Mało jest polskich produktów, o których już wiele miesięcy przed ich debiutem mówi cały świat. Tak było w przypadku gry „Cyberpunk 2077”. Najnowszy produkt spółki CD Projekt zadebiutował wreszcie 10 grudnia 2020 r. i już stał się bestsellerem.
Nowym tytułem zainteresował się nawet szef polskiego rządu. "Szczyt Rady Europejskiej już za nami. Wielki sukces finansowy i dla rozwoju gospodarczego. Ale widzę, że nie samą polityką żyje internet - premiera polskiej gry Cyberpunk 2077 jest zdecydowanie popularniejsza niż jakiekolwiek negocjacje, nawet te warte 770 miliardów!" – napisał w sobotę premier Mateusz Morawiecki.
Jak podała spółka w przedsprzedaży gra rozeszła się w 8 mln egzemplarzy. CD Projekt ogłosił także, że zyski z przedsprzedaży już pokryły koszty produkcji oraz promocji gry. Sprzedaż poprzedniego międzynarodowego hitu polskiej spółki – gry Wiedźmin III: Dziki Gon – od 2015 roku do dziś sięgnęła niecałych 30 mln.
"Cyberpunk 2077" zbiera skrajne recenzje. Gra podoba się bardzo wielu profesjonalnym krytykom oraz większości graczy na platformie Steam (gdzie jest najchętniej wybieranym przez graczy tytułem) oraz na komputerach PC (średnia ocen graczy w tym przypadku wynosi 6,9). Jest jednak jednocześnie bardzo słabo oceniania przez graczy próbujących grać w ten tytuł na konsolach poprzedniej generacji: Xbox One i Play Station 4. Na stronie agregującego opinie metacritic.com ogólna ocena gry w przypadku Xboxa to 3,7 pkt na 10 możliwych, a w przypadku PS4 to zaledwie 2,8. Z powodu opisywanych przez graczy błędów wycena akcji CD Projekt na warszawskiej giełdzie dramatycznie spadła.
(jap)