Back to top
Publikacja: 20.03.2023
Węgierskie MSZ stanowczo dementuje: Nie zawetowaliśmy oświadczenia UE w sprawie nakazu aresztowania Putina
Wojna w Ukrainie

„To kłamstwo, że Węgry zawetowały wspólne oświadczenie UE w sprawie Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK)” – oznajmił w poniedziałek wieczorem węgierskiej agencji informacyjnej MTI rzecznik resortu dyplomacji Węgier Máté Paczolay. Chodzi o wydany przez MTK nakaz aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina.


Plakat przedstawiający zdjęcie prezydenta Rosji Władimira Putina i wskazujący na kierunek do Hagi. Fot. LAURENT GILLIERON/KEYSTONE/ PAP/EPA


Mimo że Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) już trzy dni temu wydał nakaz aresztowania rosyjskiego przywódcy, Unia Europejska nie wydała w tej sprawie żadnego wspólnego oficjalnego oświadczenia. Według informacji podanych w poniedziałek przez Bloomberga - powołującego się na nieoficjalne źródła - stało się tak dlatego, że „Węgry zablokowały wspólne oświadczenie UE w sprawie nakazu aresztowania Putina”. Dziennikarze Bloomberga napisali w artykule, że widzieli projekt tego, co miałoby być wspólnym oświadczeniem.

Rzecznik węgierskiego MSZ, Máté Paczola, nazwał jednak informacje o węgierskim wecie w tej sprawie „kłamstwem”. „To kłamstwo, że Węgry zawetowały wspólne oświadczenie UE w sprawie Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK)”. „Przeciwnie – podkreślił rzecznik węgierskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Handlu – prawda jest taka, że Węgry przekazały Wysokiemu Przedstawicielowi ds. Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa Josepowi Borrellowi następujące stanowisko: »Węgry przyjmują do wiadomości decyzję MTK i nie chcą jej w żaden sposób komentować. Jeśli jednak wysoki przedstawiciel lub jakiekolwiek państwo członkowskie zechce wydać oświadczenie, Węgry nie będą się temu sprzeciwiać«”.

W poniedziałek ministrowie sprawiedliwości państw członkowskich Unii Europejskiej wydali własne oświadczenie pod roboczym tytułem "Wsparcie państw członkowskich UE dla Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) i jego śledztwa w sprawie sytuacji na Ukrainie". Pod tekstem podpisali się m.in. ministrowie sprawiedliwości Pavel Blažek z Czech, Zbigniew Ziobro z Polski oraz Viliam Karas ze Słowacji. Węgry były jedynym z 27 państw, którego minister nie złożył podpisu pod tym dokumentem.

Węgry uznają jurysdykcję Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze, a więc powstałego w 1998 roku pierwszego w historii ludzkości stale działającego międzynarodowego trybunału, którego zadaniem jest sądzenie osób fizycznych oskarżanych o popełnienie najcięższych zbrodni, jak zbrodnie ludobójstwa, zbrodnie przeciwko ludzkości, zbrodnie wojenne etc. W razie przyjazdu do Budapesztu prezydenta Władimira Putina węgierskie służby musiałyby go więc niezwłocznie aresztować. 

(JAP)