Back to top
Publikacja: 30.04.2019
Zachęta do powrotu

Zdjęcie: Mateusz Marek/ Nasz Dziennik


Karta Polaka będzie dostępna dla naszych rodaków na całym świecie.

Sejm kilka dni temu niemal jednomyślnie uchwalił nowelizację ustawy z 2008 roku. Dokument potwierdzający przynależność do Narodu Polskiego obecnie jest dostępny tylko dla obywateli państw byłego Związku Sowieckiego.

– Otrzymywaliśmy sygnały, że Polonia nie tylko z tych krajów, gdzie obecnie Karta Polaka funkcjonuje, jest nią zainteresowana. Stąd decyzja o otwarciu takiej możliwości dla innych krajów. Czynimy wszystkie wysiłki na rzecz tego, aby polskość także poza granicami była zaznaczona i uhonorowana. Nikogo nie namawiamy do przyjmowania Karty Polaka. Ale jeśli ktoś czuje wewnętrzną więź z Polską, posługuje się językiem polskim, ma przodków posiadających polskie obywatelstwo, to może się o taki dokument ubiegać – tłumaczy „Naszemu Dziennikowi” wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk.

Potwierdzenie polskości

Karta jest przeznaczona z zasady dla osób bez polskiego obywatelstwa, a więc będzie atrakcyjna głównie dla emigracji w dalszym pokoleniu. W państwach byłego Związku Sowieckiego z zasady nie uznaje się podwójnej przynależności państwowej, więc mieszkający w nich Polacy nie mogą ubiegać się o przyznanie lub przywrócenie polskiego obywatelstwa jak nasi rodacy z państw zachodnich. Jednak mimo wszystko wielu z nich jest zainteresowanych Kartą, choćby dlatego, że procedura jej przyznania jest łatwiejsza, a potwierdzenie polskości w takiej formie uznają za wystarczające. Są głosy zainteresowania Kartą m.in. z Ameryki Łacińskiej, Afryki, a nawet Europy.

– Najwyższa pora, żeby to wprowadzić. Od początku byliśmy zdania, że Karta Polaka powinna być dostępna dla wszystkich Polaków na świecie. My, Polonia z państw zachodnich, deklarowaliśmy, że nawet nie chcemy korzystać z przywilejów, jakie ona daje – zapewnia Aleksander Zając, prezes Konwentu Organizacji Polskich w Niemczech.

Karta pozwala na pracę w Polsce bez dodatkowego zezwolenia, na naukę, studiowanie i prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce na zasadach przysługujących wszystkim Polakom. W nagłych przypadkach otrzymają bezpłatnie pomoc medyczną. Są też zwolnieni z opłat wizowych. Z Kartą przysługuje ulga 37 proc. na bilety kolejowe i bezpłatny wstęp do państwowych muzeów. W 2016 roku w ustawie wprowadzono dodatkowe ułatwienia dla osób posiadających Kartę, którzy zdecydują się osiedlić w Polsce na stałe. Od razu otrzymają kartę stałego pobytu, a po roku – obywatelstwo. Państwo przez 9 miesięcy będzie im pomagać w adaptacji, doskonaleniu znajomości języka, zagospodarowaniu i utrzymaniu.

– Dostosowujemy naszą ofertę polonijną do zmieniającej się sytuacji. Polska jest dziś atrakcyjnym krajem do tego, żeby do niej wracać, czy układać swoje plany życiowe. I nie dotyczy to tylko Polaków na Wschodzie. Jest krajem bezpiecznym, coraz zamożniejszym, z niskim bezrobociem, więc wiele osób chciałoby tu przyjechać. Chcemy to im ułatwiać różnymi metodami – zaznacza Szynkowski vel Sęk.

MSZ zapewnia, że sieć konsulatów da radę obsłużyć wnioski na całym świecie. Żeby otrzymać Kartę, należy wykazać się związkami z polskością i przynajmniej podstawową znajomością języka polskiego, narodowych tradycji i zwyczajów. Konieczne jest udokumentowanie, że jedno z rodziców lub dziadków albo dwoje pradziadków było narodowości polskiej lub miało polskie obywatelstwo. Osoby, które nie mają dokumentów, mogą w zamian wykazać, że przez trzy lata biorą aktywnie udział w działalności uznanej organizacji polonijnej w swoim kraju.

Sprawdzani przez ABW

W obecnej nowelizacji doprecyzowano niektóre terminy związane z procedurą przyznania Karty. Ubiegający się o nią są m.in. sprawdzani przez ABW.

Ujednolicenie formalnego uznania przynależności do Narodu Polskiego służy większej integracji Polonii ze Wschodu i Zachodu. W tym samym duchu zmienia się także działanie innych instytucji zaangażowanych w sprawy polonijne, m.in. Fundacji Pomocy Polakom na Wschodzie. – Już od ponad półtora roku prowadzimy działania wykraczające poza obszar posowiecki – wszędzie tam, gdzie są organizacje polonijne, które podejmują w swojej działalności tematykę dotyczącą Wschodu, Kresów, żołnierzy Andersa, przesiedleń, Katynia itd. – tłumaczy prezes Fundacji Mikołaj Falkowski.

Wśród nowych partnerów tej finansowanej z budżetu instytucji są ośrodki polonijne w RPA, Holandii czy Szwecji, które podejmują tematy odnoszące się do Wschodu. – Robimy to po to, żeby umożliwić im współpracę z naszymi rodakami na Wschodzie, wypromować ich i wzmocnić sieci kontaktów Polaków ze wszystkich stron – dodaje Falkowski.

Ten sam cel przyświeca także działaczom polonijnym w USA, choć w tym państwie trudno się spodziewać kolejek zainteresowanych nową Kartą Polaka.

– Zwróciłem uwagę na powstanie Rady do spraw Polaków poza Granicami Kraju w miejsce Rady do spraw Polaków na Wschodzie. Od dawna zabiegamy o powołanie instytucji zajmującej się wszystkimi sprawami Polaków poza granicami kraju na wzór przedwojennego Światpolu. Służyłaby ona integracji Polaków z całego świata – tłumaczy Edmund Lewandowski, członek zarządu organizacji Coalition of Polish Americans.

Piotr Falkowski

 

Tekst ukazał się w Naszym Dzienniku   https://sklep.naszdziennik.pl/.