Back to top
Publikacja: 01.06.2021
Węgierska opozycja szykuje się do prawyborów
Polityka

Sześć węgierskich partii – Koalicja Demokratyczna, Ruch na rzecz Lepszych Węgier (Jobbik), Węgierska Partia Zielonych (LMP), Ruch Momentum, Węgierska Partia Socjalistyczna oraz Parbeszed – zapowiedziało wspólny start w wyborach w 2022 r. Wspólni kandydaci opozycji mają być wybrani w serii prawyborów. Chęć walki o fotel premiera ogłosił już między innymi burmistrz Budapesztu Gergely Karácsony. 


Głównym celem węgierskiej opozycji – będącym zasadniczym punktem łączącym ugrupowania od lewicy do prawicy – jest odsunięcie od władzy rządzącego nieprzerwanie od 2010 r. Viktora Orbána oraz kierowanej przez niego partii Fidesz. Poza wystawieniem wspólnych list w 106 okręgach partie opozycyjne mają też wybrać jednego kandydata na premiera. O nominację na kandydata na premiera zjednoczonej opozycji zamierza walczyć pięcioro kandydatów: m.in. Péter Jakab z Jobbiku, europosłanka Klára Dobrev z Koalicji Demokratycznej, liberał András Fekete-Győr z Momentum oraz Péter Márki-Zay z Dialogu na rzecz Węgier. Jednym z faworytów w opozycyjnym wyścigu jest burmistrz Budapesztu Gergely Karácsony, w przeszłości jeden z inicjatorów akcji przeciwko organizacji Igrzysk Olimpijskich w Budapeszcie w 2024 r.

Karácsony był członkiem ekologicznej partii LMP (Inna Polityka Jest Możliwa), obecnie jest jednym z liderów liberalnego ugrupowania Dialog dla Węgier. Cieszy się również poparciem Partii Socjalistycznej. Po ogłoszeniu chęci walki o fotel premiera na jaw wychodzą jednak kolejne skandale z jego udziałem. Na niekorzyść tego polityka mogą też działać sondaże prowadzone wśród mieszkańców rządzonego przez niego Budapesztu. Z opublikowanego pod koniec maja badania, przeprowadzonego przez ośrodek Szazadveg wynika, że ​​większość mieszkańców stolicy (53 proc.) uważa, że ​​sprawy w węgierskiej stolicy idą obecnie w złym kierunku, a pozytywnie rozwój stolicy ocenia tylko 37 proc. pytanych. Samego burmistrza za słabego lub średniego uważa 63 proc. ankietowanych. 

I chociaż w stolicy Węgier przeważają zwolennicy opozycji (49 proc. pytanych zagłosowałoby na koalicję opozycyjną, a 41 proc. na rządzący krajem Fidesz), to aż 50 proc. ankietowanych wolałaby, aby rządy w ich mieście przejął inny polityk. Większość pytanych (50 proc.) uważa też, że poprzedni burmistrz István Tarlós lepiej radził sobie na tym stanowisku. Ponad trzy czwarte respondentów narzeka na korki w stolicy (82 proc.) oraz duże zanieczyszczenie powietrza w Budapeszcie (80 proc.). Ponadto 74 proc. ankietowanych wyraziło zaniepokojenie ekonomicznymi skutkami epidemii koronawirusa, 71 proc. obecnością bezdomnych na ulicach, a 70 proc. stanem Mostu Łańcuchowego. Ankietowani są również zaniepokojeni używaniem narkotyków (58 proc.), brakiem czystości w miejscach publicznych (63 proc.) oraz martwią się o bezpieczeństwo na ulicach miasta (52 proc.).


Fot. Zoltan Balogh / MTI / PAP/EPA


(JAP)