Poprzez porozumienie ws. unijnego budżetu Węgry i Polska pokazały, że są w Unii Europejskiej ważnymi partnerami, których nie można ignorować – powiedział premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla węgierskiego tygodnika „Mandiner”.
„Uzgodnione przepisy są tymi, o które usilnie walczyliśmy. W tym procesie kluczowa była rola Grupy Wyszehradzkiej. To dzięki jej współpracy to wszystko było możliwe” – zaznaczył szef polskiego rządu. "Udało nam się doprowadzić do wyraźnego odróżnienia dwóch różnych kwestii: praworządności oraz budżetu" – zauważył polski premier.
Premier podkreślił, że ustalenia ostatniego szczytu Unii Europejskiej to dla Polski i Węgier "podwójne zwycięstwo". W wywiadzie dla tygodnika Mandiner odniósł się też do pytania o główne elementy sojuszu polsko-węgierskiego.
"Tym razem siłą napędową naszej współpracy był podobny sposób myślenia o suwerenności narodowej, o praworządności oraz o literze i duchu unijnych traktatów" – stwierdził szef polskiego rządu. Dodał, że bardzo docenia polsko-węgierską współpracę w ramach Grupy Wyszehradzkiej i Unii Europejskiej i ma nadzieję, że ten sojusz będzie rozkwitał w przyszłości z korzyścią dla obywateli obu państw.
Mateusz Morawiecki zauważył także, że wzajemne stosunki między Polską a Węgrami spajają wspólne doświadczenia historyczne. Przypomniał o decyzji węgierskiego premiera Pála Telekiego o wysłaniu uzbrojenia, które pomogło Polakom wygrać walkę z bolszewikami w 1920 r. A także o wsparciu Telekiego dla Polaków w czasie drugiej wojny światowej.
"W 1956 r. polski naród wsparł duchowo walczących o wolność Węgrów. To nie tylko przykłady dobrych stosunków między naszymi narodami w przeszłości, ale także na to, że nasze dwa kraje zawsze wspierały się w walce o wyznawane przez nas wartości" – zaznaczył premier Mateusz Morawiecki.
(jap)
Kliknij, aby przeczytać cały wywiad po węgiersku.