Back to top
Publikacja: 03.11.2021
W czwartek budapeszteński szczyt Grupy Wyszehradzkiej i Korei Południowej
Polityka

4 listopada premier Mateusz Morawiecki weźmie udział w spotkaniu szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej – Polski, Węgier, Czech i Słowacji – z prezydentem Republiki Korei. Dzień wcześniej szef rządu w Warszawie wziął udział w telekonferencji z węgierskim premierem Viktorem Orbánem i szefem włoskiej Ligi Matteo Salvinim.


Spotkanie premierów Grupy Wyszehradzkiej w Budapeszcie 12 października 2021 r. Od lewej: premier RP Mateusz Morawiecki, prezydent Arabskiej Republiki Egiptu Abd al-Fattah as-Sisi, premier Węgier Viktor Orbán i premier Słowacji Eduard Heger podczas wspólnej konferencji prasowej. Fot. Albert Zawada / PAP


Jak poinformowała kancelaria premiera, w ramach szczytu przewidziano spotkanie premierów państw V4, sesję plenarną z udziałem prezydenta Korei, oświadczenia prasowe oraz lunch roboczy szefów rządów. To już kolejne spotkanie w formacie V4 plus Korea Południowa. Ostatnie odbyło się w Pradze 3 grudnia 2015 roku. 

Czwartkowe rozmowy w Budapeszcie – kolejne w ramach węgierskiej prezydencji w Grupie Wyszehradzkiej – mają dotyczyć głównie takich tematów jak handel i inwestycje, energetyka i infrastruktura oraz współpraca kulturalna oraz naukowa. „Przywódcy omówią także najważniejsze wyzwania globalne, w tym sytuację w Afganistanie, migracje, problem zmian klimatycznych oraz zagadnienia dotyczące współpracy państw w procesie odbudowy gospodarczej i społecznej po kryzysie związanym z pandemią” – zapowiedział w wydanym komunikacie rzecznik prasowy rządu Piotr Müller.

Orbán, Morawiecki i Salvini o przyszłości Europy

Dzień przed wizytą w stolicy Węgier polski premier i jednocześnie wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości wziął udział w telekonferencji z węgierskim premierem Viktorem Orbánem oraz szefem włoskiej Ligi Matteo Salvinim. Jak czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie węgierskiego szefa rządu, rozmowa polityków dotyczyła planów utworzenia w Europie nowej grupy politycznej. Premierzy Viktor Orbán i Mateusz Morawiecki oraz szef włoskiej Ligi Mateo Salvini zgodnie uznali, że lipcowa deklaracja podpisana przez 16 partii prawicowych – w tym między innymi przez polskie Prawo i Sprawiedliwość, węgierski Fidesz, włoską Ligę, hiszpański Vox czy francuskie Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen – dotycząca przyszłości Unii Europejskiej, a także stającą w obronie państw narodowych i tradycyjnych wartości okazała się sukcesem, ponieważ spotkała się z dużym zainteresowaniem na całym kontynencie, a wiele organizacji i partii politycznych wyraziło chęć przyłączenia się do tej politycznej inicjatywy. Już w lipcu prezes PiS Jarosław Kaczyński podkreślał, że podpisana przez polityków z różnych państw wspólna deklaracja jest dokumentem, „który mówi Europejczykom, że jest inna opcja, inna możliwość, inna droga”. Liderzy europejskich partii centroprawicowych podkreślali latem potrzebę głębokiej reformy Unii Europejskiej. 

Podczas wideokonferencji 3 listopada Orbán, Morawiecki i Salvini rozmawiali o konkretnych formach służących pogłębieniu politycznej współpracy i możliwości utworzenia w Parlamencie Europejskiej zupełnie nowej frakcji. Według nieoficjalnych informacji spotkanie programowe nowej unijnej grupy politycznej, zjednoczonej wokół wartości centroprawicowych, ma się odbyć jeszcze w tym tygodniu w Rzymie. 

(JAP)