Na organizowane na Węgrzech festiwale muzyczne i kulturalne co roku przybywają setki tysięcy gości. A najpopularniejsze z nich należą do czołówki światowych imprez.

 ​

Wielu słyszało o Sziget – w 2018 r. w tym największym budapesztańskim festiwalu wzięło udział 565 tys. osób. Międzynarodową sławą cieszą się również VOLT oraz Balaton Sound.

A co, jeśli nie interesują nas całotygodniowe festiwale? Z pomocą przychodzi nam Budapeszt! W ostatniej dekadzie w stolicy Węgier powstało sporo miejsc, które wyglądem i klimatem przywołują atmosferę największych festiwali.

Spośród stołecznych miejsc rozrywki na świeżym powietrzu najchętniej odwiedzany jest Budapest Park, który działa od wiosny do jesieni i każdemu spragnionemu zabawy niemal codziennie oferuje program pełen koncertów. To festiwal na jeden wieczór, na którym nie będziecie musieli nocować w namiocie, lecz wrócicie do domu taksówką!

Przed dużą sceną plenerową tego miejskiego minifestiwalu znajduje się rozległy plac, który otaczają loże imprezowe i bary. Nawet kiedy już ostatni koncert dobiegnie końca, można tam zostać i tańczyć do rana, bo po północy o atmosferę dba kilku didżejów. Największe tłumy przyciąga impreza w stylu retro!

A jaki jest Wasz ulubiony polski festiwal muzyczny? Może byliście już na jakimś festiwalu na Węgrzech? Dajcie nam znać w komentarzu!

Tekst: Barnabás Heincz, FOT: MTI Fotó Mohai Balázs 

#InstytutFelczaka #HungarianVibes #thingstosee #keepinmotion