W weekend podczas antyrządowych demonstracji w centrum Warszawy zniszczono pomnik węgierskich żołnierzy, którzy podczas Powstania Warszawskiego nie tylko odmawiali walki z Polakami, ale też wspierali ich na różne sposoby. – Jesteśmy zdumieni faktem wandalizmu – oznajmiła ambasador Węgier.
Ambasador Węgier w Warszawie Orsolya Kovács, węgierski attaché wojskowy József Szabó oraz zastępca prezesa IPN dr Mateusz Szpytma złożyli w poniedziałek wieniec przed pomnikiem Węgierskich Honwedów, którzy wsparli Powstańców Warszawskich.
Pomnik został zniszczony 30 października podczas protestów proaborcyjnych: namalowano na nim sprayem błyskawice (symbol antyrządowych demonstracji), a także przerobioną kotwicę „Polski Walczącej”.
IPN błyskawicznie zobowiązał się do oczyszczenia monumentu i prace zostały już wykonane. – Jesteśmy zdumieni faktem wandalizmu i nie możemy znaleźć logicznego związku między pomnikiem a namalowanymi symbolami. Jednocześnie dziękujemy wolontariuszowi, który próbował usunąć napisy. Dziękujemy IPN za oczyszczenie pomnika – oświadczyła ambasada Węgier w komunikacie zamieszczonym na Facebooku.
Wcześniej wandale zniszczyli pomnik Ronalda Reagana w stolicy, monument 15 Pułku Ułanów w Poznaniu, a pomnik Jana Pawła II w Konstancinie oblano czerwoną farbą.
"Pamięci Węgierskich Honwedów, którzy podczas Powstania Warszawskiego w 1944 roku przekazywali broń i amunicję żołnierzom Armii Krajowej, pielęgnowali rannych, pomagali polskim braciom. Z dumą wspominamy tych węgierskich bohaterów, którzy poświęcili swoje życie, walcząc po stronie polskich powstańców" – głosi napis umieszczony językach polskim i węgierskim na pomniku stojącym przy ul. Matejki w Warszawie, niedaleko niedaleko Sejmu oraz pomnika Polski Walczącej. Monument został uroczyście odsłonięty 19 września 2017 r.
(oprac. jap, fot. Ambasada Węgier w Polsce na Facebooku)
W związku z uroczystością IPN razem z Węgierskim Instytutem Kultury wydał dwujęzyczną broszurę pt. „Polacy to nasi przyjaciele. Węgrzy i Powstanie Warszawskie 1944”. Można ją pobrać tutaj.