzie umierają i cierpią z głodu albo działać, by zapobiec tej zbrodni, która dzieje się na naszych oczach. Tu z Kijowa – stolicy wolności, wzywamy cały świat, by wspierać Ukrainę – mówił w ukraińskiej stolicy premier Mateusz Morawiecki, który w 90. rocznicę Hołodomoru złożył m.in. symboliczną wiązankę przed Pomnikiem Ofiar Wielkiego Głodu, panującego na ukraińskich ziemiach w latach 1932–1933 i będącego wynikiem zbrodniczej polityki Związku Sowieckiego. 

– Spotykamy się w 90. rocznicę sztucznie wywołanego przez rosyjski reżim komunistyczny głodu. Dzisiaj świat znów staje przed zagrożeniem kolejnego sztucznego głodu, który Rosja pragnie wywołać w Afryce i na środkowym wschodzie Azji – zauważył Mateusz Morawiecki.

„90 lat później ponownie poprzez ludobójstwo chce złamać Ukraińców i naszą wolę. To się nie uda” – napisał na Facebooku szef rządu w Kijowie Denys Szmyhal. „Ukraińcy przeszli przez straszne rzeczy. I pomimo tego zachowali zdolność do niepodporządkowania się i swoje umiłowanie wolności. Kiedyś chciano nas zniszczyć głodem, teraz – ciemnością i chłodem” – zauważył z kolei prezydent Zełenski.


To już kolejna wizyta szefa polskiego rządu w stolicy broniącej się przed rosyjską agresję Ukrainy. 9 września w Kijowie polski premier Mateusz Morawiecki wystąpił na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim oraz z przebywającym z wizytą w Kijowie prezydentem Łotwy Egilsem Levitsem. Fot. PAP/Viktor Kovalchuk


Premier Mateusz Morawiecki: Albo Ukraina wygra wojnę, albo przegra cała Europa

– Wzywamy cały wolny świat, by wspierał Ukrainę. Wojna na Ukrainie jest testem dla całej społeczności międzynarodowej. Możemy patrzeć, jak ludzie umierają z głodu, albo możemy powstrzymać tę sytuację. [...] Albo Ukraina wygra wojnę, albo przegra cała Europa – apelował szef rządu w Warszawie. – Europa dostrzegła zagrożenie ze strony Rosji zbyt późno, dlatego dziś nie możemy ociągać się z pomocą dla Ukrainy. Ta wojna zakończy się, kiedy odzyskany zostanie każdy dom, każda szkoła, każdy szpital i każda droga – podkreślał polski premier.  

Premier Mateusz Morawiecki rano spotkał się w Kijowie również z premierami Ukrainy i Litwy w ramach Trójkąta Lubelskiego. –  Polska, i jestem przekonany, że Litwa, będą wspierały Ukrainę tak długo, jak będzie to potrzebne – podkreślił w Kijowie szef rządu w Warszawie.


Wspólne zdjęcie w Kijowie m.in. premiera Ukrainy Denysa Szmyhala (od prawej), premiera Polski Mateusza Morawieckiego, prezydent Węgier Katalin Novák, prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, premier Litwy Ingridy Simonyte oraz premiera Belgii Alexandra De Croo. Źródło: Facebook / Katalin Novák


Prezydent Katalin Novák w Kijowie: 2022 rok był rokiem wojny, sprawmy, aby rok 2023 był rokiem pokoju

Zgodnie z nieoficjalnymi zapowiedziami węgierskich mediów dziś w Kijowie z przywódcą Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim spotkała się także prezydent Węgier Katalin Novák. Do ukraińskiej stolicy węgierska polityk miała dotrzeć pociągiem poprzez Polskę. To pierwsza wizyta tak znaczącego węgierskiego polityka na Ukrainie od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji dziewięć miesięcy temu. Węgry od początku wybuchu wojny na Ukrainie na ogromną skalę wspierają mieszkańców tego kraju. – Ludzie w potrzebie zawsze mogą liczyć na Węgrów, dlatego dziś przyjechałam do Kijowa i dlatego wspieramy akcję Ziarno z Ukrainy – oznajmiła w ukraińskiej stolicy węgierska prezydent, dodając, że „zabezpieczenie łańcucha dostaw żywności, a tym samym umożliwienie płynnego przepływu towarów, nie jest w tym przypadku jedynie kwestią wolnego handlu czy gospodarki rynkowej, ale kwestią życia i śmierci”.

– 2022 rok był rokiem wojny, sprawmy, aby rok 2023 był rokiem pokoju – zaapelowała Katalin Novák. – Między innymi o tym mówiłam dzisiaj w Kijowie, dokąd przybyłam na zaproszenie prezydenta Ukrainy wraz z premierami Polski, Belgii i Litwy – dodała głowa węgierskiego państwa.

– Węgry zawsze jasno mówiły, że pomoc należy nieść tam, gdzie jest potrzebna. My, Węgrzy, jeśli chodzi o pomoc humanitarną, właśnie to robimy. Przyjęliśmy ponad milion uchodźców z Ukrainy. Ale także, jeśli jest to konieczne, wysyłamy lub przekazujemy sprzęt medyczny za pośrednictwem krajowego programu pomocy humanitarnej Hungary Helps. Udzielamy też pomocy bezpośrednio, tak jak robimy to dzisiaj – zadeklarowała prezydent Węgier, ogłaszając, że Węgry w ramach właśnie ogłoszonego programu sfinansują transport do Afryki 10 tys. ton ukraińskiego zboża o wartości 3,5 mln dolarów.

Katalin Novák podkreśliła również kolejny raz, że Węgry jednoznacznie potępiają Rosję za inwazję na Ukrainę. – Odpowiedzialność Władimira Putina za tę wojnę jest oczywista. Od samego początku my, Węgrzy, sprzeciwialiśmy się niepotrzebnemu rozlewowi krwi, bólowi i cierpieniu – oświadczyła prezydent Węgier, która w niedzielę 27 listopada ma odwiedzić Zakarpacie.

Wcześniej, w środę, rząd w Budapeszcie zadeklarował, że przekaże Ukrainie między innymi dodatkową pomoc finansową w wysokości 187 mln euro. – Od dawna zapowiadaliśmy, że wspieramy pomoc finansową dla Ukrainy, uważamy to za słuszne i konieczne. Wskazywaliśmy również, że Węgry poniosą z tego tytułu ciężar finansowy. Unia Europejska mówi o 18 miliardach euro w przyszłym roku i rząd Węgier przeznaczył już część tej kwoty w budżecie. Przekażemy te pieniądze Ukraińcom. Upoważniliśmy już węgierskiego ministra spraw zagranicznych do omówienia tej sprawy – ogłosił w piątek węgierski premier Viktor Orbán we wpisie na Facebooku. 

Widoczny na zdjęciu opublikowanym przez prezydent Węgier premier Belgii Alexander De Croo zadeklarował, że jeszcze przed nadejściem zimy jego rząd przekaże władzom w Kijowie dodatkową pomoc humanitarną oraz wojskową, w tym m.in. generatory prądu. „Po intensywnych bombardowaniach w ostatnich dniach stoimy ramię w ramię z narodem ukraińskim. Bardziej niż kiedykolwiek” – napisał Alexander De Croo na Twitterze.