Back to top
Publikacja: 03.12.2021
Premier Mateusz Morawiecki rozmawiał dziś z Viktorem Orbánem. Już jutro spotkanie liderów europejskiej prawicy!
Polityka

Kwestie bezpieczeństwa w regionie w kontekście aktualnej sytuacji na polsko-białoruskiej granicy Unii Europejskiej, a także na wschodzie Ukrainy to były – jak podała kancelaria premiera – główne tematy piątkowego spotkania w stolicy Polski premiera Mateusza Morawieckiego i szefa rządu w Budapeszcie Viktora Orbána. Już jutro odbędzie się zaś Warsaw Summit, a więc spotkanie przywódców europejskich partii prawicowych z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.


Jak zreformować Unię?

– To jest moment zwrotny w historii Unii Europejskiej, instytucje unijne powinny wrócić do czasów, kiedy panami traktatów były państwa członkowskie; należy postawić tamę obecnym tendencjom centralistycznym – mówił w piątek premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji na temat przyszłości Unii Europejskiej zorganizowanej przez polską delegację Grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim. 


Fot. Twitter / Kancelaria Premiera


– W zamyśle swoich ojców założycieli, ale myślę też, że w pragnieniach wielu ludzi dobrej woli żyjących w dobie po drugiej wojnie światowej, miała być pewną zintegrowaną strukturą gospodarczą, która tworzy płaszczyznę do życia w pokoju, w stabilności, w dobrobycie, którego postrzeganie zmieniło się w poszczególnych dziesięcioleciach, ale to wszystko miało być wypracowane nie w ramach takich prób, z jakimi mieliśmy w przeszłości wielokrotnie do czynienia, tylko poprzez działania pokojowe – mówił w piątek w Warszawie premier Morawiecki. Podczas konferencji eksperckiej zorganizowanej pod hasłem „Jak zreformować Unię dla przyszłości Europy?” szef rządu w Warszawie zauważył, że wcześniej „wszystkie próby zintegrowania naszego kontynentu czy budowy ponadnarodowych, wielonarodowych, wielopaństwowych organizmów zawsze kończyły się budową imperium. Zawsze imperium było tym stanem docelowym jednego z najmocniejszych elementów składowych danego organizmu państwowego, który się rozrastał. Unia Europejska miała być próbą inną, próbą, która przełamuje te schematy budowy organizmu ponadnarodowego poprzez siłę, a oparta miała być właśnie na konsensusie, na wypracowywanych rozwiązaniach, które dobrze służą rozwojowi wszystkich części składowych”. 

Szef polskiego rządu podkreślał, że obecny spór o przyszłość UE jest „wyjątkowym czasem”. – Mieliśmy już preludium tego sporu na początku tego wieku. Była wtedy dyskusja o utworzeniu specjalnej grupy mędrców, utworzeniu nowego traktatu – traktatu konstytucyjnego – i tam zostały zaproponowane rozwiązania, które były jednoznaczne i które przesuwały całą Unię Europejską w kierunku organizmu skonfederowanego, organizmu federalizacyjnego. Wtedy ten projekt został odrzucony. Odrzucony jednoznacznie przez narody w referendum we Francji, w referendum w Holandii, ale także nie było wówczas zgody na to, co stanowiło trzon tamtej próby federalizacji Europy, czyli zapisane wówczas w trakcie konstytucyjnym zasady pełnej wyższości prawa europejskiego także nad prawem konstytucyjnym oraz uwspólnotowienie praktycznie wszystkich decyzji w bardzo wielu dziedzinach życia – zauważył Mateusz Morawiecki, przekonując, że Komisja Europejska, Parlament Europejski oraz Trybunał Sprawiedliwości UE odgrywają kluczową rolę w poszerzeniu władzy UE na zasadzie ultra vires, czyli poza kompetencjami przyznanymi. – Właśnie dlatego to jest moment zwrotny w historii Europy, Unii Europejskiej, w historii suwerennych państw członkowskich Unii Europejskiej. Albo suwerenne państwa członkowskie zrozumieją, że jesteśmy na wyjątkowym zakręcie historii Unii Europejskiej i wspólnie postawimy tamę takiej uzurpacji, która prowadzi do koncentracji władzy w ręku elit europejskich, albo w sposób pełzający będziemy mieli do czynienia z poszerzaniem się tego obszaru kompetencji i kurczeniem tego, co jest jednym z najlepszych wynalazków ludzkości, czyli suwerennych państw

Sobotni Warsaw Summit

W piątek wieczorem premier Morawiecki między innymi o bezpieczeństwie unijnej granicy rozmawiał z szefem rządu w Budapeszcie Viktorem Orbánem. – Dziś Bruksela wspiera imigrację, a nie chroni rodzin i dzieci. A przecież powinno być odwrotnie – tłumaczył na nagraniu wideo umieszczonym w mediach społecznościowych węgierski premier Viktor Orbán. – Nie chcemy imigracji. Chcemy za to, aby rodzina i dzieci były najważniejszym priorytetem. Chcemy zmienić obecną politykę Brukseli, od wielu miesięcy przygotowywaliśmy się więc do ustanowienia silnego i wpływowego sojuszu partyjnego – zapowiedział szef węgierskiego rządu.


Źródło: Facebook


Do polskiej stolicy na wielki szczyt przywódców europejskich partii prawicowych przyleciała w piątek również węgierska minister ds. rodziny Katalin Novák, która tego samego dnia spotkała się z ambasadorem Węgier w Polsce Orsolyą Zsuzsanną Kovács.

W sobotę zarówno premier Viktor Orbán, jak i minister ds. rodziny Katalin Novák, wezmą udział w Warsaw Summit. Podczas sesji roboczych będą dyskutować m.in. o przyszłości Unii Europejskiej i ewentualnych reformach instytucjonalnych Wspólnoty. Na zaproszenie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na spotkanie w Warszawie przybędą liderzy aż kilkunastu europejskich partii konserwatywnych i prawicowych z udziałem między innymi szefa hiszpańskiej partii Vox Santiago Abascala.


Fot. Twitter / Katalin Novák


Sobotni Warsaw Summit rozpocznie się o godz. 10 od wystąpienia prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Po nim organizatorzy przewidzieli dwie zamknięte sesje robocze, podczas których liderzy partii oraz członkowie ich delegacji będą rozmawiać o wizji przyszłości Europy oraz Unii Europejskiej, a także o sposobach na zreformowanie unijnych instytucji. Spotkanie zakończyć ma podpisanie wspólnej deklaracji liderów wszystkich kilkunastu partii debatujących w Warszawie.  

W lipcu tego roku prezes PiS Jarosław Kaczyński, lider rządzącej na Węgrzech partii Fidesz Viktor Orbán, a także lider Ligi Północnej Matteo Salvini, przewodniczący hiszpańskiej partii Vox Santiago Abascal, przewodnicząca Frontu Narodowego Marine Le Pen i przywódcy wielu innych europejskich partii – wobec rewolucji proponowanej przez Unię Europejską – podpisali w stolicach swoich krajów deklarację dotyczącą ochrony narodów, rodzin i tradycyjnych wartości chrześcijańskich. 

(JAP)