Back to top
Publikacja: 10.03.2022
„Puls Biznesu”: MOL zawsze będzie przestrzegać sankcji
Ekonomia

„Nie zrealizujemy żadnego projektu, który byłby niezgodny z obowiązującymi sankcjami. Nie mamy też ambicji zwiększania naszej ekspozycji w Rosji” – mówi György Bacsa, członek zarządu węgierskiego giganta paliwowego MOL, w wywiadzie dla „Pulsu Biznesu”.


Fot. Miroslav Chaloupka / PAP/CTK


Jednocześnie Bacsa odradził w rozmowie rezygnację z dostaw rosyjskich surowców energetycznych. – Musimy wziąć pod uwagę szersze konsekwencje gospodarcze scenariusza, w którym wszystkie europejskie rafinerie muszą zapomnieć o rosyjskiej ropie. To nie powinno nastąpić w wyniku szybkiej decyzji, ponieważ groziłoby to poważnymi niedoborami, chaosem – przekonywał w rozmowie z „PB” członek zarządu węgierskiego koncernu paliwowego MOL.

Podobnego zdania jest węgierski rząd. Minister finansów Węgier Mihály Varga zapowiedział na swoim profilu w mediach społecznościowych, że jego kraj nie poprze żadnych sankcji na rosyjski sektor energetyczny. Zdaniem szefa węgierskiego resortu finansów nowe unijne sankcje doprowadziłyby do tego, że krajowa waluta Węgier – forint – jeszcze bardziej straciłaby na wartości. Mihály Varga ubolewał, że przyjęty już pakiet sankcji doprowadził do osłabienia forinta. – Węgierska waluta stała się ofiarą brukselskich sankcji, które wyrządziły węgierskiej gospodarce znaczące szkody – podkreślił minister finansów Węgier. 

(JAP)