Back to top
Publikacja: 01.10.2022
XIV Międzynarodowy Festiwal Filmowy NNW: pokazy węgierskich filmów i prestiżowa nagroda dla antykomunistycznego opozycjonisty z Węgier
Kultura

Węgierscy historycy dr Imre Molnár i Istvan Ötvös, a także węgierski działacz opozycji antykomunistycznej Tamas Molnár wzięli udział w dyskusji zatytułowanej „Dwie Łączki”, która odbyła się w sobotę w ramach Festiwalu Filmowego NNW. Tego samego dnia prof. Maciej Szymanowski, dyrektor Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej wziął też udział w dyskusji między innymi z Moniką Molnár oraz konsulem Węgier Pálem Attilą Illésem. Dyskutowano o wydanej niedawno książce Attili Szalaiego „Na polskiej ziemi. Wspomnienia, dzienniki z lat 1976–1990”. Podczas Gali Finałowej XIV Międzynarodowego Festiwal Filmowy NNW Tamas Molnár, strażnik pamięci „węgierskiej Łączki”, otrzymał od organizatorów specjalną nagrodę „Drzwi do Wolności”.


Gala finałowa Festiwalu Filmowego Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci 1 października w Gdyni. Festiwal prezentuje filmy kina światowego, europejskiego i polskiego ukazujące różne drogi do wolności narodów oraz osobistej wolności poszczególnych ludzi. Fot. Jan Dzban / PAP


XIV Międzynarodowy Festiwal Filmowy NNW trwał od 28 września do 1 października. Wzięli w nim udział goście z całego świata, a w bogatych programie festiwalu pojawiły się filmy z krajów jak Węgry, Czechy, Słowacja i Polska oraz Stany Zjednoczone, Japonia, Albania, Gruzja, Chorwacja, Norwegia, Estonia, Litwa, Włochy, Francja, Belgia, Niemcy, Iran, Wielka Brytania i Ukraina.

Niewymazana historia miłosierdzia i nadziei

W ramach tegorocznego Festiwalu Filmowego Niepokorni Niezłomni Wyklęci (NNW) zaprezentowano filmy kina światowego, europejskiego i polskiego, ukazujące drogę do wolności, w tym pięć filmów opowiadających historie związane z węgierskimi bohaterami. Goście Festiwalu mogli obejrzeć między innymi „Miłosierdzie”, ukazujący, jak po drugiej wojnie światowej wyglądała na Węgrzech niezwykle brutalna walka komunistycznego reżimu z Kościołem. „Chcieliśmy, w sposób autentyczny i prawdziwy, pokazać szerokiej publiczności, co tak naprawdę działo się z katolickimi zakonami na Węgrzech w latach 50. XX wieku, jak reżim komunistyczny walczył z Kościołem i wiarą. Ten temat nigdy wcześniej nie był podejmowany w kinematografii naszego kraju. Wszystkie osobiste historie i wydarzenia przedstawione w „Miłosierdziu” są prawdziwe, oparte na faktach. Niektóre z nich zostały zaczerpnięte z życia mojej rodziny i bliskich mi osób – nękanych, więzionych, bitych. Z drugiej strony, w opozycji do brutalności tamtych czasów, ja i moi współpracownicy, chcieliśmy pokazać, do czego zdolna jest siła miłości stając naprzeciwko komunistycznego reżimu opartemu na strachu i nienawiści” - tłumaczył Károly Eperjes, wielokrotnie nagradzany reżyser i aktor, laureat między innymi prestiżowej Nagrody Kossutha.

Inny festiwalowy obraz, zatytułowany „Operacja polska 1920” w reżyserii Sándora Kissa, cofa widzów do lat 20. ubiegłego wieku i opowiada o spektakularnej akcji węgierskiej pomocy wojskowej dla Polski w kluczowym okresie wojny polsko-bolszewickiej. Krótkometrażowy film dokumentalny „Skała nadziei” (reż. Ádám Rozgonyi) pokazuje z kolei niezwykłe dzieje skały, na której został zbudowany zamek w Budzie, a w której już w średniowieczu istniał system podziemnych grot i tajnych korytarzy. Tytuł filmu nie bez powodu nawiązuje do nadziei - to właśnie wewnątrz wapiennej skały istniał szpital, w którym działał podczas wojny lekarz András Seibriger, zwany Wujkiem Bandim, który uratował wówczas wielu rannych i chorych. Po wojnie reżim komunistyczny nie pozwolił mu wrócić do pracy, więc lekarz przyjmował pacjentów potajemnie. Podczas Rewolucji Węgierskiej szpital znów zaczął nielegalnie działać - to właśnie tu znoszono Węgrów z całego Budapesztu, którzy zostali ranni w walkach z sowieckimi żołnierzami.  

Pokazano również niespełna 60-minutowy film w reżyserii Grzegorza Kubaszko „János Esterházy. Niewymazana historia”, opowiadający o bohaterze Węgrów i Polaków, wnuku rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz wychowanego w polskiej kulturze węgierskiego polityka, który w skutek skrajnego wycieńczenia zmarł w komunistycznym więzieniu o zaostrzonym rygorze. Widzowie mogli też poznać historię tamy w Siedmiogrodzie zbudowanej podczas ostatnich lat dyktatury Ceaușescu, czego skutkiem było wysiedlenie rodzin mieszkających od pokoleń w rumuńskim miasteczku Bözödújfalu. Reżyser János Buda w „Atlantydzie Seklerszczyzny” ukazuje historię przymusowo wysiedlonych ludzi, oglądających ruiny swych domów pozostałych po nieudanym komunistycznym projekcie.


Źródło: YouTube


„Drzwi do Wolności” dla Tamasa Molnára

W bogatym programie XIV Międzynarodowego Festiwalu Filmowego NNW znalazły się nie tylko pokazy filmowe, ale również liczne dyskusje i debaty. 


Dyskusję węgierskich historyków moderował dziennikarz Jacek Karnowski. Fot. MS


Węgierscy historycy dr Imre Molnár i Istvan Ötvös, a także węgierski działacz opozycji antykomunistycznej Tamas Molnár wzięli udział w dyskusji zatytułowanej „Dwie Łączki”, która odbyła się w sobotę w Gdyni. Tego samego dnia Tamas Molnár został wyróżniony nagrodą „Drzwi do Wolności”.


 

Tamásowi Molnárowi prestiżową nagrodę „Drzwi do Wolności” wręczył Romuald Rzeszutek, inicjator budowy pomnika Żołnierzy Wyklętych w Mielcu. Fot. MS


„Każdy naród ma swoją duszę, charakter, a dusza polska jest niesamowita, nigdy czegoś takiego nie spotkałem. Tyle duchowości, uczuć i solidarności nigdy nie dostałem, niesamowite doświadczenie. Sądzę, że pan Bóg jest z wami. Przez historię jesteśmy braćmi a teraz modlę się żeby to braterstwo nie rozerwało się. Mam nadzieję, że w przyszłym życiu będę Polakiem!” - mówił wyraźnie wzruszony Tamas Molnár, bohater węgierskiej opozycji antykomunistycznej, który podczas walki z panującym wówczas w Europie Środkowej reżimem pozostawał w stałym kontakcie z podziemną Solidarnością. To on - wraz z obecnym również w Gdyni historykiem Imre Molnárem - zorganizował pierwszy protest po zabójstwie księdza Jerzego Popiełuszki, a także stworzył pierwszą nielegalną wystawę opowiadającą o tych wydarzeniach.


Prof. Maciej Szymanowski, dyrektor Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej (drugi z lewej) w sobotę w Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni wraz z Moniką Molnár, Imrem Molnárem oraz z konsulem Węgier Pálem Attilą Illésem wziął udział w dyskusji o wydanej w tym roku książce książce Attili Szalaiego „Na polskiej ziemi. Wspomnienia, dzienniki z lat 1976–1990”. Fot. LS


(JAP)