Back to top
Publikacja: 24.01.2023
Rząd Węgier planuje ponownie przedłużyć stan zagrożenia w całym kraju
Polityka

Szef węgierskiego rządu Viktor Orbán rozważa podjęcie decyzji o kolejnym przedłużeniu tzw. stanu zagrożenia. Najnowszy dekret ma obowiązywać od 6 marca do 7 września 2023 roku. Projekt odpowiedniego rozporządzenia jest już gotowy. Tym razem powodem do przyjęcia nowego dekretu nie jest już tylko zagrożenie wojną, lecz także nową falą nielegalnej imigracji.


Straż graniczna patroluje granicę węgiersko-serbską w pobliżu Röszke 28 września 2022 roku. Fot. MTI/Tibor Rosta


Pierwszy tego typu dekret, który pozwala rządowi w Budapeszcie m.in. na zawieszanie stosowania niektórych ustaw, w tym na ograniczenie niektórych wolności obywatelskich, został przyjęty podczas pandemii COVID-19 w roku 2020. Rozporządzenie pozwala również premierowi Viktorowi Orbánowi na prowadzenie rządów za pomocą dekretów.

Od 2020 roku stan zagrożenia – z różnych powodów – jest systematycznie przedłużany. Ostatnio pod koniec listopada 2022 roku powodem przedłużenia go było zagrożenie związane z toczącą się wojną rosyjsko-ukraińską.

Tym razem okolicznością do przedłużenia stanu zagrożenia jest ryzyko nasilenia się kryzysu migracyjnego. Węgry znajdują się na tzw. bałkańskim szlaku migracyjnym. Władze w Budapeszcie obawiają się, że w tym roku liczba nielegalnych imigrantów szturmujących węgierską granicę pobije kolejny rekord.

W 2022 roku a próbie nielegalnego przekroczenia granicy węgierskie służby złapały 269 tysięcy osób. To najwięcej od roku 2016. W 2021 roku liczba złapanych nielegalnych migrantów wyniosła 122 tysiące, a rok wcześniej 46 tysięcy. Wyraźnie widać więc rosnącą presję na południową granicę Unii Europejskiej. I to mimo że od strony Serbii granicę Węgier zabezpiecza m.in. długie na 175 kilometrów wysokie na cztery metry ogrodzenie zwieńczone drutem kolczastym.

(JAP)