Back to top
Publikacja: 11.10.2022
Ambasador Sebastian Kęciek w Radiu Wnet: Węgry prowadzą suwerenną politykę zagraniczną
Polityka

– Wysiłki polskiej dyplomacji skupiają się na tym, żeby wszystkie państwa naszego regionu mówiły jednym głosem – podkreślał ambasador Polski na Węgrzech Sebastian Kęciek we wtorkowym „Poranku Wnet”. Dziś w Bratysławie odbędzie spotkanie prezydentów państw Grupy Wyszehradzkiej (V4), czyli Polski, Węgier, Czech i Słowacji.


Ambasador Polski na Węgrzech Sebastian Kęciek. Fot. Ambasada RP w Budapeszcie /  Creative Commons Attribution 3.0 Poland


Wśród celów polskiej dyplomacji ambasador Kęciek wymienił doprowadzenie do sytuacji, w której wszystkie państwa naszego regionu będą „jednoznacznie potępiać rosyjską agresję”, a także „kierować swoje wysiłki ku temu, by Rosja jako państwo-agresor, była osłabiana, a finalnie, by mogła zostać wyparta z terenów suwerennej Ukrainy”.

Zapytany przez redaktor Magdalenę Uchaniuk, dlaczego narracja węgierska różni się w tej kwestii od polskiej, czeskiej czy słowackiej, polski ambasador w Budapeszcie odpowiedział, że „każdy kraj w sposób suwerenny prowadzi swoją politykę zagraniczną i określa swoje cele”, przyznając, że istnieją pewne różnice między rządami w Warszawie i w Budapeszcie w spojrzeniu na konflikt rosyjsko-ukraiński.

– Węgry w ostatnich latach prowadzą wielowektorową politykę zagraniczną, skupiając się nie tylko na Europie Zachodniej, ale również na państwach Azji Centralnej, krajach Wschodu, w tym także na inwestycjach chińskich. Węgierska polityka w tym zakresie różni się więc od polskiej. Naszym celem, polityków, dyplomatów i wysokiej rangi urzędników jest więc szukanie punktów wspólnych – tłumaczył na antenie radia ambasador Kęciek.

Polski dyplomata odniósł się także do kwestii bezpieczeństwa energetycznego Węgier. – Niestety, uzależnienie Węgier od surowców z Rosji nie zmalało w istotny sposób. Co więcej, w ostatnich tygodniach w związku ze zbliżającą się zimą dostawy z Rosji zostały nawet zwiększone. To są działania, które w jakiś sposób polski rząd niepokoją. W dłuższej perspektywie węgierskie władze planują jednak podejmować działania, które będa prowadziły do zmniejszenia uzależnienia od rosyjskich surowców energetycznych. Mamy nadzieję, że ten proces będzie widoczny w najbliższych miesiącach i kilku najbliższych latach – zauważył Sebastian Kęciek. – Obecnie uzależnienie (Węgier) od surowców rosyjskich jest jednak duże – podkreślił polski ambasador, zauważając, że w przeciwieństwie do przedstawicieli władz Polski czy innych europejskich krajów, reprezentanci węgierskiego rządu odbyli w ostatnich miesiącach kilka spotkań na najwyższym szczeblu z przedstawicielami władz rosyjskich.

– Głośna wizyta szefa węgierskiej dyplomacji w Moskwie była spowodowana właśnie szacowanymi przez rząd w Budapeszcie brakami w dostawach gazu. Strona węgierska tłumaczyła, że te brakujące ilości starała się pozyskać również z Europy Zachodniej, natomiast okazało się, że nie ma takiej fizycznej możliwości, więc Węgry skierowały się w tej kwestii w kierunku Rosji – tłumaczył ambasador Polski na Węgrzech, dodając, że również w najbliższych dniach planowany jest udział jednego z węgierskich ministrów w Russian Energy Week. – O zaangażowaniu węgierskich polityków w kontakty z Rosją wciąż z Węgrami rozmawiamy i Polska ma tutaj dość jednoznaczne stanowisko – zauważył ambasador Sebastian Kęciek.

(JAP)